6n 1.9d Zgasł podczas jazdy

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
Alien19
Newbie
Newbie
Posty: 3
Rejestracja: 12 wrz 2009, 12:19
Lokalizacja: Kraków

6n 1.9d Zgasł podczas jazdy

Post autor: Alien19 »

Witam mam problem wczoraj po okolo 10 km zatrzymalem sie w sklepie. Wrociłem odpaliłem wszystko bylo wporzadku ale po okolo 500 m jadac na 4 Polo zgadło jakos zjechalem na pobocze i sprobowalem go odpalic po dopiero po 3 probie zaskoczyl z wielkim bolem zjechalem z drogi na parking zgasiłem. Stalem z 10 min poczym sprobowalem go odpalic zaskoczyl za 3 razem obroty na jedynce gdy stoje na swiatłach faluja a auto tak jakby staciło moc .
Macie jakies pomysły co mogło sie stac ?? Prosze o pomoc i Pozdrawiam


Moje Polo to 6n 1.9D z 1997 r
Było 6N 1.9 D AEF 64 Kucy :D
Awatar użytkownika
bartek_tychy
Swój
Swój
Posty: 768
Rejestracja: 30 mar 2009, 18:35
Lokalizacja: Tychy

Post autor: bartek_tychy »

mialem podobny objaw po wyjezdzie z myjni, przejechalem 500 m zatrzymalem sie na czerwonym i juz nie ruszylem, odpalal raz na 10 razy i za chwilke gasl, okazalo sie ze mialem przebicie na module zaplonowym, iskra wychodzila na zewnatrz modulu, zobaczylem to bo juz bylo w miare ciemno i nie bylem sam, to moglem popatrzec co dzialo sie pod maska ;] po wymianie modulu pali od kopa ;]

Pozdro
D
Dziadek13
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1149
Rejestracja: 14 lis 2008, 13:47
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: Dziadek13 »

@bartek_tychy on ma diesla w temacie 1.9D.
Może ci sie zatkał filtr paliwa,zapowietrzył sie.
Awatar użytkownika
bartek_tychy
Swój
Swój
Posty: 768
Rejestracja: 30 mar 2009, 18:35
Lokalizacja: Tychy

Post autor: bartek_tychy »

faktycznie przepraszam nie doczytałem, sorki za wprowadzenie w blad ;]
Awatar użytkownika
ghul177
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 450
Rejestracja: 08 kwie 2009, 17:02
Lokalizacja: Tarnów

Post autor: ghul177 »

mi tez kiedyś polo zgasło były ulewy (jeżdziłem pod 30centymetrowych kałużach i po jakimś czasie autko zgasło odrazu chciałem od nowa odpalić ale nie zapalał ale odpaliłem je po 2 min (troszke poczekałem) (do dziś nie wiem co to było ale podejrzewam dostanie sie wody do silnika (iż na 2 dzien wyciągłem cały mokry filtr powietrza (nie zbyt fajny widok)
Awatar użytkownika
Alien19
Newbie
Newbie
Posty: 3
Rejestracja: 12 wrz 2009, 12:19
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Alien19 »

Ale wtedy nie padało było sucho. Trudno jutro zaciągnę go do speca i zobaczymy co jest :(
Było 6N 1.9 D AEF 64 Kucy :D
Awatar użytkownika
wesol
Swój
Swój
Posty: 794
Rejestracja: 05 kwie 2009, 13:05

Post autor: wesol »

W AEF wilgoc to praktycznie nie ma jak zaszkodzic bo to silnik wysokoprezny bez ECU steujacego praca motorowni. Stawiam na jakies problemy z ukladem paliwowym, uszkodzone wezyki, zapowietrzenie, usteka na pompie, filtr paliwa zapchany ( raczje malo prawdopodobne ale mozliwe) itp rzeczy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”