[6n] Po raz setny falowanie obrotów, ale...

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

s
steel
Newbie
Newbie
Posty: 10
Rejestracja: 23 lis 2012, 19:12

[6n] Po raz setny falowanie obrotów, ale...

Post autor: steel »

...no właśnie o falowaniu naczytalem sie juz tu i owdzie tyle ze az cos. Diagnoz cala masa a ja powoli trace cierpliwosc.

Ale od poczatku.

Witam wszystkich.

Mam polo 6n rocznik 97 w najslabszym litrowym silniku (wbrew pozorom wcale taki slaby to on nie jest :P), ktorym dojezdzam do pracy bedac nastawionym na minimalne spalanie. Do jazdy po miescie etc korzystam raczej z auta rodzicow.

Zaczelo sie od dławienia w wilgotne dni (mgla etc). Pierwsze powiedzmy kilka km bylo ok a jak troche temperatury chwycil to nie mogl wejsc na obroty przez co troche siara na swiatlach gdzie majac wcisniety pedal gazu do dechy slyszalo sie tylko BLE BLE BLE BLE. Nie wystepowalo to czesto, ale jak juz wystapilo to oprocz nerwow wplywalo raczej niekorzystnie na caly silnik (znalazlem patent ze trzeba wcisnac gaz do dechy po ok 2 sekundach wejdzie na obroty i na pelnej mocy mozna startowac. Watpie ze sprzeglo lubi taki stan rzeczy). Totez wybralem sie do mechanika, ktory w okolicy ma dosc dobra opinie. Przedstawilem mu caly problem + dodalem o falowaniu obrotów (czasem nawet gaśnieciu silnika) juz na cieplym przy dojezdzaniu do swiatel. Stwierdzil ze dlawienie itp moze miec zwiazek z kablami WN i świecą. Wymienił świece na nowe - 70 zł, Kable mógł wziąć za 60 jakies polskie ale ostatnio mówił, że się ta firma opuściła i wziął jakieś zagraniczne które są jakoś tam jeszcze zabezpieczone z przepięciami - 100zł do tego 50zł robocizny i 220 zł sie poszło kulać. Silnik całkiem inaczej chodzi i odpala jakby lepiej. To dobrze. Jest tylko nadal problem z tymi falującymi obrotami (okazało się że mam dośc spory ubytek oleju a do wymiany zostało jeszcze jakies 5-6tys km więc pojechałem do miasta kupić litr oleju 15 minut jazdy po miescie zgasł mi ze 3 razy). Wrocilem do domu i czytam fora (m.in te) i widze glownie sytuacje kręcą się wokół przepustnicy i zapłonu.

Teraz sprawa właściwa. Ja jako totalny laik mechaniki samochodowej i mój ojciec jako totalny laik systemów typu VAG etc (ale za to calkiem dobry fachowiec od mechaniki samochodowej [pamietam jak za dzieciaka towarzyszylem mu przez tydzien kiedy to rozebral silnik w swoim maluchu na czesci pierwsze, przeczyscil powymienial i zlozyl do kupy]) wspolnymi silami chcemy wziac sprawy w swoje rece (slyszalem, ze w mojej miejscowosci samo podlaczenie samochodu pod komputer u elektryka i sprawdzenie bledow to koszt rzedu 50zl), bo nie chce byc oskubany z kasy kiedy to jest jeszcze cała masa innych wydatków. I tu sie zaczynaja problemy o których rozwianie chciałbym prosić szanownych forumowiczów... Przyszły piątek będę miał najprawdopodobniej wolny. Ojciec tez nie będzie pracował. Chcielibysmy przeczyscić przepustnice a potem przeprowadzić jej adaptacje za pomocą VAG'a. Skombinowanie oprogramowania mysle nie bedzie trudne. Problemem jest kabel. Nie chciałbym rzucić kasą w błoto kupując coś co nie działa tak jak powinno etc. Więc wstępnie zastanawiam się nad kupnem kabla do podłączenia samochodu pod laptopa.

Znalazłem coś takiego:

http://allegro.pl/interfejs-vag-kkl-obd ... 68907.html

Pytanie - produkt wart uwagi? Moze innej firmy?

Druga sprawa. Lokalizacja złącza. Większość źródeł mówi, że jest ono w skrzynce bezpieczników. I faktycznie zdjecia są na których bezpieczniki ulozone w rzedzie na dole podczas gdy nad nimi jest różowa/fioletowa wtyczka do kabla OBD. Moja skrzynka bezpiecznikow jest jednak inna. Są bezpieczniki, ale nad nią są kostki z numerkami - nigdzie nie ma złącza. Poniżej wklejam obrazek (niestety bardzo mały), który pokazuje jak to tam wygląda [można jednak dostrzec charakterystyczne kostki]

Obrazek

Gdzie indziej moge szukać złącza?
t
twister
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 431
Rejestracja: 06 wrz 2009, 16:12
Lokalizacja: Kraków/Sieradz

Post autor: twister »

W Polo 1994 - 1999 złącze znajduje się pod kolumną kierownicy, po prawej strony od skrzynki z bezpiecznikami - trzeba wyjąć dno schowka.
Obrazek
Awatar użytkownika
dogu
Konkretnie zainteresowany
Konkretnie zainteresowany
Posty: 588
Rejestracja: 20 lis 2008, 10:04
Lokalizacja: Dębica

Post autor: dogu »

U mnie w Polo z 98 skrzynka z bezpiecznikami wygląda tak Jak widać jest złącze diagnostyczne
Obrazek
Awatar użytkownika
Bartosz85
Trochę już znaczę
Trochę już znaczę
Posty: 1052
Rejestracja: 03 sty 2010, 15:45
Lokalizacja: Częstochowa/Opoczno

Post autor: Bartosz85 »

[quote=""twister""]W Polo 1994 - 1999 złącze znajduje się pod kolumną kierownicy, po prawej strony od skrzynki z bezpiecznikami - trzeba wyjąć dno schowka.[/quote]
Dokładnie jw. jak otworzysz schowek to szukaj złącza po prawej stronie pod kolumną kieownicy.
Awatar użytkownika
rozek90
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 299
Rejestracja: 02 paź 2009, 13:49
Lokalizacja: Piotrków Tryb./Łódzkie

Post autor: rozek90 »

Odnośnie jakosci kabla sie nie wypowiem lecz chetnie posłucham kogos kto ma podobny poniewaz u mnie tez zaczyna sie dziac cos podobnego.
Obrazek
j
jacekszymek1
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 451
Rejestracja: 07 lip 2011, 17:12

Post autor: jacekszymek1 »

ja mam ten sam problem z tymi obrotami np. jak stoję na światłach to obroty falują góra dół wymieniłem już świece kable kopułkę cewkę palec przepustnice kompa i dalej problem nie ustępuje mechanik mówił żeby wymienić jeszcze czujnik temperatury ale już nie mam serca do tego auta, Ja też mam 1,0 AER z 98r tylko że moja jest z LPG sekwencja a co do kabla to ja kupiłem na allegro kabel za 30 zł i działa super tylko że muszę go używać na XP-ku bo na 7 64 bit nie chodzi
s
steel
Newbie
Newbie
Posty: 10
Rejestracja: 23 lis 2012, 19:12

Post autor: steel »

Faktycznie, tej półki/schowka nie wyciagałem więc możliwe ze złącze było po prostu zasłonięte.

@jacekszymek1: masz moze namiary od kogo kupowales ten kabel czy cos? Ogolnie dowiedzialem sie ze czesc kabli pozwala podlaczyc sie ale tylko w trybie read. Wiec masz odczyty itp ale nie mozna nic zmieniac lacznie z adaptacja przepustnicy etc.
j
jacekszymek1
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 451
Rejestracja: 07 lip 2011, 17:12

Post autor: jacekszymek1 »

[quote=""steel""]Faktycznie, tej półki/schowka nie wyciagałem więc możliwe ze złącze było po prostu zasłonięte.

@jacekszymek1: masz moze namiary od kogo kupowales ten kabel czy cos? Ogolnie dowiedzialem sie ze czesc kabli pozwala podlaczyc sie ale tylko w trybie read. Wiec masz odczyty itp ale nie mozna nic zmieniac lacznie z adaptacja przepustnicy etc.[/quote]

namiarów nie mam bo to był jakiś sklep internetowy i już chwile temu to kupowałem
s
steel
Newbie
Newbie
Posty: 10
Rejestracja: 23 lis 2012, 19:12

Post autor: steel »

To tak wtyczka byla z boku. Vag podlaczony, nie dziala na wszystkich modulach (pewnie przez to ze to ogolnie stary samochod). Wyczyscilem przepustnice korzystajac z tego poradnika.

http://klubseata.pl/forum/https://forum.vwpoloklub.pl/forum/viewtopic.php?t=4

Wszystko poki co dziala ok. Sprawdzimy w praniu jak bedzie sytuacja wygladac.

Druga sprawa swieci mi sie kontrolka ABS sprawdzilem bledy pokazaly sie 3 jedno o lewe kolo i 2 nieopisane bo program twierdzi ze jest shareware. Nie zebym tu pytal o piracenie vaga. Pytanie tylko jak sprawdzic czy vag jest w wersji shareware czy registered. Bo biegac za kazdym razem do samochodu troche mi nie na reke.

EDIT

Dobra znalazłem (chodzilo o przycisk about) nie bylo tematu :P

W sumie mozna zamknac. Jak bede potrzebowal cos innego napisze w innym dziale.
s
steel
Newbie
Newbie
Posty: 10
Rejestracja: 23 lis 2012, 19:12

Post autor: steel »

w piątek z ojcem wyjelismy przepustnice, wyczyscilismy ja w calosci + wymienilem ten waz co wychodzi z kolektora i jest polaczony z trojnikiem powietrza do filtra. Temperature chwyta szybko (chociaz nigdy sie nie zagrzewa do temperatury takiej jak latem (druga kreska czyli chyba 90st C) - aktualnie dochodzi do mniej wiecej polowy "drogi" miedzy kreska 70 a kreska 90.

To co sie pokazuje na desce rozdzielczej prawie odpowiada temu co pokazuje VAG. Roznice sa raczej niewielkie.

Sprawdzilem bledy na VAGu i mam cos takiego

Kod: Zaznacz cały

VAG-COM Version: Release 409.1-S


Chassis Type: 6N - VW Polo
Scan: 01,02,03,08,15,17,19,25,35,41,45,46,55
 
-------------------------------------------------------------------------------
Address 01: Engine
   Controller: 030 906 027 E
   Component: MOTRONIC MP 9.0    2126
   Coding: 0261203932
   Shop #: 1037355854
1 Fault Found:
00533 - Idle Speed Regulation
            09-00 - Adaptation Limit Surpassed
Readiness: N/A

-------------------------------------------------------------------------------
Address 03: ABS Brakes
   Controller: 1J0 907 379 
   Component: ABS     ITTAE 20 GI V00
   Coding: 01901
   Shop #: WSC 01901
3 Faults Found:
00283 - Front Left ABS Wheel Speed Sensor (G47)
            35-00 - -
01276 - ABS Hydraulic Pump (V64)
            16-00 - Signal Outside Specifications
00283 - Front Left ABS Wheel Speed Sensor (G47)
            16-10 - Signal Outside Specifications - Intermittent

-------------------------------------------------------------------------------
Skipping Address 15-Airbags

-------------------------------------------------------------------------------
Address 25: Immobilizer
   Controller: 1H0 953 257 B
   Component: IMMO VWZ3Z0V3436865 V00
   Coding: 09600
   Shop #: WSC 63258
No fault code found.

End   --------------------------------------------------------------------------------------------------
Wyczyscilem wszystkie kody i ten inteminent z czujnikiem obotow kola w abs zniknal i nie wraca. Pozostale 2 z abs nie chca w ogole zniknac pojawiaja sie nawet na wylaczonym silniku. Musze sprawdzic jeszcze ten czujnik i bezpieczniki ale to robota na kiedy indziej.

Najbardziej mnie meczy ta przepustnica. Po czysczeniu zauwazylem ze silnik trzyma sie w granicach 2k obrotów i podążając za tym poradnikiem:

http://klubseata.pl/forum/https://forum.vwpoloklub.pl/forum/viewtopic.php?t=4

doszedłem do wniosku ze chodzi o przypadek nr1 z sekcji "po czyszczeniu przepustnicy". Jechalem wczoraj do poznania i z powrotem (jakies 140 km). I problem jest taki ze na jalowym te obroty wciaz tak wysoko stoja. Tzn przy zdjeciu z biegu wchodza na te 2000-2100 przez jakies 3-4 sekundy po czym jezeli nie dotykam gazu to spadaja do okolo 1200. Niby ok ale wrzuce bieg dojade do kolejnych swiatel i sytuacja sie powtarza. Co jeszcze wyczulem, to fakt dosc specyficzny przy kulaniu sie w korku na 1szym biegu. Mianowicie kiedy zdejmie sie noge z gazu ponizej pewnych obrotow czuc takie jakby szarpniecie jakby zmienial sie tryb pracy silnika i on sobie jedzie juz nie zwalniajac na niskich obrotach. Jak tylko dolozy sie troche gazu znow takie szarpniecie i zaczyna przyspieszac. Nie wiem jak to nazwac specjalista nie jestem, ale teraz identyczna sytuacje zauwazylem praktycznie na kazdym biegu kiedy hamujac silnikiem schodze ponizej tych 2000 rpm. Znajac zycie ruszac z tych 2000 obrotow zbyt dobrze nie wplywa na sprzeglo i przy okazji na spalanie. No wiec dzis rano wsiadłem do samochodu podlaczylem sie pod vaga i wio - adaptacja. Jako że silnik AER to bassic settings na bloku 98 i slysze jak sobie ta przepustnica tam lata. Adapt O.K. i koniec czekam te 15 sekund potem odpalam silnik a tu obroty na jalowym ida do ~1700 i prawie momentalnie spadaja do okolo 1100 (silnik byl zimny [co prawda kiedys na zimnym silniku trzymal sie nieco ponizej 1000 wiec wciaz cos duzo]) Troche sie tym vagiem pobawilem na tym wlaczonym silniku i doszedlem do wniosku ze sie przejade zobacze jak sprawa wyglada. Przejechalem sie przy pierwszym dojezdzie do skrzyzowania znowu zonk obroty 2000 3-4 sekundy i spadaja. Objechalem osiedle dookola. Zaparkowalem pod domem i znow adaptacja tym razem na cieplym silniku. Slychac jak sobie ta przepustnica tam chodzi i niby ok ale znajac zycie znowu bedzie ze sie kawalek przejade i zonk.

Znajac zycie glowny problem tyczy sie wlasnie przepustnicy a raczej bledu 00533. Poszukalem troche w necie i dokopalem sie do 3 informacji:

1. Jezeli masz taki blad - wyczysc przepustnice i zrob adaptacje (jakby nie bylo zrobione blad powraca po kazdym odpaleniu silnika)
2. Adaptacja nie uda się jeżeli w grupie silnika jest jakiś błąd (niby jest w koncu nie moge sie go pozbyc bo wciaz wraca)
3. Adaptacja powinna byc robiona z jakimis wykasowanymi danymi starego ustawienia adaptacji (nie mam pojecia jak skasowac dane starego ustawienia przepustnicy)

I teraz pytania.

Czy powyzsze informacje i wnioski ktore z nich wysnulem maja cos wspolnego? (glownie chodzi mi o pkt3)

Jest jakis inny sposob na pozbycie sie bledu 00533? (w domysle przepustnica jest kopnieta i do wymiany, ale wczesniej chodzila w miare ok [wczesniej mowie przed faktem kiedy na dosc dlugo wyjelem akumulator by go ladowac + obłożyć styropianem na wypadek ostrej zimy -wtedy bylo wszystko ok. Potem zaczelo sie falowanie obrotów -> wyczyszczenie przepustnicy -> brak falowania ale dosc wysokie obroty na jalowym]).

Z góry dzięki za wszelkie sugestie.

@mod: coz obroty juz nie falują teraz jest problem z przepustnicą stąd ktoś może w ogóle nie dotrzeć do mojego problemu bo bedzie myslał ze chodzi o falowanie obrotow.
Ostatnio zmieniony 02 gru 2012, 11:49 przez steel, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
czaja
Global Moderator
Global Moderator
Posty: 7102
Rejestracja: 10 kwie 2009, 0:00
Lokalizacja: Chotomów

Post autor: czaja »

[quote=""steel""]Jest jakis inny sposob na pozbycie sie bledu 00533? ([/quote]
Gdybyś zagłębił się trochę bardziej w opisy przy adaptacji przepustnicy, zarówno na klubseata jak i tu na forum, to byś wiedział że do adaptacji przepustnicy trzeba spełnić kilka warunków (za stroną Adako):
•Brak błędów a pamięci sterownika silnika.
•Napięcie akumulatora przynajmniej 11.5 V
•Przepustnica w pozycji: "Bieg jałowy" (noga z gazu).
•Przepustnica czysta!
•Wyłączone urządzenia elektryczne pobierające dużą ilość energii elektrycznej (ogrzewanie szyb, foteli, klimatyzacja, oświetlenie zewnętrzne)
•Temperatura płynu chłodzącego pomiędzy 5 a 95ºC
•W niektórych "mniejszych" silnikach (1.0-1.4 ccm np. VW Lupo, Polo...) przed właściwą procedurą adaptacji przepustnicy, należy wykasować wcześniej wyuczone wartości zapisane w sterowniku silnika. Robi się to zapisując wartość "0" na "zerowym" kanale adaptacji (00).

Jak usunąć babola ze sterownika? ano trzeba go kasować do skutku. czasem jest to kilkanaście prób. ale błąd w końcu się skasuje. nie wiem też jakim programem działacie.

Co do ABS to masz lewy-przedni czujnik do wymiany i coś z pompą. Poczytaj o tym błędzie tutaj: http://wiki.ross-tech.com/wiki/index.php/01276
Co do przyczyn problemów z pompą to sprawdź bezpieczniki na akumulatorze. 1 albo 2 z nich odpowiadają za ABS i jak jest słaby styk to potrafią być cyrki. Do wyczyszczenia zarówno bezpieczniki jak i gniazda.

działaj.
s
steel
Newbie
Newbie
Posty: 10
Rejestracja: 23 lis 2012, 19:12

Post autor: steel »

[quote=""czaja""][quote=""steel""]Jest jakis inny sposob na pozbycie sie bledu 00533? ([/quote]
Gdybyś zagłębił się trochę bardziej w opisy przy adaptacji przepustnicy, zarówno na klubseata jak i tu na forum, to byś wiedział że do adaptacji przepustnicy trzeba spełnić kilka warunków (za stroną Adako):
•Brak błędów a pamięci sterownika silnika.
•Napięcie akumulatora przynajmniej 11.5 V
•Przepustnica w pozycji: "Bieg jałowy" (noga z gazu).
•Przepustnica czysta!
•Wyłączone urządzenia elektryczne pobierające dużą ilość energii elektrycznej (ogrzewanie szyb, foteli, klimatyzacja, oświetlenie zewnętrzne)
•Temperatura płynu chłodzącego pomiędzy 5 a 95ºC
•W niektórych "mniejszych" silnikach (1.0-1.4 ccm np. VW Lupo, Polo...) przed właściwą procedurą adaptacji przepustnicy, należy wykasować wcześniej wyuczone wartości zapisane w sterowniku silnika. Robi się to zapisując wartość "0" na "zerowym" kanale adaptacji (00).

Jak usunąć babola ze sterownika? ano trzeba go kasować do skutku. czasem jest to kilkanaście prób. ale błąd w końcu się skasuje. nie wiem też jakim programem działacie.

Co do ABS to masz lewy-przedni czujnik do wymiany i coś z pompą. Poczytaj o tym błędzie tutaj: http://wiki.ross-tech.com/wiki/index.php/01276
Co do przyczyn problemów z pompą to sprawdź bezpieczniki na akumulatorze. 1 albo 2 z nich odpowiadają za ABS i jak jest słaby styk to potrafią być cyrki. Do wyczyszczenia zarówno bezpieczniki jak i gniazda.

działaj.[/quote]

Wszystkie z wymienionych przez Ciebie punktów spełniłem problemem jest powracajacy błąd 00533 (coz nie zdawalem sobie sprawy ze po jakims czasie moze po prostu nie wrocic. Probowalem go kasowac kilka razy i zawsze wracal.) No i nigdzie sie nie dokopalem do tego kasowania "wyuczonych wartosci" mysle ze tam lezy problem, bo przepustnica byla dosc mocno zawalona nagarem.

Druga sprawa. Skrzynka bezpiecznikow na akumulatorze. Coz... wydaje mi sie, ze mam ja gdzies indziej albo w ogole jej nie mam. Tak czy siak na moim silniku nie ma zadnej skrzynki w poblizu akumulatora ktora mozna by wziac za skrzynke bezpiecznikow. Cos mi sie zdaje ze wszystkie sa pod kierownica. (OBD mam z boku a sam uklad skrzynki jest troche inny niz zwykle. Pod maską wygląda sprawa mocno podobnie do tego:

http://www.autazeuropejskichsalonow.pl/ ... 0_1300.jpg
Awatar użytkownika
krzychu20
Global Moderator
Global Moderator
Posty: 3262
Rejestracja: 19 sty 2011, 20:03
Lokalizacja: okolice Przemyśla

Post autor: krzychu20 »

Kolego nie twórz takich długich poematów, bo strasznie ciężko się to czyta :glare:
[quote=""steel""]Temperature chwyta szybko (chociaz nigdy sie nie zagrzewa do temperatury takiej jak latem (druga kreska czyli chyba 90st C) - aktualnie dochodzi do mniej wiecej polowy "drogi" miedzy kreska 70 a kreska 90.[/quote]

Albo termostat, albo uszkodzony czujnik temperatury, który może robi tutaj jakieś zamieszanie :scratch:
s
steel
Newbie
Newbie
Posty: 10
Rejestracja: 23 lis 2012, 19:12

Post autor: steel »

[quote=""krzychu20""]Kolego nie twórz takich długich poematów, bo strasznie ciężko się to czyta :glare:
[quote=""steel""]Temperature chwyta szybko (chociaz nigdy sie nie zagrzewa do temperatury takiej jak latem (druga kreska czyli chyba 90st C) - aktualnie dochodzi do mniej wiecej polowy "drogi" miedzy kreska 70 a kreska 90.[/quote]

Albo termostat, albo uszkodzony czujnik temperatury, który może robi tutaj jakieś zamieszanie :scratch:[/quote]

Ale jeżeli miałby to być termostat czy czujnik to pewnie waliłoby jakimiś błedami na VAGu?

Do "letniej" temperatury zagrzewa sie tylko w czasie postoju w korku. Wtedy do tego 90 dochodzi. Troche juz nakombinowalismy z ojcem, zeby sie dogrzewal. (odkrecilismy grill i wlozylismy przeslone na chlodnice. Mimo to wciaz temperatury nie chwyta takiej jak latem, ale spalanie nie jest niby wieksze. Z drugiej strony jak juz pisalem wczesniej VAG pokazuje taka sama temperature silnika jak moge zobaczec na kontrolce przy liczniku.
Awatar użytkownika
krzychu20
Global Moderator
Global Moderator
Posty: 3262
Rejestracja: 19 sty 2011, 20:03
Lokalizacja: okolice Przemyśla

Post autor: krzychu20 »

No to odkryliśmy kolejne niedomaganie Twojego autka- termostat do wymiany- co i jak nie bede pisał, bo było o tym milijon razy na forum.
Aha, w vagu nie pokaże Ci błędu uszkodzonego termostatu ;)

Napisz, (bo kolega czaja pytał) na jakim programie działasz i próbuj ten błąd kasować jak pisał, może w koncu sie uda.
Ja, wiecej Ci nie podpowiem, bo w tym temacie jestem "zielony" :niewiem:
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”