przyjrzałem się rolce napinacza - przy tym pasku jest w innym położeniu niż dotychczas (wyżej), na zimnym silniku na biegu jałowym słychać było taki świst rolki, jak już AEF "pstryknął" i osiągnął obroty prawie 1000, a silnik miał temp. 75 stopni i wyżej - rolka ucichła i wszystko chodziło cacy. niezależnie od tego czy na zimnym (świst) czy ciepłym (brak świstu) rolka cały czas w jednym położeniu, raczej bez jakichkolwiek ruchów góra-dół (tylko bardzo małe wynikajace z ruchów całym silnikiem)
o tym sprzegle jednokierunkowym ktoś wyżej pisał (i ja tez słyszałem w warsztacie, ze przy spadku obrotów i nagłym gaśnieciu - co mi się czasem zdaża przy ruszaniu jak nie dopilnuje sprzegla), pasek lubi sie zbyt naprezac i peka....sam nie wiem czy to ruszac...
jeśli ten świst będzie coraz głośniejszy zbiegiem czasu to sprawdz łożysko napinacza ireszte kół może to tylko kwestia paska izbiegiem czasu przestanie. jeśli rolka zachowuje się tak jak piszesz to powinno być ok.
tak jak kolega pisał specjalny klucz ja ostatnio zmieniałem ale zeby do niego dojsc musiałem cały ryj zdjac duzo pracy. a działo mi sie dokładnie to samo co opisujecie zrywało paski a teraz spoko tylko musze tulejki wymienic na napinaczu
mnie niezrywa ale strasznie halasuje tylko jeszcze niewiem czy pompa czy alternator tulejki rolka napinacz zrobione halas dochodzi wlasnie od pompa/alternator az wstyd jezdzic jakby sie silnik rozlatywał znalazłem cos takiego http://www.youtube.com/watch?v=rpnrcYYz ... re=related wiec glowna przyczyna naszych problemow to to sprzegiełko
dzisiaj wyjąłem alternator i tu szok niema sprzęgiełka tylko normalna szajbka i teraz niewiem czy ktos juz to zmienil czy fabrycznie tak wkładali dajcie znac jak macie u siebie w AEFach rocznik mam 98
a wiec panowie zalozylem szajbke ze sprzegielkiem i nowe auto zadne napinacze tylko to swinstwo robi caly problem rolka skacze jak glupia po wymianie ani drgnie 3 lata sie meczylem 2 razy napinacz zmienialem tulejki ten pret i efekt mizerny teraz dopiero doszedlem do tego
nie wiem czy temat rozwiązany - ale miałem z tym napinaczem same kłopoty - podsumowując wszystkie koła muszą być w jednej linii, alternator musi mieć sprzęgiełko, pasek musi dobrze naciągać - mniejsze rozmiary sie sprawdzają