VWPolo Klub

[quote="noname"]6N2 zawstydza turbodymomena i pompuje dwa razy: przy otwarciu drzwi kierowcy i przekręceniu kluczyka [/quote]

A ta pompka powinna pompowac z jaka czestotliwoscia, np. zamykam samochod, wracam do niego po 10min i nie pompuje po otwarciu drzwi, ciagle jest cisnienie czy jakas usterka? Czestotliwosc zalezy od cisnienia czy od czasu? Wiecie jak to dziala?

Wlasnie mam ostatnio problem z odpaleniem i nie wiem czy cos nie daje ciala, musze pokrecic ja dluzsza chwile, albo pali za drugim razem, moze to wina pompki, ze nie pompuje przy otwieraniu drzwi a przy przekrecaniu zaplonu nie dopompowuje tyle paliwa ile trzeba.
Macie jakis pomysl?

Nie zwróciłem uwagi co jakie dokładnie czas dopompowuje, ale raczej po dłuższym czasie niż 10minut. Jak masz możliwość to zostaw auto z otwartymi drzwiami kierowcy (na przykład przy sprzątaniu auta) i przyuważ co i jak.

jakiś czas temu zauważyłem ze jak otwieram drzwi po dłuższym postoju samochodu np po nocy to przez kilka sekund słychać takie jakby "buczenie" taki dziwny dźwięk. Wy też tak macie, ktoś wie co to jest?

wilczek247
przekaznik załącza pompe paliwa a ona podaje paliwo - tak ma byc

ciekawe w innych samochodach się z tym nie spotkałem. a jeżeli autko stoi 2-3h to nie słyszę tego dźwięku tzn ze pompa w tym czasie jest załączona ?

wilczek247
bo w 6n czyli w starszym modelu tego nie było, w 6n2 juz jest tak, ze po otwarciu drzwi i po przekreceniu kluczyka podaje paliwo, tak jest w kazdym benzynowym 6n2

tak jest w kazdym benzynowym 6n2

dokladnie tak

U mnie nie pompuje po otwarciu drzwi, a dopiero po przekręceniu kluczyka :niewiem:.
Ale odkąd mam swoje polo (ponad rok) to nie miałem problemu z odpaleniem.

Witam, piszę tutaj bo chyba nie ma sensu zakładać nowego wątku. Piszecie o tym, że pompa załącza się po otwarciu drzwi kierowcy. Nie inaczej było u mnie. Od jakiegoś czasu niestety pompa nie załącza się po otwarciu drzwi i auto odpala za drugim razem (po nocy lub dłuższym postoju). Sytuacja nasiliła się po spadku temperatury.  Po przekręceniu kluczyka pompuje paliwo, ale chyba ciśnienie nie jest wystarczające do odpalenia za pierwszym razem. Zastanawiam się co się dzieje? Z tego co już czytałem, podejrzewam padającą pompę, wadliwy przekaźnik, styk w drzwiach (przestał działać mi brzęczek od świateł, ale lampka wnętrza zapala się) no i jeszcze czujnik temperatury cieczy. Może coś podpowiecie, co mogę sprawdzić we własnym zakresie i jak to zrobić?

Witam
W drzwiach kierowcy jest podwójna krańcówka także musisz ja sprawdzić nie ważne że lampka świeci.

Krańcówka wygląda ok, zamieniłem ją z tą z drzwi pasażera i też bez zmian, no chyba że to musi być akurat dedykowana do drzwi kierowcy?

Z drzwi pasażera jest inna a jak włącznik inny to i przewodów jest więcej po stronie kierowcy w tym wypadku jeden
Miernik w łape i pomierzyć ,próbówka 12v  lub mostkować .

Czujnik wymieniony (koszt 11 zł.), pompa rano zadziałała po otwarciu drzwi Niestety dalej odpala za drugim razem, choć za pierwszym kręceniem jest różnica na plus. Dodam,że brzęczek od świateł nadal nie działa.

A jak się ma twój akumulator ? Napiszę jak było u mnie. Tez prawie nigdy nie odpalał zimny za pierwszym razem tylko za drugim a nawet niekiedy za trzecim. Akumulator kręcił rozrusznikiem ale nie odpalał. W końcu kupiłem nowy akumulator i problemy zginęły. Teraz pali nawet gdy pompa nie skończy jeszcze pracować.

Sprawa rozwiązana, przyczyny były dwie: konający akumulator (jeszcze na gwarancji   ) i rozrusznik (poprzednio pseudo mechanik źle polutował szczotki ) Dzięki za pomoc