Witam, nie mogę znaleźć podobnego tematu, wiec zakładam nowy, jeśli jest to proszę o przeniesienie.
Otóż mam następujący problem. Autko kupiłem 5 miesięcy temu od osoby która nim jeździła około rok (ta już je sprowadziła ze skrzypiącym sprzęgłem). Problem ten się nie pogarsza ani nie polepsza. Autko nie szarpie ale tylko skrzypi. Przy ruszaniu z odrobiną gazu ze wzniesienia słychać najbardziej, zaś przy ruszaniu bez dodawania gazu (powoli) objaw ten nie występuje prawie wcale. "Skrzypienie" trwa w zależności od ruszania, jak ruszam szybko to ok 1 sec, a na półsprzęgle potrafi skrzypieć cały czas aż do puszczenia sprzęgła.
Przy kolejnych biegach jest idealnie, podczas jazdy nic nie słychać. Już się do tego przyzwyczaiłem, ale moje pytanie brzmi czy można z takim autem jeździć bez ryzyka, że za chwile sypnie całe sprzęgło, albo coś więcej ? Przebieg auta 167 tys.
Za wszelkie odpowiedzi będę bardzo wdzięczny.