hamulce - problem, nie wiem czy mozna jezdzic

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

t
tyrachiel
Newbie
Newbie
Posty: 9
Rejestracja: 22 lis 2008, 10:45

hamulce - problem, nie wiem czy mozna jezdzic

Post autor: tyrachiel »

Witajcie,
VW Polo Classic, 1.6 alm, 110 tys, 98r.
Problem jest z hamulcami. Mam do wymiany plyn hamulcowy (ma juz ponad dwa lata) i linke recznego prawa bo nie dziala. Ostatnio wymienione zostaly tarcze przod + klocki (miekkie) - pare miesiecy temu. Tyl robiony ponad rok temu: bebny szlifowane + malowane, szczeki nowe + cylindry nowe (zeliwne).

Ale cos jest nie tak, objawy:
- gdy wchodze do auta by go odpalic to hamulec prawie zawsze jest twardy, kiedys tak nie bylo,
- gdy jade i hamuje to czuje ze hamulce zaczynaja dzialac jak pedal mam juz w podlodze, na samym koncu.. mam jeszcze drugie polo 6n i tam po lekkim wcisnieciu hamulce juz zaczynaja dzialac,
- droga hamowania jest moim zdaniem dluzsza niz w 6n a przeciez tarcze i klocki sa praktycznie nowe (fakt, inne masy, inne czesci bo tu 1.6 a tam 1.4 ale mimo wszystko roznica jest za duza!).
Efekt jest taki ze troche strach jezdzic tym autem. Smaczku dodaje fakt ze na codzien uzytkuje go kobieta a ja w zasadzie tylko serwisuje.
Prosze Was o porade - co kazac zrobic mechanikowi? czy to jest problem pompy hamulcowej, cos z serwo? linka od pedalu hamulca? nie znam sie dokladnie na ukladzie hamulcowym, prosze Was o jasne wytlumaczenie w czym moze byc problem + co kazac sprawdzic/wymienic.
Z gory dziekuje za odpowiedzi!
Awatar użytkownika
suhhar
Swój
Swój
Posty: 770
Rejestracja: 13 maja 2009, 13:47
Lokalizacja: kłodzko

Post autor: suhhar »

Witam ja ci powiem co znam ze swoich obserwacji. Otoz jesli hamujesz pedałem w podlodze to albo masz zapowietrzony układ albo poszło ci serwo. Jesli jezdzila tym kobieta to druga opcja jest prawdopodobna a dlaczego ? otoz wystarczy ze spuszczajac hamulec recznego i przypadkiem dzwignia siadzie na jednym zabku to juz ci bedzie tył hamowal. Czyli poprostu zagotowala plyn i serwo szlag trafił. Moj kumpel dokladnie tak zrobil o jeden piep*** ząbek nie spuscil dzwigni recznego i kaplica nie mial hamulcow tzn mial jak sie zaparł o fotel i pedał w podloge. To ze masz twardy pedal to normalne po wymianie klockow itp ale pedał powinien mieknac po odpaleniu auta i wytworzenia podcisnienia w ukladzie hamulcowym. Jesli sie cos pomylilem to prosze mnie nie bic tylko poprawic bo szkole dawno skonczylem ;)
Obrazek

Zawsze szukam dziury w całym więc proszę się nie denerwować !!!
Awatar użytkownika
Artpolo
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 1789
Rejestracja: 04 cze 2009, 15:07
Lokalizacja: Nibiru

Post autor: Artpolo »

Dodam do tego, że gęstość płynu jest bardzo ważna i może spowodować niezadziałanie hamulca.
Ponieważ uważam, że hamulec to baza - najważniejszy układ w samochodzie - odradzam jazdę tym pojazdem. Bo jak nie zabijesz siebie to kogoś. :angry2:
Zacznij od sprawdzenia płynu. Może stary, może ucieka, może zapowietrzona instalacja. Potem serwo, linki i klocki.
Jeżeli z góry zakładasz, że czemuś nie podołasz - nie uda Ci się to nigdy..... Bruce Lee :)
s
solus
Newbie
Newbie
Posty: 13
Rejestracja: 29 mar 2009, 18:47

Post autor: solus »

Prawdopodobną przyczyną wszystkich usterek jest zawodnienie płynu hamulcowego. Jak płyn ma ponad 2 lata to należy go natychmiast wymienić.
m
marcin86
Swój
Swój
Posty: 841
Rejestracja: 14 lis 2008, 14:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: marcin86 »

Znam wiele przypadkow jazdy na fabrycznym jeszcze plynie w ukladzie. Nic sie nie dzieje z nim. Owszem moze sie starzeje ale nie do takiego stopnia aby go wymieniac co 2 lata. Moim zdaniem przyczyny trzeba gdzie indziej szukac. Moze pompa przepuszczac, uszczelnienia juz siadly. Moze jak pisali wyzej serwo pada, ale to wizalo by sie z nierowna praca silnika na wolnych obrotach. Tak szczerze to kto z was wymienia plyn hamulcowy co dwa lata. Samochodami jezdzicie rok moze 1,5 roku. Myslicie ze ktos przed wami wymienial plyn hamulcowy? I ze macie swierzy nowy? A jakos jezdzicie normalnie nie myslac nawet o tym.
Nie pomoże koni kupa, jak kierowca dupa...
Pogotowie komputerowe, alarmy samochodowe, centralne zamki... 664 183 673
Awatar użytkownika
Artpolo
Uzależniony
Uzależniony
Posty: 1789
Rejestracja: 04 cze 2009, 15:07
Lokalizacja: Nibiru

Post autor: Artpolo »

marcin86
To nie do końca tak. Jak swojego kupiłem to 2 dni był przeglądany. Zrobiła się spora lista zakupów gdyż moja poprzedniczka po prostu tylko jeździła :banghead: .
Jeżeli z góry zakładasz, że czemuś nie podołasz - nie uda Ci się to nigdy..... Bruce Lee :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „zawieszenie + hamulce”