[86c2f] Brak ssania

[wawrzyn]

Jakiś problem mam ze ssaniem, a raczej jego brak. Po odpaleniu auto pracuje na bardzo niskich obrotach ok 800 i gasnie. po chwilowym zagrzaniu obroty sa ok 600 i na granicy gasniecia, po calkowitym nagrzaniu jest normalnie. Wymieniłem niebieski czujnik, ale nie pomogło. Co może być przyczyną?

[franz]

A jak kable zapłonowe, aparat, czujnik halla? To też może mieć wpływ

[wawrzyn]

Kable zaplonowe to by szarpal,albo chodzil na 3 gary, czujnik halla ma z miesiąc bo wymianiałem już. A co steruje ssaniem?

[Anonymous]

czujnik temperatury daje sygnał do komputera, a ten dobiera dawkę i podaje sygnał na wtryskiwacz
podmień komputer, jeśli objawy będą te same, wygląda na uszkodzony wtrysk

[wawrzyn]

Kurde dopiero co wymienilem tego kompa, bo mój już świrował. Ale na używany. A trzeba resetować kompa po wymianie czujnika temp?

[iJopek]

Nie, nie trzeba resetowac nic, jaki masz silnik ??

[wawrzyn]

Zapomnialem napisac 1.0 AAU ktorego juz mam powoli dosc ;-) dopiero co auto 2 miesiace swirowalo, gubilo iskre, czasem lało z wtrysku i to nawet innego, gasło kiedy chcialo. Pomogła wymiana kompa, ale teraz zajś problem z tym ssaniem.

[franz]

Może to jest jakiś trop, komp używany to nigdy nie wiadomo czy nie padnie po czasie (nie to, żeby ich nie kupować, ale żebyś miał świadomość że może ze starości coś tam nie przewodzić.)

[iJopek]

Ja mam 2 kompy od AAU oby dwa sprawne w 100% bo ja zmieniłem na 1.3 aav i kompy sobie zostawiłem.

Lało z wtrysku czy z tego złotego " grzybka " ??

[wawrzyn]

Raczej z wtrysku, choć nie ja to sprawdzałem, tylko mechanik Wczoraj znajomy naprowadził mnie na trop ze moze łapać lewe powietrze, podstawa monowtrysku przepuszczała kiedyś powietrze, ale kiedyś ktoś tam coś podłożył i było okej. Po za tym auto na benzynie ma obroty na jałowył po zagrzaniu 800 a na lpg ok 500 i czasem gaśnie, a gaz jest bardziej podatny na lewe powietrze. A jak nie pomoże to trzeba podmienić kompa.

[franz]

Rób swapa zamiast śmigać na litrówce

[wawrzyn]

Już problem rozwiązany, nikt nie zgadnął ;-) Okazało sie że ktoś nie dokręcił silniczka krokowego i sie stopniowo popuszczały śrubki, jedna już gdzieś wypadła. Wystarczyło dokręcić i obroty wróciły do normy