Witam przeglądając moje poprzednie posty odnośnie tykania i cykania oraz stukania na zimnym silniku po odpaleniu (na ciepłym jest ok).Dziś gdy autko stało 2 dni i rano odpaliłem były dziwne odgłosy tu tu tut tu.Naciskam sprzęgło i ustało i tak kilka razy nacisłem i puściłem.Coś jest ze sprzęgłem tylko co?docisk tarcza łozysko.w każdym razie pewnie do rozpołowienia na 100%.Autko przejechało 3300 kilometrów i już by sie zepsuło.ważne ze na gwarancji.do serwisu 60 km autko potrzebuje co dzień i nie wiem czy moge na tym jeździć.Prosze o jakieś skazówki co to dokładnie może być i ile taką usterkę się naprawia.Pozdro
wsio wskazuje na łożysko oporowe ale po 3kkm? trochę dziwne wymiana dla serwisu to chwila na pewno autko nie powinno postać dłużej niż jeden dzionek (rankiem oddajesz po południu odbierasz) - wal do nich skoro jeszcze jest gwara niech się głowią
Miałem podobne tykanie. Zwłaszcza na zimnym. Po wciśnięciu sprzęgła ustawało. Rozmawaiałem o tym z mechanikiem który ma duże doświadcznie i dobrą opinie w okolicy i on powiedział mi żeby się tym nie przejmował bo to normalna praca sprzęgła. Od tego czasu minęło pół roku i samo przeszło.
Z tymi naprawami w serwisie to ja byłbym ostrożny. Nikt tak dobrze nie zrobi jak fabryka, zwłaszcza "spece" z aso.