mam problem
ustawiłem rozrząd, zaplon, zmieniłem świece, kopułkę a auto szarpie i nie ma mocy.
odpala idealnie ale buja na obrotach i gaśnie jeżeli nie dam mu gazu, podczas ruszania szarpie i nie ma mocy, dopiero jak przekroczy 4k rpm to idzie elegancko ale trudno żebym jeździł cąły czas na wysokich obrotach

Przerywa i gaśnie na wolnych obrotach...
ma ktoś jakieś pomysły, nie podpinałem jeszcze pod Vag czekam aż kabelek przyjedzie, wyczyscze jeszcze przepustnicę ale nie wiem czy to coś da.
lewe powietrze łapie? nie wiem juz sam
