Wlepa będzie jak tylko stanę się 'niebieski' na forum
krzychu20, auto staram się utrzymywać cały czas w stanie wizualnym nienagannym. Wiesz, taka choroba już nic nie zrobię

co oczywiście nie oznacza, że nie dbam też o mechanikę!
[quote=""Skfarek""]Ale pierdzi bo jest tam jakaś dziura, czy tak po prostu na łączeniu? A może zdjąć i jeszcze raz spasować z użyciem tej pasty do wydechów (chyba coś takiego było)? A jak nie to może w wersji na lenia bandaż termiczny? Ale nie wiem czy coś to da :blush2:[/quote]Pierdzi na łączeniu środkowego (zakładałem nowy) z końcowym. Ta taka metalowa obejma w które wchodzą końcowki rur ma już swoje lata, za cholerę nie mogę jej założyć żeby nie było przegwizdu. Pasta do wydechów? Sąsiad ma coś takiego, pokazywał. Zda to egzamin?
Ja myślałem o czymś taki, jak w modzonych autach owijają kolektory wydechowe, właśnie bandażami
