odbierałem swoje polo 1.6 (Polo 75 - nazwa handlowa). Ech to były czasy - kontyngent bezcłowy

się, że mój samochód tj. rok modelowy 1996 ma zmieniony układ wtryskowy w porównaniu z rocznikiem 1995. Zastosowano
w nim wtrysk wielopunktowy włoskiej firmy Magneti Marelli - wcześniej był wtrysk jednopunktowy bodajże Bosha. Zmiana ta
zaowocowała wzrostem momentu obrotowego ze 128 do 135 Nm i obniżeniem obrotów mocy maksymalnej z 5200 na 4800.
To był wspaniały silnik, mocny dół niezłe brzmienie. W tamtych czasach niewielu dawało mu radę. Fabryka mówiła o 12,2 do
setki ale w testach uzyskiwał nawet 11,6. Punciaki i Fiesty o podobnej mocy były zjadane, odpadały nawet niektóre dużo mocniejsze auta...
