[6n2] Awaria silnika APE / AUA

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

Awatar użytkownika
dumle
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1336
Rejestracja: 25 cze 2009, 8:17

Post autor: dumle »

a po co mu simmering wału korbowego jak tylko głowica do roboty?
Awatar użytkownika
Jabolek
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1133
Rejestracja: 23 sty 2011, 10:13
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Jabolek »

[quote=""dumle""]a po co mu simmering wału korbowego jak tylko głowica do roboty?[/quote]

simmering wału zawsze warto wymienić, koszt zaledwie parę złotych a nie będzie rozbierał 2 razy w razie czego. Moim zdaniem jak robić to robić porządnie, lepiej zapłacić mechanikowi raz a nie 2 razy.
Awatar użytkownika
dumle
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1336
Rejestracja: 25 cze 2009, 8:17

Post autor: dumle »

oj jabolek, oczywiście że warto wymienić, tak jak jeszcze pierścienie i panewki, ale to jest dodatkowa robota i dodatkowe koszty, a tu widać że raczej chodzi o jak najtańsze i w miarę dobre rozwiązanie tematu
Awatar użytkownika
Jabolek
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1133
Rejestracja: 23 sty 2011, 10:13
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Jabolek »

[quote=""dumle""]oj jabolek, oczywiście że warto wymienić, tak jak jeszcze pierścienie i panewki, ale to jest dodatkowa robota i dodatkowe koszty, a tu widać że raczej chodzi o jak najtańsze i w miarę dobre rozwiązanie tematu[/quote]

wiem że najtańsze :D dlatego nic nie pisałem o panewkach, pierścieniach, toczeniu wału i honowaniu cylindrów ;)
Awatar użytkownika
dumle
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1336
Rejestracja: 25 cze 2009, 8:17

Post autor: dumle »

no to co go podpuszczasz na wyciąganie wału, zbędne koszty moim zdaniem, patrząc na jego przygody to prędzej znowu głowica wyskoczy ;)
Awatar użytkownika
Jabolek
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1133
Rejestracja: 23 sty 2011, 10:13
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Jabolek »

żeby wymienić uszczelniacz wału to wcale nie trzeba go wymontowywać ;)
Awatar użytkownika
dumle
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1336
Rejestracja: 25 cze 2009, 8:17

Post autor: dumle »

czyli chcesz powiedzieć że można go wymienić w każdej chwili? ;)
Awatar użytkownika
Jabolek
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1133
Rejestracja: 23 sty 2011, 10:13
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Jabolek »

nie w każdej, jeśli masz zdjęty rozrząd możesz odkręcić kółko wału za którym "ukrywa" się uszczelniacz.
Awatar użytkownika
dumle
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1336
Rejestracja: 25 cze 2009, 8:17

Post autor: dumle »

tak czy siak dodatkowy i zbędny koszt moim zdaniem, ja u siebie wymieniłem, ale tylko dlatego że wszystko włącznie z tłokami wyciągane było, inaczej bym nie ruszał
e
egon920
Newbie
Newbie
Posty: 10
Rejestracja: 17 lut 2011, 20:46

Post autor: egon920 »

[quote=""klekocix""]
Pierwsza awaria przy przebiegu ok. 50tyś km i 7 latach użytkowania. Oryginalnie chyba był silnik AUA.
Zamarzła odma, głowica nie dostała oleju, wałki w głowicy stanęły, urwało się koło zębate, zawory spotkały się z tłokami. Ogólna masakra.[/quote]
Zamarznięta odma to efekt jazdy na krótkich odcinkach i zdarza się w silnikach różnych producentów. Wywala olej zazwyczaj bagnetem i silnik zatarty.

[quote=""klekocix""]
Druga awaria przy przebiegu (sumarycznym od nowości auta) ok. 75tyś km i 6 latach użytkowania. Ten silnik to (jeśli się nie mylę) APE.
Z niewyjaśnionych przyczyn jeden z wałków nie dostał w środkowej podporze/łożysku oleju dzięki czemu przytarł się co spowodowało ukruszenie go w miejscu mocowania z kołem zębatym, które przy tym się uszczerbiło. Zawory wydechowe spotkały się z tłokami dzięki czemu się pogięły.[/quote]
Nic nie dzieje się bez przyczyny! Krótkie odcinki, niedogrzany silnik więc woda skraplała się do miski olejowej i któregoś razu po zgaszeniu silnika, olej wymieszany z wodą nie zdążył ścieknąć do miski i zamarzł z kanale olejowym tworząc tzw. "korek lodowy" http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosc ... zow,348227 Akurat to jest wada silników VW 1.4 16V. Z tego powodu w ubiegłym roku też przerabiałem temat zatartego wałka rozrządu i remontu silnika (złapało go przy -12C). Niestety to się może powtarzać.
Awatar użytkownika
klekocix
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 73
Rejestracja: 08 lis 2010, 10:39
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: klekocix »

Część dalszy problemu.

Otóż pokrywa głowicy, którą kupiłem na allegro okazała się być raczej w kiepskim stanie.

Wałek z mniejszym kołem można obracać 2-ma palcami, natomiast felerny wałek z większym kołem tylko całą dłonią przykładając do tego dużo siły. Wokół środkowej podpory (czy jak się to nazywa, ale chodzi o miejsce gdzie się zaciera - jest szara maź wyglądająca jak opiłki metalu).

Do czego dążę - znalazłem na allegro takie ogłoszenie:
http://allegro.pl/walki-1-4-16v-po-rege ... 81144.html

Wynika z niego, że ten element można regenerować. Czyli wymienić panewki, uszczelniacze wałków a same wałki przeszlifowane. Dla mnie to niestety "czarna magia". Czy to rzeczywiście daje jakieś efekty? Czy w ogóle taką regenerację można zrobić?

Czy wałek wydechowy i ssący są takie same? Bo jeśli tak - to mam już jedną pokrywę z urwanym wałkiem i kołem, druga jeszcze działająca (ale zapewne zacierająca się na tej środkowej podporze - btw - ta podpora nazywa się panewką?).

Co dalej robić? Walczyć z tymi 2-ma głowicami i zrobić z niej jedną? Czy obydwie do kosza i szukać trzeciej? (i jaka będzie gwarancja, że trzecia się nie rozleci po 1000km)?

P.S. po co się szlifuje te wałki?

EDIT: dla potomnych :)

Już pogooglowałem trochę po sieci i znalazłem kilka ciekawych faktów.

- Wałki wydechowe i ssące są inne (a przynajmniej mają inne numery części)
- w pokrywie z wałkami nie występuje coś takiego jak panewka (więc gość z allegro kantuje co powymieniał)

I 2 obrazki (specjalnie usunąłem nie potrzebne dla tej sytuacji elementy silnika)

Obrazek

Obrazek

Natomiast w hurtowni, w której mnie znają i pomagają dobierać części problem zacierania się wałka ssącego jest znany. Powiedziano mi, że jest na to lekarstwo, zawieźć pokrywę z wałkami do ślusarza, który ma odrobinę przeszlifować (poszerzyć) odstępy w felernym zacierającym się miejscu i to pomaga.

Co na ten temat sądzicie?
Awatar użytkownika
Jabolek
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1133
Rejestracja: 23 sty 2011, 10:13
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Jabolek »

zawieź głowicę do warsztatu wyspecjalizowanego który zajmuje się regeneracja głowic, my tutaj na forum nie chcemy Ci wróżyć z fusów bo dopiero po dokładnym obejrzeniu tej głowicy można by coś więcej powiedzieć. W zakładzie regeneracyjnym powiedzą Ci wiele więcej na ten temat po obejrzeniu dokładnie głowicy, może być tak że wezmą od Ciebie parę groszy za diagnozę jeśli zdecydujesz się gdzie indziej robić ale myślę że fachowiec na pewno Ci pomoże i nie oszuka.
k
knajder
Newbie
Newbie
Posty: 2
Rejestracja: 23 lis 2012, 15:15

Post autor: knajder »

Witam! Odświerzę temat bo mam poważny problem ze swoim Polo. Muszę wymienić silnik, tak mi powiedział znajomy mechanik. Mam silnik 1.4 16v 75 KM kod AUA. Teraz mam pytanie. Czy mogę wrzucić silnik z innym kodem? Na allegro nie ma żadnego silnika AUA.

Proszę o pomoc!!
Awatar użytkownika
klekocix
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 73
Rejestracja: 08 lis 2010, 10:39
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: klekocix »

[quote=""knajder""]Witam! Odświerzę temat bo mam poważny problem ze swoim Polo. Muszę wymienić silnik, tak mi powiedział znajomy mechanik. Mam silnik 1.4 16v 75 KM kod AUA. Teraz mam pytanie. Czy mogę wrzucić silnik z innym kodem? Na allegro nie ma żadnego silnika AUA.

Proszę o pomoc!![/quote]

AUA i APE to zamienne silniki (wiem bo przerabiałem u siebie :) ).
s
savic
Swój
Swój
Posty: 975
Rejestracja: 14 lis 2008, 7:10
Lokalizacja: małopolska

Post autor: savic »

[quote=""knajder""]Na allegro nie ma żadnego silnika AUA.
[/quote]

trzy sekundy szukania i wynik :

http://allegro.pl/listing/listing.php?d ... -3-mt-0718
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”