Może któryś silnik był na łańcuszku
zapomnij o łańcuszku, wszystkie rozrządy 6N napędzane paskiem zębatym i są kolizyjne, rozrządy wytrzymują bez problemu do 100-150 tyś.
Mechanicy i producenci zalecają wymianę co 60-80 tyś.
Trzeba je kontrolować już jak 100 tyś klepniesz. Na mojej była naklejka aby rozrząd zmieniać co 120 000 km.
Co do awarii to magiel przy wyższych przebiegach i stosowaniu szerokich opon dostaje luzu (w moim modelu był 1 cm luzu na kierownicy)
kasacja nie wchodzi w grę, tylko wymiana lub regeneracja maglownicy. Z tym przewodem co kolega wyżej pisze też prawda, gnije.
Z innych rzeczy termostaty raz na kilka lat siadają też trzeba wymieniać.
No i blacha szczególnie nadkola, progi i tylnia klapa potrafią nieźle skorodować.
Na plus bezawaryjny silnik który pojedzie nawet na etanolu, spalanie minimalne 5,7 trasa, 6,1 średnie, max 7,5 L.
Części bajecznie tanie i szeroko dostępne, naprawy proste, ogólnie auto na miasto dobre, komfort wozu drabiniastego ale i tak kochamy nasze polówki
