Strona 2 z 5

Re: Zamarznięte drzwi.

: 17 gru 2009, 9:26
autor: jarodek
Pamiętam ten problem z zeszłej zimy. Wsiadam do auta, zamykam drzwi, chcę wyjść oskrobać a tu kupa...nie mogę się wydostać :grin: Zrobiłem jak podpowiadali koledzy - demontaż zamka, czyszczenie w benzynie, suszenie, wazelinka i działa. Przy okazji podkleiłem mate/folię pod tapicerką drzwi.

Re: Zamarznięte drzwi.

: 19 gru 2009, 16:08
autor: felis
Witam
Więc jest sobota, a ja wziąłem się za smarowanie zamka i całego układu zamykającego. Po ściągnięciu osłony drzwi natrafiłem na piankę uszczelniającą, która jest przymocowana kilkoma białymi "kołkami". Jak je ściągnąć. Nie chciałbym żadnego z nich uszkodzić więc proszę o radę jak je ściągnąć.

Re: Zamarznięte drzwi.

: 19 gru 2009, 18:14
autor: paffcio
felis
pianka mocowana jest na kleju, mozesz spokojnie odkleić, pozniej powinna sie bez problemu spowrotem przykleic bo jest to klej/masa "wielokrotnego uzytku" :)

Re: Zamarznięte drzwi.

: 19 gru 2009, 18:21
autor: felis
Paffcio - zgadza się jest tam klej ale jeszcze ok 8 takich plastikowych "mocować". One także przytrzymują tą piankę. Jedno jest akurat przy zamku. Chciałbym je wyciągnąć bez żadnego uszczerbku. Próbowałem je odkręcić ale nic się nie działo. Kręci się w kółko.

Re: Zamarznięte drzwi.

: 19 gru 2009, 20:51
autor: CinkoPolo
Mam ten sam problem,ale tylko z drzwiami od kierowcy,jutro śmigam kupić jakąś uszczelkę w sprayu,bo jak na razie używam odmrażacza do szyb żeby otworzyć drzwi :grin: Psiknę parę razy w górnej części drzwi i puszcza po trzech minutach,jak już otworzę widać szron w tej właśnie części drzwi :) Umyłem samochód i nie nasmarowałem uszczelek,to jest przyczyną zamarzania,a zamki nie mają nic do tego,bo chodzą prawidłowo tak samo jak i klamki.

Re: Zamarznięte drzwi.

: 20 gru 2009, 4:37
autor: czaja
[quote=""felis""]Paffcio - zgadza się jest tam klej ale jeszcze ok 8 takich plastikowych "mocować". One także przytrzymują tą piankę. Jedno jest akurat przy zamku. Chciałbym je wyciągnąć bez żadnego uszczerbku. Próbowałem je odkręcić ale nic się nie działo. Kręci się w kółko.[/quote]
Te plastikowe mocowania to klipsy trzymające boczek na swoim miejscu. A dokładniej część klipsa. Druga część nasadzasz na to białe mocowanie.
Żeby wyjąć ten element trzeba użyć trochę perswazji siłowej :) Jest on zrobiony na taki jakby zatrzask w kształcie litery V. Po przejściu przez otwór rozginają się ramiona i w ten sposób się on blokuje. Jak znajde ten klip to wrzuce foto.

Re: Zamarznięte drzwi.

: 20 gru 2009, 13:02
autor: FiDO
Tez mialem problem z zamarznietym zamkiem jakis tydzien temu przy pierwszych mrozach. Nie moglem nawet kluczyka wsadzic do konca, nie mowiac juz o jego przekreceniu. Potraktowalem go troche preparatem do zamkow samochodowych, dokladnie takim: http://www.sunnycar.pl/pl/katalog.php?gr=5&prod=36 (dostepny w Tesco). Psiknalem go od strony kluczyka i jak narazie mam spokoj, mimo ze jest zimniej niz wtedy.

Re: Zamarznięte drzwi.

: 20 gru 2009, 19:29
autor: CinkoPolo
Popsikałem dziś uszczelki silikonem do uszczelek i nic to nie dało.Zamknąłem samochód i gdy po czterech godzinach poszedłem do Poli próbując otworzyć drzwi,były przymarznięte :angry2:

Re: Zamarznięte drzwi.

: 20 gru 2009, 20:17
autor: Artpolo
CinkoPolo jeżeli to tylko uszczelki to wytrzyj je do sucha papierem - drzwi na styku z uszczelkami również. U mnie pomogło.

Re: Zamarznięte drzwi.

: 20 gru 2009, 20:21
autor: Artpolo
ps. oczywiście wycieraj jak rozmrozisz :grin:

Re: Zamarznięte drzwi.

: 20 gru 2009, 20:23
autor: felis
czaja454 - dzięki za informacje. Nie chciałem tego zniszczyć ale coś mi się zdaje, że bez przemocy nie obejdzie się.

Re: Zamarznięte drzwi.

: 20 gru 2009, 20:31
autor: Dziadek13

Re: Zamarznięte drzwi.

: 02 sty 2010, 22:15
autor: pawłov
ja mam podobny problem co felis. Jednak u mnie problem występuje tylko po stronie kierowcy i wygląda to tak że jedynie z zewnątrz da się otworzyć drzwi bo od wewnątrz nie da rady, klamka rusza się bez żadnego oporu ale drzwi nie chcą drgnąć. Na początku myślałem że uszkodził się mechanizm od otwierania jednak to nie wchodzi w grę bo po dłuższej jeździe Pola miło mnie zaskoczyła pozwalając normalnie wysiąść bez otwierania okna i ciągnięcia za klamkę zewn :rotfl:

Re: Zamarznięte drzwi.

: 02 sty 2010, 22:34
autor: lukasz6oo
Dokładnie dzisiejszego dnia rozebrałem zamek ,wymyłem go w benzynie ekstrakcyjnej,nastepnie wysuszyłem i przesmarowałem smarem miedzianym bo akurat takowy miałem od razu można zauwazyc że zamek chodzi sporo lżej.Przyczyna jest syf w srodku zamka(kuż,wilgoc itd..)który zamarza lub tak jak w moim przypdaku powoduje ze zamek nie (odbija)prawidłowo.Na nastepny weekend zabiore sie za druga strone to może zrobie manual-a na temat konserwacji i zapobiegani zamarzania zamka.A jesli chodzi o zamarzanie wkładów w klamkach proponuje wyjac klamke rozebraz na czesci piersze,oczyscic,i nasmarowac bebenek. Zrobiłem cos takiego we wrzesniu i teraz nawet jak były te mrozy po -22 to spokojnie mogłem włożyc kluczyk i nim przekręcic a kiedys tylko delikatny mróz i sie mordowałem np po nocce w pracy.

Re: Zamarznięte drzwi.

: 02 sty 2010, 22:54
autor: CinkoPolo
[quote=""Artpolo""]CinkoPolo jeżeli to tylko uszczelki to wytrzyj je do sucha papierem - drzwi na styku z uszczelkami również. U mnie pomogło.[/quote]
Wszystko było wytarte do sucha Artpolo :)
Teraz zamiast silikonu użyłem zwykłego oleju jadalnego i jak na razie mam spokój :grin: