Od niedawna stałem sie posiadaczem wymienionego w temacie Polo. Fajny samochodzik za naprawde małe pieniądze. Przejdzmy do rzeczy
Od czasu jak go kupiłem auto nie ma mocy. Do tego często przerywał. Troche poczytałem w necie i stwierdziłem ze może być przyczyną zawór EGR. Zaślepiłem go blaszką pomiędzy EGR a blokiem silnika i od tego czasu przerywanie ustało. Do tego przeczyściłem kanał wlotowy od tego zaworu gdzie bylo pełno osadu. Ale niestety nadal auto nie ma mocy takiej jaką powinno mieć. Rozpędzenie sie powyżej 120 km/h jest wręcz niemożliwe a podczas ostatniej trasy ledwo sie wyrobiłem przy wyprzedzaniu tira :roll:
Do tego dochodzi wysokie jak na zwykłego diesla spalanie, srednie jak liczyłem wyszlo ~7,5 litra , większość w trasie.
Oraz mocno trzesie całą budą na jałowym biegu. Jak nabierze ponad 1200 obrotów problemu nie ma. Obstawiam że to poduszki juz kończą swój żywot. Choć wyczytałem w internecie ze kąt wtrysku tez może mieć na to wpływ. Myślałem nad zakupem kabla OBD2 i sprawdzeniu ustawienia kąta wtrysku.
Termostat dobry, szybko nagrzewa i trzyma 90 stopni. Opony mam zalozone 185/55 R15.
Jak myślicie co może boleć ten silniczek?
Pozdrawiam
