Prosiłbym o porady żeby ogarnąć temat rdzy na moim polo. Otóż pojawiły się po zimie ogniska korozji i nie mogę już na to patrzeć. Mam zamiar zakupić ten zestaw: zestaw zaprawek do mniejszych ognisk korozji. Czy zda to egzamin? Czy to tylko takie kosmetyczne retuszowanie rdzy?
Oczywiście szlifowanie do zdrowego, i dopiero zastosowanie środków z tego zestawu.




i to najgorsze:

Druga opcja jest taka:
1. Szlifowanie powierzchni pokrytych rdzą do zdrowej blachy i lekko dookoła- wiertarka plus szczotka druciana ewentualnie szlifierka
2. Oczyszczenie obrabianej powierzchni NITRO
3. W przypadku nadkola tylnego Boll szpachlówka uniwersalna bo pewnie ruda już sporo zjadła
4. Resztę oczyszczonej powierzchni potraktuję środkiem Podkład epoksydowy + utwardzacz
5. podkład, baza
Jak myślicie jak to ruszyć jakiś środków użyć i jak to wykonać. Dodam ,że procedurę przebiegu prac pisze w oparciu o informację z sieci. Nie wiem jakich papierów użyć do szlifowania, na mokro? jakiej gradacji? Nigdy tego nie robiłem a chce się zająć polówką.
Dziękuję, pozdrawiam