Witam
Od dłuższego czasu męczę się z ogrzewaniem wewnątrz auta. Nawet przy rozgrzanym silniku z nawiewów leci letnie powietrze. Dzisiaj przepłukałem układ octem, przedmuchałem sprężonym powietrzem i wymieniłem termostat. Układ chłodzenia był całkowicie zakamieniony. Po czyszczeniu i wymianie termostatu sytuacja wygląda tak: silnik nareszcie łapie 90 st., z nawiewów leci gorące powietrze tylko przy wysokich obrotach silnika (jednak nie jest to regułą), gdy ustawie nawiew na maksa powietrze leci coraz zimniejsze. Co może być przyczyną takiego staniu rzeczy? Nagrzewnica trochę się "odepchała" i przy wysokiej wydajności pompy (wysokie obroty) gorąca ciecz chłodząca dostaje się do kanalików? Jak wymienić nagrzewnice bez wyciągania kokpitu (jest jakiś sposób?) Jest jakiś inny sposób na zregenerowanie nagrzewnicy bez wyciągania jest z samochodu? Czy kamień może zapchać kanały wodne w silniku? Klapy ciepło/zimno mam sprawne
Pozdrawiam