Witam posiadam pole z 89roku z silnikiem 1.0 HZ gaznik pierburg 1B. Kilka rzeczy mnie niepokoi a mianowicie. Po odpaleniu silnika ssanie sie nie zalacza dopiero po delikatnym nacisnieciu pedalu gazu. Gdy sie zalaczy to dziala jak chce... obroty powinny byc do 1 500 a u mnie leca nawet do 2 500 i ssanie nadal chodzi. Druga sprawa sa falujace obroty i przygasanie na biegu jalowym. Obroty skacza 1 000-1 300 pozniej spadaja nawet do 200 zaczyna mrugac kontrolka od aku. ale nie zgasnie (tylko gdy silnik jest nagrzany) a gdy zimny gasnie.
Co zrobilem aby pozbyc sie problemow:
przeczyscilem przepustnice, wymienilem wszystkie wezyki podcisnienia, czujniki wymienialem jakies 6 miesiecy temu ( na zamienniki ale nic to nie dalo)
Do tego spalanie mam w granicach 10-13l / 100km
Witam,
zacznijmy od ssania, przed odpaleniem silnika depnij na pedal gazu tak sie zalacza ssanie i domyka sie przyslona rozruchowa, bez nacisniecia gazu przed odpaleniem ssanie nie bedzie wlaczone.
Obroty na ssaniu powinny wynosic +/- 2000 obr/min
Falujace obroty to moze byc np. lapanie lewego powietrza przez podstawe gaznika (u mnie tak bylo), za slabo dokrecony gaznik.
Spalanie 10-13l to norma w tych silnikach szczegolnie zima, mi teraz spalil ok 11/100km (ten sam silnik i gaznik)
W dziale manuale jest instrukcja krok po kroku o regulacji gaznikow pierburg i solex.
zapomnialem dodac: podstawe gaznika wymienilem jakies 4 miesiace temu. Co do wlaczania ssania to postepuje tak jak piszesz i nie zalacza sie i w tym problem bo dopiero jak odpale silnik to po delikatnym wcisnieciu pedalu gazu ssanie sie wlacza, o czym pisalem wyzej. Ok. spalanie zima 10-13l / 100km jest to przyjecia ale w ciagu lata ?
po dzisiejszej wizycie w warsztacie problemy ustaly. silnik chodzi rowno i nie gasnie:) Patrzylem co majster robi i nie zrobil nic wiecej co ja robilem poza jednym szczegulem wykrecil zawor przy ktorym jest regulator doplywu powietrza i ... :uklon: wyczail nieszczelnosc w nim ... zalutowal cyna i po problemie
do zamkniecia
Witam.
Brat też ma w polo silnik HZ i również boryka się z gaśnięciem silnika na biegu jałowym-jeśli można proszę o dokładniejszy opis (lub jeszcze bardziej zdjęcie) o który dokładnie zawór się rozchodzi:)
Z góry dziękuję
Konkretnie chodzi o zawór regulacji dolotu powietrza. Do regulacji gaźnika używamy dwóch (śrub) zaworów jeden (-) cienki śrubokręt - regulacja obrotów ... (--) szeroki płaski śrubokręt regulacja dolotu powietrza i właśnie ten zaworek może być nieszczelny, jeśli juz wszystko sprawdziłeś (przewody podciśnieniowe, podstawa gaźnika ...) to proponuję tam pogrzebać ... Powodzenia.
Podłącze się może pod temat. Pytanie dotyczy ssania w tym silniku. Jak długo wam pracuje na ssaniu? U mnie wyłącza to dopiero przed pierwsza kreską na skali temperatury. Czy tak powinno być i czy takie długie ssanie jest rzeczywiście konieczne?
spalanie do 13 litrów ? Jezdziłem Polo z takim silniczkiem i to z instalacja LPG i nawet przy najwiekszych zimach nie palił wiecej niz 10l a normą była odrobina ponizej 9 oczywiscie na lpg.
Ja nie mam LPG to raz ... szkoda zachodu ... a dwa to spalanie 10-13l było zimą ... teraz mamy już lato a spalanie spadło ale nie za wiele ... bo teraz wacha się w granicach 10l/100km. co może być przyczyną ?? Czujniki wymienione, termostat, płyn chłodniczy ... prawdopodobnie mam uwalony wskaźnik temp. w liczniku ale czy to może być związane z niedogrzewaniem silnika? ( w normalnych warunkach +15,+20"C silnik się nagrzewa bo włącza się wiatrak chłodnicy) a wskaźnik pokazuje ok. 70'
odkryję straszną tajemnicę! są dwa czujniki temperatury, jeden idzie na zegary, drugi do naszych "Core 2 Quad" (dalej zwany komputer) :-D
chyba każdy na forum przerabiał temat padniętych czujników, a kto nie przerabiał ma to w nosie :crazy:
ja mam albo padnięty czujnik na zegary, albo muszę przeskalować wskaźnik, ale jakoś to mi nie przeszkadza, na ciepłym silniku mi pokazuje 70 stopni zamiast 90, a reszta jest ok, spalanie (1.0 mono) ok.6 litrów (w korkach raczej nie stoje - mała miejscowość)