[9N] Zerwana szpilka głowicy w 1.2 AWY

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

W
Wolga85
Swój
Swój
Posty: 836
Rejestracja: 31 sty 2010, 16:22
Lokalizacja: Gdów

Post autor: Wolga85 »

Znaczy się da się skręcić i pewnie niejeden Mietek z Henkiem złoży taki grzybo-patent i jakoś to zdrutuje i tylko przy dużym szczęściu i ostrożnej jeździe zrobi to trochę kilometrów. Generalnie silniki jednorazowe i tylko głowica nadaje się do zdjęcia i ponownego montażu po planowaniu choć i tu nieraz trzeba zebrać tyle że trzeba dawać dwie uszczelki i blachę by wróciło do normy jako takiej .
Lenistwo drogą do postępu
e
erwin1960
Newbie
Newbie
Posty: 6
Rejestracja: 05 gru 2014, 12:31

Post autor: erwin1960 »

To jeśli z tymi silnikami jest tak źle to jak sobie radzi ASO ? Po każdej wydmuchanej uszczelce pod głowicą wymieniają silnik ?
Przy czym doprecyzujmy: silnik się wichruje przy zrzuceniu głowicy czy po odkręceniu podpór wału korbowego ?
W
Wolga85
Swój
Swój
Posty: 836
Rejestracja: 31 sty 2010, 16:22
Lokalizacja: Gdów

Post autor: Wolga85 »

Po pierwsze wg ASO remontu nie zrobisz po drugie kosztuje tyle co całe używane auto w dobrym stanie. Uszczelkę pod głowica się normalnie wymienia tylko czasem ją tak pokrzywi że po planowaniu albo trzeba podkładać grubsze uszczelki bo stopień kompresji rosnie Lub przy kwalifikacji do plaonowania jest tak krzywa że planowanie nie pomoże i trzeba szukac zastępczej.
Lenistwo drogą do postępu
T
Tomek001
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1360
Rejestracja: 10 lip 2010, 23:57
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Tomek001 »

ASO się tym nie przejmuje - jest już dawno po gwarancji. Takie wtopy były nie po raz pierwszy - Mercedes nie upadł przez rdzewiejącego okulara czy opadające Airmatiki, Audi nie upadło przez 2.5 V6 TDI także i Polo za wiele tu nie robi. Teraz problemy są z 1.4 TSI i też jakoś nie ma większych problemów.

Auto się w obecnych czasach kupuje coraz częściej w salonie i jeździ 4-6 lat max. A przez ten czas jako tako to powinno działać :)
Już jesteśmy na trasie, 160 na blacie.
I tylko na Twoją prośbę nie cisnę więcej - choć da się! :P
e
erwin1960
Newbie
Newbie
Posty: 6
Rejestracja: 05 gru 2014, 12:31

Post autor: erwin1960 »

Pożyjemy zobaczymy, postaram się obiektywnie relacjonować życie tego motoru. Ja swoja przygodę z tym silnikiem zacząłem od planowania głowicy ( kupiłem uszkodzony, z urwanymi dwoma gwintami pod szpilki). Po 1k padł wysprzęglik/pompka i tydzień później sprzęgło. Minął kolejny 1K i narazie spokój. Niestety używane silniki są dość drogie (BBM) na allegro ceny zaczynają się od 2k więc zdecydowałem sie na remont..
T
Tomek001
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1360
Rejestracja: 10 lip 2010, 23:57
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Tomek001 »

Kupno używanego silnika niestety czasami niewiele zmieni. Mało kto daje gwarancję, a nawet jeśli to później ciężko ją wyegzekwować.
Już jesteśmy na trasie, 160 na blacie.
I tylko na Twoją prośbę nie cisnę więcej - choć da się! :P
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”