Witajcie,
VW Polo Classic, 1.6 alm, 110 tys, 98r.
Problem jest z hamulcami. Mam do wymiany plyn hamulcowy (ma juz ponad dwa lata) i linke recznego prawa bo nie dziala. Ostatnio wymienione zostaly tarcze przod + klocki (miekkie) - pare miesiecy temu. Tyl robiony ponad rok temu: bebny szlifowane + malowane, szczeki nowe + cylindry nowe (zeliwne).
Ale cos jest nie tak, objawy:
- gdy wchodze do auta by go odpalic to hamulec prawie zawsze jest twardy, kiedys tak nie bylo,
- gdy jade i hamuje to czuje ze hamulce zaczynaja dzialac jak pedal mam juz w podlodze, na samym koncu.. mam jeszcze drugie polo 6n i tam po lekkim wcisnieciu hamulce juz zaczynaja dzialac,
- droga hamowania jest moim zdaniem dluzsza niz w 6n a przeciez tarcze i klocki sa praktycznie nowe (fakt, inne masy, inne czesci bo tu 1.6 a tam 1.4 ale mimo wszystko roznica jest za duza!).
Efekt jest taki ze troche strach jezdzic tym autem. Smaczku dodaje fakt ze na codzien uzytkuje go kobieta a ja w zasadzie tylko serwisuje.
Prosze Was o porade - co kazac zrobic mechanikowi? czy to jest problem pompy hamulcowej, cos z serwo? linka od pedalu hamulca? nie znam sie dokladnie na ukladzie hamulcowym, prosze Was o jasne wytlumaczenie w czym moze byc problem + co kazac sprawdzic/wymienic.
Z gory dziekuje za odpowiedzi!