Mam problem z odpaleniem silnika. Po przekręceniu kluczyka rozrusznik ma problem z obróceniem wału. Tak mniej więcej obróci może 1/5 pełnego obrotu wału. Poprawiałem dzisiaj klemy, smarowałem wazeliną i zero poprawy. Dodam, że jakieś 3 tygodnie temu ładowałem akumulator bo wydawało mi się, że jest słaby. Najwidoczniej jest to coś innego. Wcześniej też go przy niższych temperaturach na początku dławiło, ale po ułamku sekundy kręcił już prawidłowo. Czy macie jakieś sugestie ?
Czyli szczotki to by były? A jaki jest mniej więcej koszt naprawy takiego rozrusznika? W sumie odkąd jestem właścicielem (10 lat) to nigdy nic nie robiłem przy rozruszniku. Miały prawo się zużyć.
Warto go wyjąć i przejrzeć od razu. Szczotki i tutejki do zmiany wraz ta w skrzyni gdyż ludzie o niej zapominają a jest ona bardzo ważna.Gdy juz rozbierzesz go na czynniki pierwsze umyj dokładnie stojan z pyłu.Przy takiej robocie warto wsadzić nowy bendix i dąc na oskę mowy smar by chodziło on lekko. Jak juz zmienisz tutejki to każde miejsce przesmaruj co spowolni zuzycie. Krawędzie stojana przeszlifuj papierem celem poprawienia masy. Tak samo oczyść dokładnie połączenia głowicy ze skrzynią.