Więc tak bezpiecznik to drugi dolny od strony komputera i silniczka wycieraczek. Ale są na nim również wycieraczki. Światełko nadal mi działało pomimo wyjętego bezpiecznika. Więc raczej nie są powiązane. z tego co czytalem w innych tematach to to ze spryskiem to może być manetka.
Kabelek od spryskiwaczy włazi w koszulke z kablem od miarki plynu hamulcowego i pod zbiorniczkiem wody obok serwa przechodzi do komory tam gdzie komp i bezpieczniki. Sprawdź czy nigdzie nie był łączony lub zachaczony. Jak cały jest to bym się dobrał do manetki.
A takie wogóle śmiszne pytanko to światło nie działa wcale??? czy tylko na czujniku drzwi??
Problem z elektryka
Moderatorzy: Global Moderator, Moderator
manetki podpinałem inne i tez nie działało, u mnie inaczej jest od spryskiwacza wchodzi bezposrednio w wiązke na podszybiu
a światelko jak narazie wcale a niedawno działało i światełko i spryskiwacz :/
a światelko jak narazie wcale a niedawno działało i światełko i spryskiwacz :/
To ci zagadka... :eek:
Sprawdź czy napięcie dochodzi do manetki skoro sprawna. Będzie wiadomo czy ginie przed czy za manetką. Jak przed to zawsze możesz podmienić kabel na nowy i gdzieś go podpiąć do zasilania. Bezpieczniki sprawdzane wzrokowo czy miernikiem???
Może podstawka któregoś zaśniedziała??? Spróbuj prysnąć WD40 i je wzruszać wszystkie po kolei. Mi tak kiedyś kierunki padały.
Sprawdź czy napięcie dochodzi do manetki skoro sprawna. Będzie wiadomo czy ginie przed czy za manetką. Jak przed to zawsze możesz podmienić kabel na nowy i gdzieś go podpiąć do zasilania. Bezpieczniki sprawdzane wzrokowo czy miernikiem???
Może podstawka któregoś zaśniedziała??? Spróbuj prysnąć WD40 i je wzruszać wszystkie po kolei. Mi tak kiedyś kierunki padały.
wszystkie pokolei wyciagałem i zakładałem spowrotem do auta :/
hmm do manetek musi dochodzic prąd jak wycieraczki sie załaczaja (czasowe) to ta sama blaszka co od spryskiwacza
jedna blaszka uruchamia spryskiwacz i wycieraczki
hmm do manetek musi dochodzic prąd jak wycieraczki sie załaczaja (czasowe) to ta sama blaszka co od spryskiwacza
jedna blaszka uruchamia spryskiwacz i wycieraczki
[quote="NeVWille"]wszystkie pokolei wyciagałem i zakładałem spowrotem do auta :/
hmm do manetek musi dochodzic prąd jak wycieraczki sie załaczaja (czasowe) to ta sama blaszka co od spryskiwacza
jedna blaszka uruchamia spryskiwacz i wycieraczki
[/quote]
Skoro jest tak jak mówisz i zasilanie do manetki jest wspólne to miernik w dłoń i na zwarciówce / piszczyku przegwizdaj kabelki od manetki do silniczka. Bo wyjście z manetki i kable napewno mają osobne. Między manetką a spryskiwaczem nie ma bezpiecznika a bynajmniej nie powinno go być. więc to jedyne możliwe rozwiązanie że gdzieś kabelek się rozłączył. Daj znać jak dojdziesz z tym do ładu bo ciekaw jestem...
hmm do manetek musi dochodzic prąd jak wycieraczki sie załaczaja (czasowe) to ta sama blaszka co od spryskiwacza
jedna blaszka uruchamia spryskiwacz i wycieraczki
[/quote]
Skoro jest tak jak mówisz i zasilanie do manetki jest wspólne to miernik w dłoń i na zwarciówce / piszczyku przegwizdaj kabelki od manetki do silniczka. Bo wyjście z manetki i kable napewno mają osobne. Między manetką a spryskiwaczem nie ma bezpiecznika a bynajmniej nie powinno go być. więc to jedyne możliwe rozwiązanie że gdzieś kabelek się rozłączył. Daj znać jak dojdziesz z tym do ładu bo ciekaw jestem...
napewno dam ale najgorsze to że narazie brak czasu kazdy odemnie cos chce a ja na auto nie mam czasu a roboty mam tez troche ale napewno cos znajdze i sie pobawie 
tez podlacze sie co do tematu odnosnie lampki i spryskiwaczy, lampka dzialala az pewnego dnia kiedy wsiadalem do samochodu przestala swiecic, nie bede klamal przyczyny nawet nie szukalem bo nie mam pojecia jak sie tam zabrac, i odnosnie spryskiwaczy, to dzialaly i przestaly, prad do pompki dochodzi ale jest tak duzy ze pompka nie ma sily przepchnac plynu przez dysze, walczylem z tym ostatnio pompka jest jak najbardziej ok bo przy podlaczeniu na krotko bardzo ladnie dziala. do manetki jeszcze nie zagladalem. ma ktos jakis pomysl?
to ja się podepnę z moim problemem: mianowicie, przekręcam kluczyk, zero reakcji tylko dym spod deski i uruchamiają się wycieraczki, rozgrzebałem kabelki pod kierownicą, okazało się ze jeden z nich w trakcie przekręcania rozgrzewa się do czerwoności i topi izolacje i wszystko dookoła.. macie może jakiś pomysł gdzie tu szukać przyczyny?