[6n2] 1.4TDI Skrzypienie przy ruszaniu

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

p
patryk095
Newbie
Newbie
Posty: 10
Rejestracja: 06 paź 2013, 17:32

[6n2] 1.4TDI Skrzypienie przy ruszaniu

Post autor: patryk095 »

Witam, nie mogę znaleźć podobnego tematu, wiec zakładam nowy, jeśli jest to proszę o przeniesienie.

Otóż mam następujący problem. Autko kupiłem 5 miesięcy temu od osoby która nim jeździła około rok (ta już je sprowadziła ze skrzypiącym sprzęgłem). Problem ten się nie pogarsza ani nie polepsza. Autko nie szarpie ale tylko skrzypi. Przy ruszaniu z odrobiną gazu ze wzniesienia słychać najbardziej, zaś przy ruszaniu bez dodawania gazu (powoli) objaw ten nie występuje prawie wcale. "Skrzypienie" trwa w zależności od ruszania, jak ruszam szybko to ok 1 sec, a na półsprzęgle potrafi skrzypieć cały czas aż do puszczenia sprzęgła.
Przy kolejnych biegach jest idealnie, podczas jazdy nic nie słychać. Już się do tego przyzwyczaiłem, ale moje pytanie brzmi czy można z takim autem jeździć bez ryzyka, że za chwile sypnie całe sprzęgło, albo coś więcej ? Przebieg auta 167 tys.
Za wszelkie odpowiedzi będę bardzo wdzięczny.
A
Anonymous

Post autor: Anonymous »

nikt nie ma pewności jeżdżąc samochodem czy się coś popsuje czy nie, jak się choroba rozwinie i będzie miał jakieś objawy to wtedy trzeba reanimować, a na razie to niech skrzypi, jeżeli chcesz to możesz wyjąć sprzęgło i przebadać go, jak masz czas i warunki, a jeżeli nie to szkoda kasy wydawać na mechanika
p
patryk095
Newbie
Newbie
Posty: 10
Rejestracja: 06 paź 2013, 17:32

Post autor: patryk095 »

Dzięki za odpowiedź. A mam jeszcze jedno pytanie, jeśli by się okazało, że przykładowo to docisk jest winowajcą, to czy warto wymieniać sam docisk bez tarczy ? Sprzęgło łapie mi tak mniej więcej na 3/4 wysokości, co wg. mnie jeszcze jest dobrym rezultatem ( zdając prawo jazdy jeździłem clio ze sprzęgłem które łapało o wiele później od mojego i też się dobrze jeździło:). Bo jeśli by mi przyszło wymieniać sprzęgło za około rok to teraz nie opłaca mi się nic grzebać, przez te pół roku pokonałem już ponad 3 tys km, a w tym dużo jeżdżenia po mieście ;)
Pozdrawiam serdecznie
A
Anonymous

Post autor: Anonymous »

Moim zdaniem zbyt samego docisku nie opłaca się wymieniać, trzeba trochę się namęczyć żeby to zrobić, jak już wymieniać to całość i mieć spokój na parę lat. Po za tym jak nic nie wpływa na prace sinika nie przeszkadza nie szarpie itp. to lepiej poczekać aż choroba się bardziej rozwinie wtedy to już bardziej opłaca się rozebrać i zrobić porządnie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „skrzynia biegów + układ napędowy”