Podpowiem małą rzecz, która powinna pomóc (w moim przypadku pomogła bo też spalanie wyższe było ok.8l trasa) - wymień czujnik temperatury tam przy termostacie - bedzie lepiej, a do tego go odmuli
Temperaturę wskazywał prawidłowo na liczniku i bez jakiś oznak, iż może być uszkodzony - kolega znający się na elektronice samochodowej doradził mi po przejażdżce, abym go wymienił bo strasznie auto zamuliło jak się nagrzało i spalanie też było większe niż powinno być - po wymianie dużo mniej spala
Brat nabił trochę kilometrów i zalałem go znów do pełna, tym razem spalanie wyszło 5,5 l/100... Biorę go ze sobą tym razem, pojeżdżę trochę, znów zaleję i zobaczymy jak to wypadnie za 3 razem. Tak jak pisałem wymieniłem tylko filtr paliwa, nic więcej nie było robione.
Próbowałem się podłączyć pod komputer. W ustawieniach VAG comu wszystko było ok, tj test przechodził normalnie, jednak nie mogłem się nigdzie podłączyć , wyskakiwał tylko komunikat, że nie udana próba połączenia ze sterownikiem czy coś podobnego. Sprawdzałem parę wersji vag-comu, w tym polski vag (ten to w ogóle kabla nie znalazł). Jaka może być tego przyczyna ?
[quote="malyyx"]Jaka może być tego przyczyna ?[/quote]
Przyczyn może być wiele. Od uwalonego kabla, po nie działające gniazdo OBD. Te tanie kabelki tak czasem mają.
kolejne tankowanie, wynik : 10,14 litra/100. Dystans : 74 km z czego ok 50 w trasie... do baku wlałem 7,5 litra paliwa
Poprzednie tankowanie orlen, tym razem znów orlen. Jakby nie było spalanie spadło : z 10,36 do 10,14 /100km heh. Chyba tylko dlatego, że założyłem zimówki, które są dużo cieńsze.
ja mam 1,4 60km w classicu i tydzien temu sprawdzalem ile pali na sto wyszlo mi 7 litrow w cyklu mieszanym a mam 23 lata i ciezka moge tez mi palil 11/100km ale mialem walniety termostat