ta pierwsza co się posypała to wiadomo czemu - pisałeś , że był robiony "chip" , podejrzewam, że cisnęła więcej mBar niż powinna <granica w silniku TDI - PD 130km to bodajrze 2,3 Bara> i większe ciśnienie ją zabiło + nieumiejętna eksploatacja silnika z turbosprężarką <butowanie na zimnym i niestudzenie po dłuższej lub ostrej jeździe>
dziwna sprawa, że druga dmuchawa poszła się je**ć :idea: Jak wspomniałeś NOWA ;>
Z następną <regenerowaną> to loteria, poczytaj inne fora na temat używanych turbin np. Audi, VW
Mam nadzieję , że ta od ARL będzie śmigała

Może to co napiszę wyda się dziwne , ale sprawdź czy przewód olejenia doprowadza tyle oleju ile powinien. Może nie zwracacie na to uwagi, turbo nie ma oliwy i sie wałek ściera, a później to chyba wiadomo. Auto sprawdzane kompem napewno było <tak myślę> N75 pewnie działa, skoro turbo nowe to może być jeszcze czujnik ciśnienia doładowania.