Uciekam się do Was z prośbą o pomoc z dość irytującym problemem. Temat dotyczy głośnej pracy (?) prawej części kół/zawieszenia. Problem zrobił się poważny przy zmianie opon na zimowe, stare, ale jednak zimowe z szerszym i głębszym bieżnikiem. Dokładne opony to (były) Hankook i*cept 442 w rozmiarze 185/55 R14.
No i problem się pojawił przy codziennej jeździe. Mianowicie osiągając prędkość około 60 km/h coś wpada w rezonans (część układu zawieszenia) i huczy w samochodzie rozwalając głowę. To tak przy prędkości ±5 km/h. Dalej przy osiągnięciu 70 robi się (przyjemnie) ciszej, a powtórka z rozrywki zaczyna się po 80. Następnie było przy około 110, to już była katorga. Przy jeździe na ekspresówce musiałem wybrać, albo jadę do 100, albo ponad 120.
Temat troszkę się zmienił po zmianie opon. Rozmiar ten sam, ale model nieco nowszy, bo Hankook i*cept 452. Ma trochę inną geometrię bieżnika. Opony nówki na cały samochód.
Tym razem efekt przy 60 km/h jest taki sam, następnie przy 90 i dalej około 105-110. Zadziwiająco jadąc w miarę równo 115 km/h jest rozsądnie cicho.
Czytałem gdzieś, że producent czasami podaje markę, albo i nawet model, opon, które przewiduje do danego samochodu. Nie brnąc w szczegóły, jakoś nie chce mi się szukać i porównywać opon z moim prawie 20-letnim wehikułem.
Mój pojazd to 6N2 z silnikiem 1.4 16V i zawrotne 75KM.
Jeżeli pozwolą mi warunki, postaram się o nagranie z wnętrza auta oraz nagranie spectrum audio, jakie to dźwięki generuje mój samochód.
Panie i Panowie... Od czego zacząć poszukiwania winowajcy? Aha, dodam, że na wiosnę br. wymieniałem komplet łożysk na przednią oś, gdyż dało się usłyszeć zużycie (było to wyraźne huczenie, narastało wraz z prędkością). Teraz, to nie mam bladego pojęcia

