Posiadam Polo 1.4 z 97r model 98. Mam problem z odpaleniem . Jakiś czas temu zapalał losowo i towarzyszyło temu pstrykanie w okolicach zegarów. Teraz nie pali wogóle, pstrykanie zniknęło a kontrolki po przekręceniu kluczyka ledwo się żarzą.
Akumulator naładowany, sprawdziłem bezpieczniki, połączenie (-) z aku do podłużnicy i silnika wyczyszczone.
Macie może jeszcze jakieś pomysły ? Znajomy mechanik mówił coś jeszcze o kostce przy stacyjce, ale tam są cztery kostki i nie wiem o którą może chodzić .
Pomóżcie :beg:
Przeniosłem do odpowiedniego działu.
Ja bym sprawdził napięcie jakie wychodzi z aku i czy jest dość elektrolitu wewnątrz. W poprzednim aku jaki miałem zrobiło się chyba jakieś zwarcie i objawy były identyczne, podczas ładowania prostownik skakał na napięciu jak głupi aż się przegrzewał.
Niestety okazało się, że wymiana tej kostki to nie taka prosta sprawa! Może ktoś podać krok po kroku jak to zrobić ? Mile widziane fotki . Czy da sie to zrobić bez sciągania kierownicy i manetek ?
Pozdrawiam!
Okazało sie, że to kostka stacyjki! Koszt 18zł niemieckiej firmy MEYLE. Podobno dobra, ale to sie okaże w praktyce. Z tego co widze, to częsta usterka w VW.
Dzięki wszystkim za podpowiedzi.
Pozdrawiam