dziwna sprawa...
nic z tego co pisaliscie nie sprawdzalem bo nie mialem czasu a auto stalo od sobotniego wieczoru do teraz...
dzis chcialem sprawdzic czy odpali, wiec okolo 15 podlaczylem prostownik, gdyz wczesniej(wczoraj) rozladowalem aku...
jakos o 17 ide, odlaczam prostownik, pociagam przyspieszacz zaplonu, grzeje swiece 3x i co sie dzieje...
... auto ODRAZU odpala lekko tylko gazu dodalem bo jak puscilem kluczyk to polo chcialo zgasnac ale jak dodalem minimalnie gazu to chodzilo o.O...
zdziwilo mnie to niemilosiernie, nie wiem o co chodzi ;/
w weekeend bede wymienial filtry i wykrecal rozrusznik do zrobienia

to odrazu sprawdze swiece
