[6n2] Wybór poduszki

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
tomsson
Konkretnie zainteresowany
Konkretnie zainteresowany
Posty: 678
Rejestracja: 28 maja 2010, 11:54

[6n2] Wybór poduszki

Post autor: tomsson »

Witam

Jako, że po wymianie wylanej poduszki olejowo-gumowe (strona pasażera) dalej przy gaszeniu silnika jest takie łupnięcie chcę wymienić pozostałe poduszki.

Problem polega na tym, że po wydaniu 330 zł na oryginalną olejowo-gumową ceny pozostałych poduszek przyprawiają mnie o ból głowy (295 zł i 369 zł).

Zatem chcę kupić zameinniki. Problem polega na tym, że lemfordera nie ma jako zamiennika. Mam dostęp w dobrej cenie do poduszek Meyle (pod skrzynie i lewa silnika) oraz febi (pod skrzynie). Nie wiem na co się zdecydować? Opinie o zamiennikach poduszek są różne. Chcę się dowiedzieć jakie Wy macie doświadczenia? Pamiętajcie, że to silnik diesla, więc lubi trząchnąć.

Oto numery poduszek, które chcę wymienić:
-6N0199555H
-6N0199851AH

Pozdrawiam
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Jacoo
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 578
Rejestracja: 20 kwie 2009, 16:35
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Post autor: Jacoo »

Z doświadczenia odradzam poduchę skrzyni Febi, drgania przenosi na bude elegancko :banghead:!
Tyle w temacie poduszek i Febiego ode mnie.
Awatar użytkownika
Jabolek
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1133
Rejestracja: 23 sty 2011, 10:13
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Jabolek »

ja brałem SWAG, na początku telepało ale z czasem guma się wypracowała i jest git.
Awatar użytkownika
krzyDOLAR
Global Moderator
Global Moderator
Posty: 3272
Rejestracja: 09 wrz 2009, 15:02
Lokalizacja: DW

Post autor: krzyDOLAR »

ilu klientów, tyle opinii. zarówno febi, swag jak i blueprint należą do grupy bilstein. w kwestii 6N0199851AH to chyba tylko oem wchodzi w grę, bo w zamienniku takowa nie występuje. osa coś chyba wie na ten temat bo walczył z taką poduchą
Awatar użytkownika
tomsson
Konkretnie zainteresowany
Konkretnie zainteresowany
Posty: 678
Rejestracja: 28 maja 2010, 11:54

Post autor: tomsson »

W Autopartnerze mają obie Meyle. Chyba je w takim razie wezmę, bo jak sam sie nie przekonam to pewnie nigdy sie 100% sie nie dowiem jak jest.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Jacoo
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 578
Rejestracja: 20 kwie 2009, 16:35
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Post autor: Jacoo »

U mnie guma też sie wypracowała i teraz nie mam żadnych drgań... poważnie pisze, tyle ze brak drgań jest spowodowany oberwaniem się poduszki. Luź niemiłosierny, ale drgań 0. Dobrze, że ori zregenerowana czeka na montaż.
tomsson
daj znać jak ta Meyle się bedzie sprawować
Za najwieksze drgania/stuki/puki odpowiada właśnie tylna poducha skrzyni.
Awatar użytkownika
tomsson
Konkretnie zainteresowany
Konkretnie zainteresowany
Posty: 678
Rejestracja: 28 maja 2010, 11:54

Post autor: tomsson »

hmmm no to w takim razie wezmę tylko pod skrzynie i zobacze czy bedzie poprawa. Bo cena 2 x mniejsza niż tej drugiej. Co ciekawe Meyle jest droższa od Febi.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
tomsson
Konkretnie zainteresowany
Konkretnie zainteresowany
Posty: 678
Rejestracja: 28 maja 2010, 11:54

Post autor: tomsson »

Witam

Poduszka pod skrzynią ("kość") wymieniona w 6n2 1.9 d na zamiennik Meyla. Jak drgało tak drga (a drga niemiłosiernie).

Po bodajże 3 minutach, gdy wyłączy się ssanie (?) i obroty minimalnie spadają to jest wręcz tragicznie. Przy odpalonym aucie o otwartym bagażniku klapa lata po cm w 1 i w druga stronę - więc drgania są koszmarne. Podczas jazdy jak wiadomo wszystko idealnie.

Zauważyłem, że przy odpaleniu po oparciu się o prawy błotnik, a o lewy są znaczące różnice w odczuwaniu drgań przez ręce. Wnioskuję z tego, że również winna może być poduszka znajdująca się pod akumulatorem?

Niestety, ale budżet średnio pozwala na wymianę na oryginały.

Czy istnieje jakiś sposób typu całkowite wykręcenie poduszki pod skrzynią ("kości") i odpalenie silnika w celu potwierdzenia lub eliminacji winy tej poduszki? Bo nie wiem czy to może wynika z tego, że zamiennik przenosi drgania tak jak zdemontowany orginał.

Mam również pytanie do czego służy śruba w poduszce pod skrzynią ("kości"). Czy wykręcenie jej spowoduje większą/mniejszą tłumienność drgań?
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Jacoo
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 578
Rejestracja: 20 kwie 2009, 16:35
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Post autor: Jacoo »

tomsson
Taki urok zamienników, tylko ori poducha się spisze

Tak możesz odkręcić poduchę i sprawdzić na postoju czy drgania zniknęły. Tym manewrem będziesz wiedział jak dalej działać.

Sruba ta służy do skręcenia ze sobą 2 gum znajdujących sie w tej metalowej puszcze. Luzowanie jej spowoduje mniejsze drgania ale też wieksze wahnięcia silnika. Zdecydowanie odradzam chocby minimalne luzowanie tej sruby (bo może sie podczas jazdy odkręcić zupełnie...).
Jest jeden sposóc aby polepszyć działanie poduchy. Odkręcasz ją całą, wyciągasz te gumy, myjesz, smarujesz i nacinasz w miejscu "styku ich ze sobą". Po czym skręcasz podkładając pod srubę podkładkęki lub skracasz śrubę. Sposób ten opisał, ktoś kiedyś na forum, niestety nie pamiętam nicka, ani tematu. Podobno działa.
Awatar użytkownika
tomsson
Konkretnie zainteresowany
Konkretnie zainteresowany
Posty: 678
Rejestracja: 28 maja 2010, 11:54

Post autor: tomsson »

Rozkręciłem ją i zregeneruje. Przy najbliższej okazji sprawdzę bez przymocowanej poduszki. A Ty kolego dalej jeździsz z tą oberwaną?


Edit: 18:13

Nie wytrzymałem długo i od razu przystąpiłem do dzieła. Starą poduszkę rozkręciłem i ponacinałem nożem do tapet na jakies 3 mm co jakieś 5 mm (tak jak promienie słońca ;)), wyczyściłem, nasmarowałem, a pod śrubę podłożyłem podkładkę o grubości jakichś 4-5 mm (nie wiem skąd ją miałem, ale pasowała idealnie). Odkręciłem zamiennik i odpaliłem auto - efekt brak drgań. Zamontowałem "zregenerowany" oryginał. Porównanie do tego co było to dzień do nocy. Jestem bardzo wyczulony na tego typu rzeczy i dalej wyczuwam lekkie buczenie, ale biorąc pod uwage, że to nic nie kosztowało to jest to bardzo dobry zabieg.

Po rozkręceniu poduszki zauważyłem, że gumy w środku mają na sobie napisany numer "6n0 199 869 e". Może da się dokupić same gumy?

Myślę, że przyczyną drgań jest po 1 zużycie gumy, a po drugie postępująca korozja "ściskająca" coraz bardziej gumy. Zastanawiam się czy do tego zamiennika możnaby dokupić te gumy i wymienić.

Zastanawiam się nad napisaniem manuala, ponieważ wielu z nas pewnie ma z tym problem i nie każdy chce się tego podjąć, bo nie wie jak.

Autorem tego sposobu jest stillo
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”