Witam, od nie dawna jestem posiadaczem 9N 1.2 12v AZQ.Problem z moją polówką jest dosyć dziwny, mianowicie od wymiany oleju przejechałem ok 600 km(ogólny przebieg samochodu 210 tyś km)Olej jaki jest w silniku to OmegaOil 5w30 full syntetyk.Po przejechaniu tych 600 km musiałem dolać ok 700 ml oleju

dolałem wczoraj 500ml przejechałem dziś ledwo 10 km i znowu na bagnecie poniżej stanu(zakratkowane pole...już sam nie wiem czy dobrze sprawdzam ten olej zgłupiałem to nie mój pierwszy samochód ale z czymś takim się nie spotkałem.)Dolałem 200 ml około i stan oleju ledwo wkracza na zakratkowane pole na bagnecie, co ciekawe schodzi zawsze równo poniżej tego pola na bagnecie, jak kupiłem samochód też miał ten stan...zaczęła mi już nawet chodzić po głowie myśl że może ktoś wymieniał bagnet i zastosował z innej wersji silnika, dodam że silnik jest suchy, żadnych wycieków oleju.Po odkręceniu korka olejowego, zrzuca obroty przygasa, zastanawiam się czy nie wyrzuca oleju przez odmę do kolektora ssącego, z powodu niesprawnego zaworu odmy(separator?)gdyż w odmie są ślady oleju, ten zawór się czyści czy wymienia?I jeszcze jedno pytanie gdzie w tym silniku znajduje się taki element:
https://esamochodoweczesci.pl/czesci-sa ... 00514.aspx I czy on może być za to odpowiedzialny?Dlaczego nie podejrzewam uszczelniaczy i pierścieni?Samochód owszem przykopci na biało, przy przegazówce zwłaszcza na zimnym silniku, ale nie sądzę żeby to powodowało zużycie aż takich ilości oleju, raczej byłby problem z uruchomieniem, w sobotę umówiłem się na próbę kompresji na cylindrach i próbę olejową, zobaczymy jak wyjdzie, czy miał ktoś podobny problem?Proszę o pomoc bo sam już nie wiem co dalej z tym moim motorkiem.
EDIT:Dziś wyjąłem separator umyłem go w benzynie, również membrankę odmy, i tu mam pytanie, czy ktoś wie jak ona dokładnie powinna działać?Kolejna kwestia, silnik na pewno spala mi olej czuję to po spalinach, po odpaleniu nawet rano przy niskiej temperaturze nie kopci, zaczyna po czasie...pierścienie czy uszczelniacze?Robił ktoś taka wymianę w 1.2 AZQ?Jak z kosztami i czy to w ogóle opłacalne czy rozglądać się za innym silnikiem?Jutro jeszcze będę wymieniał olej na Total 10w40 który zakupiłem, zdam relację co dalej.
EDIT 2:Po próbie olejowej(niestety zapięte były wtryski)sprężanie na cylindrach na sucho:15-15-15, po próbie olejowej nadal takie samo. czyli chyba odpowiednie?Olej który spuściłem z silnika był rzadki jak woda i po 700 km czarny jak smoła.Zalałem go Totalem 10w40, wyjąłem separator olejowy, umyłem go, zastanawiam się mocno czy to on razem z membranką nie puszcza oleju do kolektora a później do komory spalania, w odmie cały czas śladowe ilości oleju...nie wiem jak go sprawdzić, niby membrankę słychać że pracuje.Na ten moment silnik nie kopci jakoś bardzo po odpaleniu delikatny dymek, po dodaniu gazu zaczyna kopcić na błękitno...podczas jazdy znów nie kopci.Nie ma też dymu z bagnetu, jedynie co zauważyłem to dym wydobywający się z korka olejowego ale tylko wtedy, gdy zrzucę zaworek z odmy od strony separatora oleju.Błagam pomocy.