[86c2f] Falują obroty, odcina paliwo

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

c
czapel
Newbie
Newbie
Posty: 10
Rejestracja: 23 sty 2012, 13:48

[86c2f] Falują obroty, odcina paliwo

Post autor: czapel »

Witam!
Problem już wielokrotnie poruszany na forum lecz mój przypadek jest nadzwyczaj dziwny.
Zatem przejdę do sedna. Gdy silnik zimny i silnik pracuje na ssaniu jeździ i śmiga normalnie. Gdy temperatura trochę się ruszy i ssanie przestanie działać pojawiają się problemy. Przy dojeżdżaniu do skrzyżowania obroty spadają do 400 i wracają ale falują i wariuje. Podczas jazdy z wciśniętym pedałem gazu (obojętnie czy na 30% czy 70%) auto jedzie i nagle zachowuje się jak by brakowało paliwa i odcinało paliwo. Po popuszczeniu gazu i ponownym dodaniu jest ok. Gdy pedał gazu dam do dechy śmiga normalnie ale przyśpieszenie nie robi szału. Teraz FENOMEN. Gdy silnik złapie 90*C zdarza mu się wrócić do normy i pracować bez zarzutu. Niestety częściej jest tak jak opisałem wyżej, że przerywa.
Co zostało zrobione/wymienione nie koniecznie przy tej sytuacji:
-Kopułka + palec
-Świece
-Kable są w bdb stanie 3miesiące
-Niebieski Czujnik temp.
-Termostat
-Filtr paliwa
-Podstawka pod wtrysk- zrobiona uszczelka samemu( nie ciągnie lewego powietrza)
-Filtr powietrza
-Odma wyczyszczona
-Przepustnica wyczyszczona

Przyznam się i tutaj należy mi się lanie za to. W dzień gdy zaczęły się problemy stałem autem z górki, a że paliwa nie było zbyt dużo auto nie chciało odpalić. Próbowałem 3-4 razy i dopiero przyszło mi do głowy, że jak postawię na prostym będzie ok. Po zatankowaniu przejechałem 20km i postawiłem auto na deszczu na 2h i po powrocie po uruchomieniu silnika i lekkiego zagrzania ruszyłem i pociągnąłem go do 4tyś - 4,5tyś i od tamtej pory mam problem. Obstawiam teraz na którąś z pomp paliwa- zew. lub wew. - Podczas postoju słychać lekko prace wewnętrznej oraz po wyjściu z auta i schyleniu się z tyłu słychać zewnętrzną. Chciałem dodać iż pompę z baku wyciągnąłem i sitko było czyste a na dnie baku było trochę tak jak by "opiłek metalowych lub aluminiowych" Silnik to 1.3 na mono, AAV, 220tyś przebiegu- sam silnik jest w zadowalająco dobrym stanie. Z góry dzięki za pomoc bo już nie mam koncepcji czy to sonda lambda czy te pompy czy wtrysk czy czujnik tps, a może coś z hall'em...
Awatar użytkownika
lukas2305
Konkretnie zainteresowany
Konkretnie zainteresowany
Posty: 730
Rejestracja: 15 lis 2008, 7:56
Lokalizacja: Bytom

Post autor: lukas2305 »

ja bym zaczął od sprawdzenia czy wewnętrzna pompa cokolwiek pompuje. U mnie było tak (też AAV), że wewnętrzna padła, a zewnętrzna musiała sama paliwo bezpośrednio z baku pompować. I działało to dość długo, chyba z pół roku. Objawy były podobne jak twoje: samochód falował na jałowym, raz przyspieszał dobrze, a raz szarpał. Po pół roku padła pompa zewnętrzna i od czasu wymiany obu nic się nie dzieje i silnik pracuje idealnie. Ceny oryginalnych pomp są astronomiczne więc poszedłem za poradami z forum i kupiłem jako zewnętrzną - pompę z poloneza trucka. Wewnętrzną zamiennik jakiś.
U ciebie polecałbym zmierzyć ciśnienia paliwa przy różnych obrotach silnika. Przy wtrysku powinno utrzymywać się 1,2b.
Poleciłbym też zrobić diagnostyke vagiem albo błyskami, ale przy za niskim ciśnieniu paliwa pewnie wywali błędy sondy lambda i mieszanki, co jest mylne.
d
dany G40
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 478
Rejestracja: 04 gru 2009, 14:33
Lokalizacja: słupsk

Post autor: dany G40 »

Leczyłem kiedyś taki przypadek po nagrzaniu falował jechał tylko 80 objawy jak przy odcince paliwa, słaby był gasł zapalał po przestudzeniu zewnętrzna pompa była kaput chodziła ale pompowała b słabo jak kolega lukas2305 napisał zrób pomiar wszystko się wyjaśni
c
czapel
Newbie
Newbie
Posty: 10
Rejestracja: 23 sty 2012, 13:48

Post autor: czapel »

Witam. Dzięki za pomoc. Dzisiaj się fatyguje na złomowisko. Stoją 2 polówki na benzynie i wezmę 2 pompy. Jak się okaże że są ok to zamontuje przynajmniej tymczasowo. Ps. Dzisiaj auto znów pracuje normalnie ;O
c
czapel
Newbie
Newbie
Posty: 10
Rejestracja: 23 sty 2012, 13:48

Post autor: czapel »

Problem połowicznie rozwiązany. Dziś podmieniłem obie pompy na inne używane zakupione w okazyjnej cenie (będę miał na zapas), Dziś zabrałem się za mierzenie sondy lambda i okazało się że to ona jest winna. Nie wytrzymała napięcia. Po odpięciu kostki z sondy auto pracuje równo. Gdy zakupię nową, dam znać czy wszystko gra i buczy ;)
c
czapel
Newbie
Newbie
Posty: 10
Rejestracja: 23 sty 2012, 13:48

Post autor: czapel »

Witam, ktoś dziś pisał maila no ale mój komputer lub szwankować... Tak jak pisałem przy falowaniu obrotów walić z miernikiem na sondę, przejrzeć monowtrysk i jego uszczelkę pod podstawką, pompy i tyle. Pomp niestety już nie posiadam zresztą jak całego auta. Zostało sprzedane, przesiadłem się na Lupo i jest modzona tak samo jak polo ;) air w najbliższym czasie ;) / Jak nie ma daleko na Śląsk to w Katowice/Chorzów/Świętochłowice Części na złomie do polo 86C/ 86C2F jest od zajeb***nia.
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”