vwkos18 co do rozrusznika to masz rację ,nie cały a taile?!(cokolwiek to znaczy

)
MiSiEk-GDA ---Też mi przeszło przez myśl,że nie mogę go tak bezkarnie trzymać na rozruchu bo rozwalę znowu rozrusznik.
Co ciekawe jeszcze przy takim nieudanym rozruchu, kasują mi się :zegar i licznik cząsteczkowy.
Dzisiaj już nie zapalił w ogóle:( kręcił ,kręcił i nic
Dodam ,że nie robię jakichś Mega długich tras ,dojeżdżam tylko do pracy ewentualnie zakupy i może to za mało dla akumulatora <mysli>
W tej chwili akumulator się ładuje (ten nowy)zobaczymy co będzie.
Z tym paliwem to tez muszę pomyśleć,za każdym razem panowie na shellu proponują mi to droższe paliwo ale jakoś nie dawałam się skusić.
Jestem ze Śląska okolice Pszczyny

Dziękuję za dotychczasowe podpowiedzi i pozdrawiam
Jak ktoś w końcu odgadnie co tej mojej polóweczce dolega to napisze. :bye: