[9N] Zerwana szpilka głowicy w 1.2 AWY

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
Olafejs
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 57
Rejestracja: 24 maja 2014, 21:04

[9N] Zerwana szpilka głowicy w 1.2 AWY

Post autor: Olafejs »

Witam,

dziś dostałem telefon od mechanika któremu podstawiłem auto celem zlokalizowania lecącego oleju (w tydzień + - 100ml), autko ma przejechane 119.000 km i informację jaka dostałem mnie po prostu powaliła.... zerwana szpilka głowicy. Oczywiście telefon dostałem po tym jak silnik został wyjęty z auta i rozebrany w drobny mak...

Nigdy nie kopcił, nie miał spodku mocy, tylko leciało z niego. Kilka fotek:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kwotę jaką rzucił to granice 1500zł, dodał że zależy czy blok silnika prosty.

Czy ktoś miał podobną sytuacje ?
Obrazek
A
Anonymous

Post autor: Anonymous »

jak mechanik zerwał szpilkę to mechanik ma to zrobić i ciebie nie powinno interesować jak, ma stawać na uszach ty nie pokrywasz głupoty i niewiedzy mechanika, więc ma to zrobić ty tam ok ok do niego co do czego zapytasz się co było zrobione dasz mu 400 zł i niech się buja :D
Awatar użytkownika
Olafejs
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 57
Rejestracja: 24 maja 2014, 21:04

Post autor: Olafejs »

Problem w tym że jak dojść do tego czy to on zerwał czy też faktycznie była zerwana ;/ Olej gubił fakt faktem.
Obrazek
W
Wolga85
Swój
Swój
Posty: 836
Rejestracja: 31 sty 2010, 16:22
Lokalizacja: Gdów

Post autor: Wolga85 »

Jak by nie on zerwał to uszczelka już dawno powiedziała by papa. Zresztą większość szpilek i śrub urywa się podczas wykręcania/zakręcania. Ciekawe czy wie że ten blok silnika (aluminiowy) po odkręceniu podpór wału potrafi się skrzywić i nie da się go złożyć tak by było dobrze. Zresztą taką operacje rozebrania silnika w drobny mak powinien uzgodnić z klientem.
Lenistwo drogą do postępu
A
Anonymous

Post autor: Anonymous »

zabrał się za to za co nie powinien kto rozbiera silnik w drobny mak :o porypany ten mechanik
Awatar użytkownika
Olafejs
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 57
Rejestracja: 24 maja 2014, 21:04

Post autor: Olafejs »

#Wolga85 no niestety nie uzgodnił tego ze mną chociaż prosiłem o telefon przed jakiekolwiek kosztami większymi... oczywiście po telefonie klasyczne info że tego nie mówiłem itp...

Mam nadzieje że po wszystkim silnik będzie suchy i igła bez błędów.
Obrazek
m
mates86
Konkretnie zainteresowany
Konkretnie zainteresowany
Posty: 715
Rejestracja: 19 cze 2011, 23:25
Lokalizacja: Zabrze

Post autor: mates86 »

Nie poskłada już tego silnika. Przerabiałem temat remontu silnika i nie polecam.
Nie polecam rozbieranie dołu tego silnika:-/
d
dany G40
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 478
Rejestracja: 04 gru 2009, 14:33
Lokalizacja: słupsk

Post autor: dany G40 »

Skoro już rozebrał to pewnie da blok do wykręcenia urwanej szpilki, sprawdzenia krzywizn ew delikatne planowanie ,głowicę obowiązkowo planowanie , widzę sprzęgło nowe ,pójdą wszystkie uszczelki nowe ,płyny, olej z robocizną 1500zł myślę że jak na dzisiejsze ceny w normie,
Awatar użytkownika
Olafejs
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 57
Rejestracja: 24 maja 2014, 21:04

Post autor: Olafejs »

Głowica już wiem że jest u szlifierza ale przez fakt piątku nie zrobiona dziś. Planowanie będzie ale bardzo delikatne ponieważ napinacz podobno nie lubi takich zabiegów i może mu się skończyć regulacja po planowaniu.

Szpilka urwana ale w jakiś śmieszny sposób ponieważ będzie stosował Holicoli żeby to naprawić. Generalnie to tak się obawiam że po wszystkim nie będzie tak dobrze się sprawował jak do teraz. Laptop będzie wożony w aucie i codziennie sprawdzane będzie stan komputera czy coś wywali czy nie.

Gdybym wiedział to bym w życiu mu nie pozwolił rozbierać silnika tylko bym sprzedał auto i kupił inne.
Obrazek
W
Wolga85
Swój
Swój
Posty: 836
Rejestracja: 31 sty 2010, 16:22
Lokalizacja: Gdów

Post autor: Wolga85 »

Jak dla mnie to jakiś magik (w złym znaczeniu) i raczej marne szanse że silnik będzie pracował prawidłowo.
Lenistwo drogą do postępu
s
savic
Swój
Swój
Posty: 975
Rejestracja: 14 lis 2008, 7:10
Lokalizacja: małopolska

Post autor: savic »

[quote=""Olafejs""]ponieważ napinacz podobno nie lubi takich zabiegów i może mu się skończyć regulacja po planowaniu.[/quote]
a co on normalnie planuje po 10mm zamiast max 0,1 :mrgreen:
Obrazek
e
erwin1960
Newbie
Newbie
Posty: 6
Rejestracja: 05 gru 2014, 12:31

Post autor: erwin1960 »

Witam,

Miałem bardzo podobny problem tyle że w silniku BBM, 1.2, 6v, 50KM. Zerwane gwinty, helicole nie pomogly, poźniej poszły w ruch tulejki gwintowane dwustronnie - źle wytoczone. Ostatecznie stanęło na wkręceniu szpilek w blok silnika + nakrętki. Głowica splanowana, wymieniony łańcuch. Po miesiącu padło sprzęgło, a dokładniej najpierw pompka + wysprzęglik a później sprzęgło. Z tego co tu czytam to normalne, że po zdjęciu głowicy blok się krzywi i pada sprzęgło ? Dlaczego tak się dzieje ?
W
Wolga85
Swój
Swój
Posty: 836
Rejestracja: 31 sty 2010, 16:22
Lokalizacja: Gdów

Post autor: Wolga85 »

VW skonstruował silnik którego nie da się remontować. Blok jest aluminiowy i tak wyliczone są grubości ścianek że po rozkręceniu wszystko się wichruje i nie da się go już prawidłowo złożyć.
Lenistwo drogą do postępu
e
erwin1960
Newbie
Newbie
Posty: 6
Rejestracja: 05 gru 2014, 12:31

Post autor: erwin1960 »

których silników się to tyczy ?
T
Tomek001
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1360
Rejestracja: 10 lip 2010, 23:57
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Tomek001 »

[quote=""erwin1960""]których silników się to tyczy ?[/quote]

Wszystkie 1.2 z 9n/9n3 niestety borykają się z tymi problemami.
Już jesteśmy na trasie, 160 na blacie.
I tylko na Twoją prośbę nie cisnę więcej - choć da się! :P
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”