Ja pojeździłem 4 miechy na spręzynach KW 60/40 + B6(właściwie to 60/60 po obnizeniu z tyłu na talerzykach) i już sie z nimi rozstaje :blush2: . Fajnie jest nie powiem na równej drodze i równych zakretach można cisnąć z chorymi prędkościami, ale w Płocku i na trasach, które czasem jeżdze, drogi są bardzo kiepskie i prowadzenie wymaga dużego skupienia na drodze. Daltego na dniach montuje springi Eibach pro-kit 30/30. Wiem, że wygląd ucierpi i pewno w zakrętach już też tak nie pocisne, ale troche komfortu mi sie marzy :acute: . Takie obniżenie jak miałem polecam osobom które jeżdzą ogólnie mało i po swoim mieście, albo takim którzy lubią jak im wnętrzności podskakują.
Tak zupełnie przy okazji

KW są na sprzedaż (patrzcie do Giełdy)