[9n] Ogniska korozji, metody na ich powstrzymanie

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
Zbynon
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 72
Rejestracja: 20 mar 2012, 23:12
Lokalizacja: Śląskie

[9n] Ogniska korozji, metody na ich powstrzymanie

Post autor: Zbynon »

Witam,

Prosiłbym o porady żeby ogarnąć temat rdzy na moim polo. Otóż pojawiły się po zimie ogniska korozji i nie mogę już na to patrzeć. Mam zamiar zakupić ten zestaw: zestaw zaprawek do mniejszych ognisk korozji. Czy zda to egzamin? Czy to tylko takie kosmetyczne retuszowanie rdzy?
Oczywiście szlifowanie do zdrowego, i dopiero zastosowanie środków z tego zestawu.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


i to najgorsze:

Obrazek

Druga opcja jest taka:
1. Szlifowanie powierzchni pokrytych rdzą do zdrowej blachy i lekko dookoła- wiertarka plus szczotka druciana ewentualnie szlifierka
2. Oczyszczenie obrabianej powierzchni NITRO
3. W przypadku nadkola tylnego Boll szpachlówka uniwersalna bo pewnie ruda już sporo zjadła
4. Resztę oczyszczonej powierzchni potraktuję środkiem Podkład epoksydowy + utwardzacz
5. podkład, baza

Jak myślicie jak to ruszyć jakiś środków użyć i jak to wykonać. Dodam ,że procedurę przebiegu prac pisze w oparciu o informację z sieci. Nie wiem jakich papierów użyć do szlifowania, na mokro? jakiej gradacji? Nigdy tego nie robiłem a chce się zająć polówką.
Dziękuję, pozdrawiam
Awatar użytkownika
VWV
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 401
Rejestracja: 19 lip 2010, 14:33
Lokalizacja: WML

Post autor: VWV »

Jak nigdy takich rzeczy nie robiłeś to lepiej oddaj do blacharza. Bez doświadczenia można tylko coś spierd*lić i wydać więcej niż to warte.

Wiem, że to co napisałem jest banalne. Są to duże koszty z racji tego, że blacharze nie chcą się bawić w zaprawki "punktowe" tylko malują cały element - tym bardziej srebrny kolor. No chyba że znajdziesz takiego co będzie mu się chciało ;)
Awatar użytkownika
Zbynon
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 72
Rejestracja: 20 mar 2012, 23:12
Lokalizacja: Śląskie

Post autor: Zbynon »

No właśnie często jest tak, że Ci dobrze wykonujący swoją robotę fachowcy nie bawią się w zaprawki. Nie opłaca im się brać mojego polo bo wykonują pracę za którą nie zarobią tyle co mogliby zarobić np. za wymianę progów. Zdecydowałem, że spróbuję sam. Gorzej chyba nie będzie... A jak będzie to wtedy będą mieć Ci fachowcy robotę.
Awatar użytkownika
sloma92
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 551
Rejestracja: 16 kwie 2012, 20:49
Lokalizacja: Dopiewiec / Poznań

Post autor: sloma92 »

Zawsze możesz spróbować na 2 - 3 elementach podebranych ze złomu aby wprawić się lekko w robotę, a potem brać się za swoje. :)
Satin Silber Metalic 6N

Ślesin 2013
Ślesin 2014
Topornia 2014
Ślesin 2015

The only negative things in your live should be camber and wheel offset!
Awatar użytkownika
Iceman
Swój
Swój
Posty: 788
Rejestracja: 05 kwie 2009, 14:14

Post autor: Iceman »

coś chyba musiało być z tym prawym bokiem, bo zdrowa buda nie byłaby w takim stanie, widać to ewidentnie po pękającym błotniku

próg i przedni błotnik spokojnie możesz spróbować samemu, z tym tylnym będzie gorzej i na pewno będzie to widać

ale jak już napisałeś, gorzej nie będzie ;)
Awatar użytkownika
jasny93
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 55
Rejestracja: 19 mar 2013, 15:31
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: jasny93 »

Dasz radę sam ogarnąć :) ja bym proponował każde miejsce w którym jest rdza rozszlifowac porządnie do golej blachy, pewnie na tym błotniku z tego co widzę to pękła szpachla, i bardzo możliwe że jest już tam dziura, to zawsze tak niewinnie wygląda a później się okazuje że jest dziura :) po rozszlifowaniu porządnie odtluscic, może być nitro lub zmywacz silikonowy, dać na to coś wytrawiajacego, są takie np. Brunox w sprayu (ABSOLUTNIE ZADNEJ TZW MINII! :banghead: ) jak wyschnie na to podkład epoksydowy który dodatkowo zabezpiecza porządnie blblachę, przematowac podkład delikatnie żeby tylko ruszyć powierzchnię, i dopiero możesz nałożyć szpachle żeby ewentualnie wyrównać powierzchnię ( tylko żeby cię nie podkusilo położyć szpachle na golą blachę bo w niedalekiej przyszłości znowu wyskacza bąble, przez to ze wilgoć się dostanie pod szpachle i zacznie powoli rdzewieć,a co za tym idzie będzie pekać szpachla), teraz już możesz położyć zwykły podkład akrylowy na szpachle, ale można też jeszcze raz epoksyd, znowu matujesz delikatnie podkład no i na koniec baza np. W sprayu dobrana do koloru auta, w mieszalni bez problemu ci dobiara kolor i nabija w spray, i na to klar też w sprayu są. Musisz tylko pamiętać że lakierujac bazą w sprayu auto, na 80% kolor nie będzie idealnie pasował, a to dlatego że spray ma za małe ciśnienie podczas rozpylania niż powinno mieć lakierujac pistoletem, może być troszkę ciemniejszy :D mam nadzieję że chociaż trochę objaśniłem sprawę :talkative: :cool2:
Może brzmi groźnie ale to trochę zabawy tylko :grin:
Powodzenia!
Polo 86c2f 1.4D

ObrazekObrazek
B
Bartek-osw
Początkujący
Początkujący
Posty: 149
Rejestracja: 05 kwie 2011, 14:00
Lokalizacja: Oświęcim

Post autor: Bartek-osw »

Jeśli chcesz zrobić to dobrze to przedni błotnik musisz zdjąć. Jeśli zrobisz to bez ściąganie za rok wyjdzie na 100% albo i wcześniej --> prawdopodobnie korozja jest na progu od góry i na błotniku od dołu (tam gdzie się łączy błotnik z progiem). Przerabiałem to u siebie tyle, że w 6n2. Zaprawek na progach i dołach błotników praktycznie nie widać, chyba że ich szukasz i mocno się przyglądasz :grin: A tylnie nadkole wyszło mi tak:
Obrazek
Super nie jest ( bo przecież całego błotnika klarem nie będę malował ), ale widać to tylko w takim mocnym słońcu, a wolę taką zaprawkę niż widzieć rudą. Wszystko ogarnięte samemu za cenę spray'ów :)
Awatar użytkownika
Witek6935
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1038
Rejestracja: 26 mar 2010, 18:19
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Witek6935 »

Witam
Jeśli chodzi o błotnik - łączenie z progiem. Mam dokładnie tak samo. Dzisiaj odstawiłem auto do blacharza/lakiernika. Blacharz mi powiedział, że musi błotnik zdjąć. Korozja wychodzi od spodu i bez zdejmowania to możesz tymczasowo to tylko zakryć. Próg też oddałem do roboty. Jednak u mnie to jest wina tego, że był próg kiedyś robiony (5 lat temu). Ja mam znacznie mniejsze ogniska jak u Ciebie, a i tak lakiernik powiedział, że zdejmie prawe drzwi przednie, prawe drzwi tylne i będzie malował cały próg. Szlifowanie ognisk do gołej blachy, środek wytrawiający rdzę, epoksyd, szpachla, podkład, baranek, baza, klar (?). Malowane ma być pod same uszczelki drzwi. Baranek odcięty w fabrycznym miejscu oczywiście.
Za próg lakiernik zaśpiewał 450zł, za błotnik 100zł (jeśli nie będzie dziur na wylot od spodu i da radę go jeszcze odratować. Zaprawki (krawędzie drzwi + kilka odprysków od kamieni) + tydzień bez auta gratis :)

Srebrny kolor jest podobno najgorszy do malowania. Z samym błotnikiem lakiernik mi powiedział,że może być tak, że będzie musiał zapylić również lewe przednie drzwi pod listwami aby nie było widać wyraźnej różnicy.

BTW. Byłem u kilku lakierników, zanim oddałem auto do tego co oddałem. Jeden jak zobaczył moje ogniska na progu i usłyszał, że coś było robione, od razu powiedział, że trzeba wstawiać reperaturkę w postaci całego progu... Uznałem, że to lekka przesada, skoro dwóch innych stwierdziło, że idzie to zrobić bez aż tak drastycznego cięcia. Moje wykwity:

ObrazekObrazekObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Zbynon
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 72
Rejestracja: 20 mar 2012, 23:12
Lokalizacja: Śląskie

Post autor: Zbynon »

Było z przodem i tyłem :? wyszło po trzech latach od zakupu... tak to jest jak się przed zakupem w 100% nie prześwietli samochodu.

Co do błotnika to go najlepiej odkręcę tak jak radzicie żeby wyczyścić rudą a przy okazji będę miał lepszy dostęp do progu. Jak uporam się z tym wtedy ruszę z błotnikiem z tyłu- nabiorę wprawy ;-)

Podsumowując:

1. Szlifowanie ręcznie lub mechanicznie do zdrowej blachy (dookoła punktu)
2. Odtłuszczenie nitro
3. Brunox lub inny "wytrawiacz"
4. podkład epoksydowy
5. matowienie papierem na sucho
4 i 5 można powtórzyć
6. szpachlówka uniwersalna
7. szlifowanie "na gładko" papierem na mokro? szpachli
8. podkład akrylowy w sprayu
9. baza
10. klar

Lepiej wygląda jak ty masz zrobione Bartek-osw niżeli spękana szpachla lub ruda na wierzchu...


W ogóle zauważyłem, że nie tylko polówki mają problem z wykwitami na błotniku przednim i łączeniu z progiem.
Golf IV widziałem w modelu na sprzedaż, Audi A3 8L kolega ma ten sam problem, Fabia 6Y2 firmówka- to samo i Cordoba 6L2 sąsiad i też identycznie- ten nawet robił rok temu ale znów wyszło.
Awatar użytkownika
Witek6935
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1038
Rejestracja: 26 mar 2010, 18:19
Lokalizacja: Zielona Góra

Post autor: Witek6935 »

Byłem dzisiaj u blacharza. Jestem w szoku... Niby jeden pęcherz bez wyraźnych, rudych oznak (drugie zdjęcie w poście wyżej), a wyszło coś takiego:
ObrazekObrazek

Nie zrobiłem zdjęć błotników, ale tam aż takich dziur nie ma. Wystarczy rozszlifować i pomalować...

Pozdrawiam i powodzenia
Awatar użytkownika
jhosef
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 1576
Rejestracja: 22 lut 2011, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: jhosef »

Ja u siebie wywaliłem dwa wiadra syfu zza nadkoli przednich.
Dlatego polcia poszła na zabezpieczenie tego. Ściągnięte były błotniki. Walnięta masa wewnątrz błotnika aby rant się trzymał. Ogólnie problem jest z tym, że nic nie trwa wiecznie. A ja sam jakoś wcześniej średnio zastanawiałem się nad antykorozją.,


[quote=""Zbynon""]Witam,

Prosiłbym o porady żeby ogarnąć temat rdzy na moim polo. Otóż pojawiły się po zimie ogniska korozji i nie mogę już na to patrzeć. Mam zamiar zakupić ten zestaw: zestaw zaprawek do mniejszych ognisk korozji. Czy zda to egzamin? Czy to tylko takie kosmetyczne retuszowanie rdzy?
Oczywiście szlifowanie do zdrowego, i dopiero zastosowanie środków z tego zestawu.

i to najgorsze:

Obrazek

Druga opcja jest taka:
1. Szlifowanie powierzchni pokrytych rdzą do zdrowej blachy i lekko dookoła- wiertarka plus szczotka druciana ewentualnie szlifierka
2. Oczyszczenie obrabianej powierzchni NITRO
3. W przypadku nadkola tylnego Boll szpachlówka uniwersalna bo pewnie ruda już sporo zjadła
4. Resztę oczyszczonej powierzchni potraktuję środkiem Podkład epoksydowy + utwardzacz
5. podkład, baza

Jak myślicie jak to ruszyć jakiś środków użyć i jak to wykonać. Dodam ,że procedurę przebiegu prac pisze w oparciu o informację z sieci. Nie wiem jakich papierów użyć do szlifowania, na mokro? jakiej gradacji? Nigdy tego nie robiłem a chce się zająć polówką.
Dziękuję, pozdrawiam[/quote]

Tutaj bez wsadzenia kilku tysięcy zł nic się nie da zrobić. Z tyłu auto ewidentnie po przygodzie. Pęka szpachla. Trzeba to zerwać i naprawić profesjonalnie. Dodatkowo kijowy lakier srebrny oznacza kupę cieniowania.
b
brum
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 68
Rejestracja: 02 paź 2009, 10:27

Post autor: brum »

Chłopie WV to typowa Chińszczyzna :acute: ja miałem taką nadzieję że wv to jest to :buziak: ale to totalna lipa pod każdym względem blacha, elektryka a wpakować się w diesla to kredyt hipoteczny!!! :bow: Mam w firmie kupiłem żonie po mieście = rdza, problemy, problemy.... :beg:
ODPOWIEDZ

Wróć do „nadwozie + wnętrze”