Hej, w tym tyg. kupiłem Polo IV 2002r, 1.4 75KM BBY
Wcześniej miałem Polo III 1.4 1997r.
Nie jestem znawcą samochodów, właściwie to tylko tankuję i jeżdzę.
Trochę jestem tą nową polówką zdołowany bo w porównaiu do polo iii to iv strasznie ma słabego "kopa" Pod górki pod które wyjeżdżałem Polo III na 5 to IV muszę czasem nawet redukować do 3 biegu.
Oczywiście rozpędza się, nabiera obrotów i jest ok, ale trwa to okropnie długo w porównaniu do starej polówki.
Czy to może być objaw jakiegoś problemu z silnikiem czy po prostu one tak mają?
[quote=""poloiv_user""]Hej, w tym tyg. kupiłem Polo IV 2002r, 1.4 75KM BBY
Wcześniej miałem Polo III 1.4 1997r.
Nie jestem znawcą samochodów, właściwie to tylko tankuję i jeżdzę.
Trochę jestem tą nową polówką zdołowany bo w porównaiu do polo iii to iv strasznie ma słabego "kopa" Pod górki pod które wyjeżdżałem Polo III na 5 to IV muszę czasem nawet redukować do 3 biegu.
Oczywiście rozpędza się, nabiera obrotów i jest ok, ale trwa to okropnie długo w porównaniu do starej polówki.
Czy to może być objaw jakiegoś problemu z silnikiem czy po prostu one tak mają?
Dzięki,
Pozdr.[/quote]
Takie są uroki tych silników 16v że w porównaniu do 8v słabo jadą z dołu, dopiero powyżej 3k obrotów jakoś to jedzie
Aaa zapomniałem - świeci się kontrolka silnika, byłem u znajomego by sprawdził i mówi, że świeci sonda lambda czy coś takiego i mówił, że jak taka kontrolka świeci to silnik działa w jakimś trybie awaryjnym i że może przez to też taki słaby jest. Muszę po niedzieli z tym jechać do mechanika eh...
Takie są uroki tych silników 16v że w porównaniu do 8v słabo jadą z dołu, dopiero powyżej 3k obrotów jakoś to jedzie
[quote=""poloiv_user""]Aaa zapomniałem - świeci się kontrolka silnika, byłem u znajomego by sprawdził i mówi, że świeci sonda lambda czy coś takiego i mówił, że jak taka kontrolka świeci to silnik działa w jakimś trybie awaryjnym i że może przez to też taki słaby jest.[/quote]
I tu masz odpowiedź na zagadkę. Jeżeli leży Ci lambda (częsty przypadek) i silnik pracuje w trybie awaryjnym to będzie się auto zachowywało dokładnie tak jak opisujesz.
Po wymianie sondy będziesz przeogromnie zdziwiony jak żwawo będzie jeździć Twoje auto.
moje Polo "Nice is to be important, but more important is to be nice."
sonda wymieniona - 500 zł! :shock: :shock:
jednak "kopa" raczej dalej nie ma, na 1, 2 biegou nawet ok, ale najgorzej na 3
no nic, trzeba się przyzwyczaić i nie wyskakiwać na skrzyrzowaniach bo tą polówką mogę nie uciec jak trujką
Kolego mam od maja polo z tym samym motorkiem.Po kupnie plakalem ze taki slaby(wczesniej seicento sporting-o niebo mocniejszy).Po kupnie zero bledow a auto slabawe(nie bylo w trybie awaryjnym bo krecilo sie wysoko i nie odcinal obrotow).Ostatnio pare razy wywalil bledem od czujnika temp i czujnika stopu(temp faktycznie pare razy stanela na 1/3 i dalej nie szla,stopy dzialaly).Od znajomego dowiedzialem sie ze sygnal z czujnika stopu idzie tez na silnik wiec wymienilem oba(stop i temp).Jakie bylo moje zdziwienie jak po wymianie i kasowaniu bledow auto dostalo mocy.Po kupnie auta zaznaczam ze nie bylo zadnych bledow a auto slabe.
Tylko, że u mnie żadnych błędów nie wywala poza problemem z silniczkami od klapek klimatyzacji.
Ale dzięki za info. wezmę to pod uwagę i powiem o tym kumplowi bo ja to się raczej na samochodach nie znam