Nocne mary...

[polakotek]

slabe awanturki robicie panowie

[Ralph]

[quote=""Muniek91""]Powiem wam szczerze trochę śmiać mi sie chce kupić auto z Turbo po to żeby nim za***** i montować w nim LPG . . . . Proszę was stać cie na turbo to stać cie żeby lać . . . . . .[/quote]

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Ludzie z LPG zaś śmieją się z takich jak Ty, że w portfelu po tankowaniu zostaje sporo hajsu.

Zresztą zauważ, że pod dystrybutory z LPG podjeżdzają nadziani kolesie autami o których tylko możemy pomarzyć sobie.
Mnie też to troszke dziwi, że skoro mial tyle kasy powiedzmy na Hummera, to czemu teraz nie leje mu benzynki vpower.

Głupota? A może po prostu oszczędność i oni potrafią liczyć lepiej niż inni.

[Muniek91]

Yyyy też mam LPG :rotfl: :rotfl: :rotfl: hehe .

[JuStIcE]

Muniek91
Wrzuć na luz proszę. Rafał akurat ma auto z turbobenzyną, bo tak mu się podobało. Każdy kupuje auto w innym celu i koniec. Słuszne jest stwierdzenie, że jak w dieslu kleknie koło zamachowe (co się zdarza dość często), to są to o wiele większe koszty niż do benzyniaka. Nawet 1.9TDI nie są niezniszczalne i od czasu do czasu trzeba coś przy nich naprawić.

[wojtek6992]

Ja wcześniej tylko raz jeżdziłem 1.8 t, był to leon o mocy 225 km. Doświadczenia mam tylko z tdi , więc pytałem się o poradę w sprawie zakupu 1.8 t ludzie nie kłóćcie się toż to nie koniec świata. Każdy ma swoje zdanie. Co to 1.9 tdi to prawda że tania jazda rekompensuje koszty napraw..

auta z moich stron:

http://otomoto.pl/mercedes-benz-s-350-p ... 77125.html merol s350 3.8l LPG!

http://otomoto.pl/toyota-rav-4-idealny- ... 65788.html rafka 4 3.5 l 260 km również LPG..

wczoraj tankując na orlenie (10gr taniej na litrze podjechała właśnie ta impreza z mojego Bielska pod tankowanie lpg..

[murzyn]

[quote=""wojtek6992""]weekend trasa jakieś ok 120km. Oczywiście chcę wyrobić się w 40 zł na 100km kokosów nie zarabiam. Obecne 1.4 tdi mnie nie zadowala owszem, jeżdżę prawie za darmo ale w jeździe szału ni ma[/quote]

W kwestii spalania nie ma dwóch zdań co do wyższości diesla

[quote=""Ralph""]Dieselem pojeździ szybko i oszczędnie, ale jak coś mu klęknie, to szybciutko odda pieniądze które zaoszczędził na paliwie, szczegołnie jak trafi na "nowoczesnego" diesela czyli pompowtryski, koło dwumasowe, filtr cząstek stałych czy jakieś klapki i inne cuda.[/quote]
zagazowanie uturbionej benzyny(zresztą niekoniecznie uturbionej) to też koszt ,a w przypadku awarii jeżeli mówimy o nowoczesnych silnikach to czy diesel czy benzyna koszty są zawsze spore.Dodatkowo w przypadku aut używanych stan silnika jest większą lub mniejszą loterią :mrgreen:

[Muniek91]

Każdy ma swoje racje, i każdy z nas ma trochę racji :amen: ;] .

Ale skoro kolega bardzo mało zarabia to nie rozumiem skąd wgl pomysł żeby kupować 1.8T .

[Ralph]

[quote=""Muniek91""]No tak sorry zapomniałem ze diesel się psuje a 1.8 T jest bez awaryjny i tam nie ma prawa nic się zepsuć . A ty kupujesz auto po to żeby cie maluch z turbo nie wyprzedzał czy po to żeby sprostał twoim wymaganiom ?? W takim razie musisz pomału zacząć zbierać na samolot bo coraz lepsze auta jeżdżą po naszych drogach . Bo skoro nie będziesz startował z pod świateł to już kompletnie nie rozumiem po co ci auto z turbo które będzie dożo paliło Żeby na wszystkich ograniczeniach na 40 lecieć 160 gdzie bóg wie co się w krzakach z radarem czai ?

P.S zanim w dieslu sie cos popsuje to dawno zdążysz zmienić 3 samochody . Oczywiście pod warunkiem że trafisz na dobry silnik .[/quote]

Nie ma auta, ktore się nie psuje.
Ale porownaj sobie nowoczesnego diesela, do nowoczesnej turbobenzyny. Pod względem kosztów, to ja płacę wiecej tylko za paliwo.
Znajomi w swoich dieselach z tego samego koncernu, już tysiące PLNów wydali na sprzegła, wycinanie filtrów cząstek stałych, a wcześniej na czyszczenie ciągle zapychającego się dziadostwa.

Mi samolot nie jest potrzebny. To co mam obecnie spełnia moje wymagania. Pali niewiele i w razie potrzeby potrafi odpowiednio wystartować przy wyprzedzaniu kilku maruderów.

Wyścigów spod świateł nie urządzam, bo nie widzę sensu, ale dynamiczne ruszanie owszem. W końcu nikt z nas nie chce być zawalidrogą, który stoi pierwszy na światłach

[wojtek6992]

[quote=""Muniek91""]Każdy ma swoje racje, i każdy z nas ma trochę racji :amen: ;] .

Ale skoro kolega bardzo mało zarabia to nie rozumiem skąd wgl pomysł żeby kupować 1.8T .[/quote]

nie to że mało więcej jak najniższa krajowa. Ale cała kasa nie jest przeznaczona na pakowanie kasy w samochód

[Ralph]

To musisz sobie policzyć czy stać Cie będzie na tankowanie. Bo przy mocnym bucie potrafi robić się odpowiedni wir w baku, ale przy odpowiednim dbaniu na pewno odwdzięczy się bezawaryjnością.

Co do ładowania w niego LPG, to kumpela poleca i chwali sobie. Inny zaś kolega również posiadacz 1.8T wyśmiewa wszystkich posiadaczy turbobenzyn z LPG I też zarabia nieco ponad najniższej krajowej.
Każdy ma wybór.

[krzychu20]

powiem tyle : :crazy:

[polakotek]

3 dni temu ze soba pili, a dzisiaj sie pozabijac chcieli :rotfl:

[murzyn]

[quote=""Ralph""]ale przy odpowiednim dbaniu na pewno odwdzięczy się bezawaryjnością. [/quote]
A tak to ma każde auto niezależnie czy benzyna czy diesel :crazy: :crazy:
[quote=""polakotek""]3 dni temu ze soba pili, a dzisiaj sie pozabijac chcieli[/quote]
jak to dobrze że ja tylko Tsssyt :lol: :lol: :crazy:

[polakotek]

no tak, bo piwo to nie alkohol :rotfl:

[krzychu20]

Karol nie dzwoniłeś czasem do mojej siostry przed chwilą ? :crazy:
Bo z Playa do niej dzwonił jakiś typ i ją rył z oferta :crazy: