[9N] Czujnik temperatury?

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

p
polo84
Newbie
Newbie
Posty: 4
Rejestracja: 07 lis 2013, 12:23

[9N] Czujnik temperatury?

Post autor: polo84 »

Mój problem polega na tym że gdy odpalam swoją polówkę 1,4 TDI z 2003 roku po dłuższym postoju (powiedzmy przez noc) rano odpalam a silnik zachowuje się jakby nie dostawał odpowiedniej dawki paliwa i ma wtedy niskie obroty trzęsie całym silnikiem i kopci na niebiesko tak jakbym odpalał go przy -40*C. Gdy dodam lekko gazu wszystko wraca do normalnej pracy. Wtryski zostały sprawdzone oraz filtr paliwa został wymieniony wykluczam też turbinę. Moje pytanie jest takie czy za ten stan może być odpowiedzialny czujnik temperatury który na podstawie temperatury paliwa oblicza dawkę paliwa oraz kąt wtrysku i podejrzewam że to on jest sprawcą problemu gdyż w zależności od temperatury na dworze samochód przy odpalaniu różnie się zachowuje a może to wina paliwa? A może się mylę?
W
Wolga85
Swój
Swój
Posty: 836
Rejestracja: 31 sty 2010, 16:22
Lokalizacja: Gdów

Post autor: Wolga85 »

Podłącz pod komputer to pokaże jaką wartość podaje czujnik na ECU. Mogą to też być świece żarowe.
Lenistwo drogą do postępu
Awatar użytkownika
daniel0515
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 82
Rejestracja: 11 lut 2013, 5:54
Lokalizacja: Radom

Post autor: daniel0515 »

Zobacz czy masz jakieś błędy.Po mojemu to będzie jak ty mówisz czujnik temp.Na pewno nie są to świece żarowe ponieważ musiałbyś rano dłużej kręcić rozrusznikiem.Nie jest to raczej też wina paliwa bo jak mówisz po dodaniu wiecej gazu wraca do normy.Najpierw wyczyść przepustnice oraz EGR.Wykluczam również pompe paliwa w zbiorniku ,ale podejrzewał bym też pompe wysokiego ciśnienia ,która jest na głowicy.Jak wszystko ogarniesz i sprawdzisz sprawdz na końcu ciśnienie sprężania.Jak nim trzęsie to znaczy ,że nie chodzi na wszystkie cyl.
VW POLO 2003r. 1,2 6v 44kW
W
Wolga85
Swój
Swój
Posty: 836
Rejestracja: 31 sty 2010, 16:22
Lokalizacja: Gdów

Post autor: Wolga85 »

Tylko że jak padła jedna świeca to właśnie takie będą objawy. Odpala na dwa gary jak się zagrzeje na pali na wszystkie.
Lenistwo drogą do postępu
Awatar użytkownika
daniel0515
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 82
Rejestracja: 11 lut 2013, 5:54
Lokalizacja: Radom

Post autor: daniel0515 »

Jakby padła świeca chodził by może nierówno 2-3 sekundy...
VW POLO 2003r. 1,2 6v 44kW
Awatar użytkownika
jhosef
Stały bywalec
Stały bywalec
Posty: 1576
Rejestracja: 22 lut 2011, 12:26
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: jhosef »

W ogóle nie wiem czy przy tych temperaturach świece grzeją. Najprawdopodobniej w ogóle nie. Te silniki nie potrzebują przy takich temperaturach grzania świecami do poprawnego odpalenia.
Awatar użytkownika
daniel0515
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 82
Rejestracja: 11 lut 2013, 5:54
Lokalizacja: Radom

Post autor: daniel0515 »

UP@
Dokladnie tak jest świece uruchamia czujnik temperatury powietrza na zewnatrz kiedy wie ,ze jest niska temperatura.
VW POLO 2003r. 1,2 6v 44kW
S
Stanley
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 347
Rejestracja: 20 lis 2008, 20:08
Lokalizacja: RPR trasa Przemyśl-Dynów

Post autor: Stanley »

[quote="daniel0515"]Dokladnie tak jest świece uruchamia czujnik temperatury powietrza na zewnatrz kiedy wie ,ze jest niska temperatura.[/quote]To co napisałeś, to są herezje. Świece żarowe włączane są przez sterownik silnika na podstawie informacji z czujnika temp. płynu, a nie temp. powietrza. Wyobraź sobie-temp. otoczenia jest -30 st., a temp. płynu +90 st. i w/g ciebie świeczki powinny grzać, a w rzeczywistości niema takiej potrzeby. Najprawdopodobnie świece włączane są przy temp. ok. +5st. płynu, a czas ich grzania zależny jest od temp., im jest niższa, tym dłużej grzeją. Tutaj przy okazji dodam, że nawet gdy świece nie grzeją podczas rozruchu zimnego silnika, to grzeją ok 2 minut po rozruchu.
Bez przecinaka i młota, to ch** nie robota.
s
sebadress
Newbie
Newbie
Posty: 10
Rejestracja: 27 wrz 2012, 14:47

Post autor: sebadress »

Witam. Podłącze się do tematu;) Posiadam polo 6n 1.9 D 95' (zwykła pompa). Auto w zimę odpalało elegancko bez zająknięcia. Postawiłem je w kolejną zimę na 2 miesiące i od tamtej pory zaczął się problem z autem. Bardzo długo musialem kręcic a rozrusznik stawiał taki opór ze rozładowywał zaraz akumulator wiec wymieniłem na nowy.Auto po odpaleniu i jeszcze przez pare kilometrów kopci na biało, niebiesko (smród diesla, wieeelka chmura) Zamontowałem przezroczyste przewody, pompkę i zaworek zwrotny. Filtr paliwa założylem nowy. Nowe świece wymienione(mimo bardzo trudnego dojścia :banghead: Oleju nie bierze ani grama. Czytając posty powyżej zastanawiam się czy może to mieć coś wspólnego z faktem że wskaźnik temperatury podnosi się bardzo długo do 90 stopni a czasem zawiesi sie na 70 i ani drgnie. Gdy zaczynam kręcic to silnik załapuje po długim czasie a jak odpali to się dławi aż dodam gazu. Czasem nawet zgaśnie. Gdzie może być przyczyna? Pozdrawiam :wave:
Ps: Czy te modele mają check engine?
W
Wolga85
Swój
Swój
Posty: 836
Rejestracja: 31 sty 2010, 16:22
Lokalizacja: Gdów

Post autor: Wolga85 »

Nawet jak mają to wykryją tylko zwarcie albo przerwę w obwodzie czujnika temperatury. Najlepiej podpiąć pod komputer wejść w bloki pomiarowe i sprawdzić czy temperatura odczytywana jest realna (po postoju całonocnym mniej więcej temp otoczenia). A najlepiej pirometr i sprawdzać temp bloku silnika oraz w bokach w całym zakresie do pełnego nagrzania.
Lenistwo drogą do postępu
s
sebadress
Newbie
Newbie
Posty: 10
Rejestracja: 27 wrz 2012, 14:47

Post autor: sebadress »

Mam nadzieje że temat rozwiązany. Odłączyłem czujnik temperatury cieczy i auto mimo postoju odpaliło niczym nowe i nawet nie zakopciło:) Tak jak sobie wymarzyłem. Po ponownym podłączeniu i odłączeniu nie ma różnicy w obrotach... Zastanawia mnie tylko jeden fakt. Zgasiłem silnik, podłączyłem czujnik i auto i tak odpaliło świetnie. Czy wartość temperatury po odłączeniu czujnika przy pierwszym rozruchu jakos się zapamiętała że za drugim razem z czujnikiem odpalił też elegancko:)?
W
Wolga85
Swój
Swój
Posty: 836
Rejestracja: 31 sty 2010, 16:22
Lokalizacja: Gdów

Post autor: Wolga85 »

Czujnik najlepiej sprawdzić podpinając interfejs i w programie vag com w blokach pomiarowych zobaczysz co podaje na komputer.
Lenistwo drogą do postępu
ODPOWIEDZ

Wróć do „elektryka + centralny zamek”