Jak to sie stalo - jechalem spokojnie na 4 biegu, ok 2500obr/min, autko przerwalo mi dziwnie 3 razy, jak by mu przez chwile paliwa braklo. Nie spogladnalem nawet na licznik, ale niewiele pozniej gdy spojrzalem, a tu wskaznik predkosciomierza lezy na 'ziemi' bez ruchu. Probowalem przyspeiszyc, zwolnic, do zera, potem szybciej. Nie wyglada to jednak by moglo to byc mala awaria, co mogloby byc powodem panowie, ale najbardziej co mnie interesuje czy bylby w stanie ktos mi podpowiedziec, gdie powinienem zagladnac? Bede baaardzo wdzieczny...