w porządku jest dopuszczalny taki i można zalać, wg etecha powinien być syntetyk 5W30 lub 5W40 ewentualnie 5W50 także nic się nie dzieje.
ludzie leją do polo różne specyfiki nawet oleje 0WXX i też nic się nie powinno dziać byle trzymać się takiej samej specyfikacji,
oleje 10W30 czy 5W30 zaliczamy do oliwek lekkobieżnych czyli mają mniejszą lepkość i przy tym mniejszy opór stawiają dla podzespołów silnika niż oleje z wyższą liczbą po W np oleje 5W50, 10W50 będą nadawać się do wysilonych jednostek zwłaszcza rajdowych które się zazwyczaj kręci do wysokich obrotów, teoretycznie na olejach 0WXX 5WXX auto powinno spalać ciutkę mniej niż na olejach 10W50 czy 5W50 ale to czasem trudne do zaobserwowania.
Ze względu na nasz klimat zaleca się oleje z niską liczbą na początku mają one niższą temperaturę płynięcia (co powoduje lepszy rozruch) niż półsyntetyki 10WXX czy minerały 15WXX 20WXX te ostatnie stosuje się w cieplejszych krajach.
W zimie np.taki mineralny 15W40 przy temperaturze -20 potrafi unieruchomić silnik tak że rozrusznik i aku sobie nie poradzą, sam byłem świadkiem jak kumpel golfa chciał odpalić, próbowaliśmy z pomocą prądu polówki i nici, trzeba było poczekać aż temperatura pójdzie delikatnie w górę.
Ja sam jeździłem kiedyś na 10W40 a teraz już tylko na 5W30 i jest malina.
