[86c2f] Kolejna wymiana UPG..

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

P
Pabloooo
Newbie
Newbie
Posty: 4
Rejestracja: 08 sie 2013, 14:00
Lokalizacja: Mrągowo
Kontakt:

[86c2f] Kolejna wymiana UPG..

Post autor: Pabloooo »

Witam, panowie maniacy VAG-ów :)
VW Polo 86c2f 1,3 AAV, Monowtrysk, LPG
Nie mam pojęcia dlaczego znów padła mi uszczelka pod głowicą :( Rok temu w lutym 2013, wymieniałem uszczelkę, zrobione było planowanie głowicy, wszystkie inne uszczelki również założone (wydechowy, ssący, wałka rozrządu). Robił to mój wujek, nie jeden silnik rozkręcił i naprawił :) Ustawiony został na nowo zapłon oraz rozrząd. Wszystko ładnie pracowało przez jakieś pół roku. Potem pojawiło się lewe powietrze, do tej pory nie wiem skąd, wymieniałem wszystko pod gaźnikiem itd, i w ostateczności pracował silnik pracował równo dopiero przy zatkaniu ręką dolotu powietrza do talerza (filtra). Aż do wczoraj. Wracając po pracy jak zawsze dawałem dla Polo chwile rozgrzania co najmniej do 90 stopni, aby spokojnie na gazie wrócić do domku. No i nie udało się, kupa siwego dymu z tłumika, temperatura około 110, włączył się wentylator i polo zgasło ... Szok i niedowierzanie :( Nigdy tak nie było. W każdym bądź razie próbując odpalić moje oko w głowie w ostateczności się nie udało. Po ostygnięciu - zapaliło, lecz obroty nie były pewne, chodził jakby na 3 garach i trzęsło silnikiem. Dolot powietrza zatkałem chusteczką, i powoli dojechałem do domu, gdzie polo zgasło i już nie miało chęci odpalenia. Po chwili nerwów i odpoczynku szukałem przyczyny. Standardowo otworzyłem zbiorniczek z płynem chłodniczym a w nim oczka oleju. Po odpaleniu Polo, trzymaniu gazu aby nie zgasło i nie spadło z obrotów, zauważyłem gotującą się wodę od spodu i nie przyjemny zapach jakby palonej gumy czy coś takiego. Podobna sytuacja była rok temu ...

Panowie, dlaczego tak się dzieje ? Nie zrobiłem nawet 10 tyś. km a znów silnik na stół i do roboty. Gdzie jest błąd ? Czy blok silnika ma krzywiznę i nie dociskało uszczelki w prawidłowy sposób ? Szczerze, zniechęciła mnie do kolejnego remontu silnika, ale nie stać mnie w tej chwili na nowe auto, więc muszę ratować te co mam. Słyszałem też, że UPG powinna być cała metalowa. Ile w tym prawdy to nie wiem.. Proszę Was o pomoc, porady, bo szczerze nie mam pojęcia dlaczego znów to samo. A wydawać co rok tak sobie z 300-400 zł to nie ma sensu.
Pozdrawiam, Paweł
"Rób to co kochasz, przede wszystkim rób swoje"
Awatar użytkownika
gall_anonim
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 85
Rejestracja: 29 maja 2013, 19:26
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post autor: gall_anonim »

silnik nie był wcześniej przegrzany? głowica była dobrze planowana? spotkałem się z przypadkiem, że uszczelka siedziała tylko rok, czy dwa, ponieważ była odkształcona głowica.
d
dany G40
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 478
Rejestracja: 04 gru 2009, 14:33
Lokalizacja: słupsk

Post autor: dany G40 »

Czy zmienione były śruby głowicy na nowe i zachowana kolejność oraz moment dokręcenia jej, blok też przed założeniem głowicy powinien być oczyszczony i sprawdzony choć by zwykłym liniałem krawędziowym pod kątem krzywizn, jeśli zachowane były te kryteria to mogła być wadliwa uszczelka, ja najczęściej kupowałem erling, getze, v reinz, nigdy reklamacji nie miałem,metalową uszczelkę stosuję się do wysilonych doładowanych silników,
P
Pabloooo
Newbie
Newbie
Posty: 4
Rejestracja: 08 sie 2013, 14:00
Lokalizacja: Mrągowo
Kontakt:

Post autor: Pabloooo »

Szpilki nowe, głowica splanowana, sprawdzona szczelność oraz krzywizny. Wszystko jest ok. Wymieniłem uszczelkę V Reinz, ale mam wrażenie że polo kuleje dalej, co prawda ma siłę, nie gaśnie da się jechać, ale obroty na biegu jałowym są niepewne. Parownik kwalifikuje się do wymiany, nowy Lovato kosztuje 289 zł, sporo. Może polecacie jakiś inny, dobry, przystępny cenowo ? Zauważyłem także, że po odpięciu niebieskiego czujnika temperatury, polo wchodzi na obroty, nie kuleje, można swobodnie przełączać benzyna - gaz, gaz - benzyna. Po podłączeniu silnik spada z obrotów i znów nie pewnie pracuje jakby przechodził w tryb awaryjny czy coś i przy przełączaniu z gazu na benzynę gaśnie. Czy są to objawy uszkodzonego czujnika temperatury ? Jeśli tak, ile kosztuje dobry czujnik ? Również kolejną przyczynę znalazłem pod mono wtryskiem, uszczelka gumowa dość gruba została zniszczona / wypalona. Gdzie mógłbym to dostać ? Dziękuje za wszystkie odpowiedzi.
"Rób to co kochasz, przede wszystkim rób swoje"
Awatar użytkownika
gall_anonim
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 85
Rejestracja: 29 maja 2013, 19:26
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post autor: gall_anonim »

Dużo Cię to kosztowało, jeśli wolno wiedzieć? Dowiedz się w sklepie ile kosztuje ten czujnik i ta uszczelka. Najlepiej porównaj ceny w kilku sklepach, bo mogą być różne
Awatar użytkownika
iJopek
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 435
Rejestracja: 02 wrz 2014, 12:15
Lokalizacja: Kutno Łódzkie

Post autor: iJopek »

a głowica nie jest peknieta ? mój tata robił głowicę w renault i pojezdzili z niecały rok i znowu je***, odkrecil ssący, a tam z 3 gara wypłynęła woda :/
P
Pabloooo
Newbie
Newbie
Posty: 4
Rejestracja: 08 sie 2013, 14:00
Lokalizacja: Mrągowo
Kontakt:

Post autor: Pabloooo »

Łączny koszt naprawy - 505 PLN
Uszczelka pod głowice - V Reinz 75 PLN
Szpilki - 50 PLN
Planowanie i sprawdzenie szczelności głowicy - 120 PLN
Olej i płyn chłodniczy - 130 PLN
Pasek alternatora - 15 PLN
Uszczelki pod kolektory wydechowy / ssący - 35 PLN
Kopułka i kable wysokiego napięcia (WN) - 80 PLN

Do wymiany zostało jeszcze :
Parownik Lovato - 289 PLN
Czujnik temperatury (niebieski) - 45 PLN
Uszczelka pod mono wtrysk - dzwoniłem do 3 sklepów, niedostępna :(

A polo jak kuleje, tak kuleje, dziś wrócę do domu z pracy z wypiętym czujnikiem temperatury, zobaczę jak reaguje podczas jazdy. Dziękuje za wszelkie odpowiedzi i pomoc.
"Rób to co kochasz, przede wszystkim rób swoje"
d
dany G40
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 478
Rejestracja: 04 gru 2009, 14:33
Lokalizacja: słupsk

Post autor: dany G40 »

http://e-autoparts.pl/tworzenie-mieszan ... 02798.html
z twojego opisu, główna przyczyna to właśnie lewe powietrze ,czujnik ssania też warto podmienić na próbę nie masz jakiegoś znajomego z takim polo co blisko mieszka ,
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”