Witam,
Mam odwieczny problem z przeciekaniem wody do środka od strony kierowcy. Jest to spowodowane tym, że samochód jest powypadkowy, może nawet po dachowaniu. Świadczy o tym fakt, że cała lewa strona jest kitowana (błotnik, słupek i częściowo dach. Chwilę po kupnie myślałem, że to uszczelka do wymiany lecz jak się za to wziąłem to się okazało, że nie jest za różowo. Po odklejeniu tej uszczelki, która jest przymocowana do karoserii widzę prześwit. Można wsadzić palec przy zamkniętych drzwiach. Nie da się wyregulować drzwi, tak by dotykały uszczelki wokół drzwi. Zastanawiam się nad doklejeniem na pewnym odcinku uszczelki na drzwi np w kształcie litery omega . Tak by jedna była na karoserii a druga na drzwiach. Takie rozwiązanie mam np w mitsubishi. Czy ma ktoś z Was jakiś inny skuteczny pomysł? Czy sposób, który opisałem zda egzamin? Proszę o pomoc bo zbliża się zima a męczyć się z tym problemem drugi raz bym nie chciał.