[all] OR zamiast ON - podsumowanie

Coś nie działa? Nie wiesz jak uporać się z usterką bądź problemem technicznym w Twoim polo? To właściwy dział,by zadać pytanie.

Moderator: Global Moderator

Awatar użytkownika
Voyt
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 59
Rejestracja: 13 gru 2010, 15:35

[all] OR zamiast ON - podsumowanie

Post autor: Voyt »

Witam

[Ten wątek poświęcony jest użytkownikom klekotów, ale zapraszam oczywiście wszystkich do dyskusji]

W związku z masakrycznymi cenami ON [ostatnio tankowałem za 5,03], które raczej nie mają szybko [jeśli w ogóle] opaść zacząłem szukać co nieco na temat, który większość kierowców traktuje z przymrużeniem oka, mianowicie stosowanie OR [oleju roślinnego] zamiast ON. Sprawa jest jednak warta poważniejszego przyjrzenia się, jeśli przypomnimy sobie, że pierwotnie silniki diesla miały pić olej arachidowy 8-) . Wiadomo, obecne instalacje nie są specjalnie do tego przystosowane, co nie znaczy że nie poradzą sobie z tym paliwem. Ja wiem, parametry chemiczne, fizyczne różnią ON i OR, ale nie na tyle żeby temat przemilczeć, zwłaszcza kiedy mamy obecnie tyle chemii [czyt. dodatków], możliwości i doświadczenia innych. No i cena, która dla OR jest średnio ~3-3,20 PLN, czyli 2 zł taniej (.........). Na forum było już parę tematów, ale jeśli byśmy trochę je tu zebrali i podsumowali, wtedy może powstałoby małe FAQ..

Dobra, do rzeczy. Informacje które udało mi się znaleźć:

- główną obawą z mojej strony przed stosowaniem OR jest możliwość wytrącania się gliceryny do miski olejowej i reszty elementów, a to potem trudno wyczyścić [lepka maź]. Są instalacje z wymiennikami ciepła, które wstępnie podgrzewają OR i wtedy lepiej się on rozprowadza i rozpyla, ale można dyskutować na ile to jest skuteczne i opłacalne..
Ma to ponoć związek ze stosowaniem oleju silnikowego mineralnego [ale z drugiej strony gdyby tak było, to połowa w124 poszłaby na złom, a masa ludzi na tym jeździ bez problemów, a nawet sobie chwali]. Zapobiegać temu ma mieszanie 50:50 z ON, lub 5-10% dodatek benzyny, albo jeszcze inny dodatek uszlachetniający [różne opinie]

Coś od Pogromców: http://www.youtube.com/watch?v=QEX1YFXY ... re=related

- mało by brakowało, a powyższy problem rozwiązałby biodiesel, czyli OR poddany transestryfikacji [nie będę się wymądrzał, po prostu dodaje się metanolu, albo nawet wódy, sody kaustycznej, miesza z OR, zlewa glicerynę, która ładnie się oddziela, płucze, czeka i mamy git paliwo], ale niestety to paliwo jest po prostu agresywne, żrące i będąc dobrym rozpuszczalnikiem dosłownie wyżera uszczelki i elementy gumowe. Ponoć dotyczy to głównie aut sprzed 1994 kiedy to stosowana guma nie była na tyle odporna, ale w praktyce niestety tworzą się nieszczelności tam, gdzie jest guma w układzie paliwowym. Prędzej czy później [wiedza powszecha - wikipedia http://pl.wikipedia.org/wiki/Biodiesel] oprócz tego poskakałem po forach i artykułach i niestety to się potwierdza.

Ale może ktoś wie lepiej, ja tu straszę ale nie stosuję!! Proszę o wypowiedzi i wrażenia.

A tu parę linków jak zrobić własnego biodiesla: http://www.youtube.com/watch?v=TC9h78b2 ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=7PoDvpQ652s
http://www.youtube.com/watch?v=TdXA8K6s ... 5DA5A6E16B
Jak to znosi Mieczysław ;) http://www.youtube.com/watch?v=zbyVNUJL ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=xWAthSmJ ... re=related

- co do spalania to nie zauważyłem, żeby ktoś z użytkowników skarżył się na większe, przeciwnie - mówią o mniejszym spalaniu i, co mnie bardzo interesuje, dużo cichszej pracy diesla (!) a to ze względu na znacznie lepsze właściwości smarne niż ON, czy OO [opał, który jest kompletnie "suchy" i może się przez to np. pompa zatrzeć].
- no i zapach. kto co lubi :scratch: Ale to już powiedzmy estetyka
- instalacje podgrzewające ponoć umożliwiają jazdę na OR w zimie bez konieczności mieszania i dodatków, ale ja jestem sceptyczny co do opłacalności i skuteczności takiej instalacji. No i jak potem na ewentualnej kontroli wyjaśnić, co to za instalacja :blush2: . Zaznaczam, że to moja opinia.
[ z kwestii zapachu jakoś się wybrnie;)]

Tutaj link do forum Mieczysławów w124/w201, koniecznie przeczytajcie! :
http://mb201-124.eu/olej-roslinny-rzepa ... 978-20.htm

I mały cytat z powyższego forum [str.6, użytkownik Rob]

" Wykorzystanie oleju roślinnego (np. rzepakowego) jako jedynego paliwa wymaga pewnych modyfikacji pojazdu. Wynika to z tego, że przed spaleniem należy olej podgrzać do temperatury minimum 70°C. Oznacza to, że silnik musi być uruchamiany na zwykłym paliwie, czyli musi posiadać dwa zbiorniki paliwa. Do zbiornika na olej roślinny należy skierować gorący płyn z układu chłodzenia silnika tak, aby zapewnić źródło ciepła do podgrzania oleju. Dopiero gdy osiągnie on odpowiednią temperaturę, można przełączyć silnik na korzystanie z tego właśnie paliwa. Istotne jest również zapewnienie drożności przewodów paliwowych w silniku i między zbiornikiem, a pompą paliwa. Z tego względu w niektórych instalacjach na olej roślinny stosuje się podgrzewacz instalowany na przewodzie paliwowym lub podgrzewany filtr paliwa.
W Internecie można kupić zestawy zasilania silników diesla olejem roślinnym, zawierające drugi zbiornik (na olej roślinny), podgrzewacz paliwa, elektrozawory i jeszcze kilka innych elementów. Taka instalacja praktycznie wystarcza do korzystania z oleju roślinnego jako paliwa.
Olej roślinny (rzepakowy czy dowolny inny) ma znacznie większą lepkość niż olej napędowy. W związku z tym porcje paliwa podawane przez dysze wtryskiwaczy będą mniejsze i gorzej rozdrobnione. Może to powodować dymienie (cząstki paliwa nie ulegają spaleniu, tworzy się sadza). Właśnie dlatego konieczne jest podgrzanie paliwa do tych 70°C przed skierowaniem do pompy wtryskowej.
Wyłączanie silnika powinno odbywać się przy zasilaniu olejem napędowym lub na biodieslu, aby w przewodach paliwowych nie pozostał olej roślinny, co mogłoby znacznie utrudnić lub nawet uniemożliwić następne uruchomienie silnika.
Olej roślinny można mieszać z olejem napędowym lub biodieslem w ilości nie większej niż 15-20%, wtedy nie ma potrzeby przerabiania silnika i nie ma zmian w jego funkcjonalności. Po wymieszaniu z odpowiednim preparatem smarującym można stosować dużo większą domieszkę, np.75%. W obydwu tych przypadkach można stosować zarówno olej prosto z butelki jak i przepracowany. Różnica wynika tylko z konieczności dokładnego oczyszczenia oleju zużytego np. do smażenia frytek ze znajdujących się w nim stałych zanieczyszczeń. Spośród różnych dostępnych w handlu olejów, najtańszym i najbardziej popularnym jest olej rzepakowy. Jego wielką zaletą jest również możliwość tłoczenia go we własnym zakresie przez rolników uprawiających rzepak. Jazda na oleju rzepakowym oznacza nieco mniejszy hałas z silnika i nieco większe zużycie paliwa, jako że olej roślinny ma wartość opałową wynoszącą 96% wartości opałowej oleju napędowego.



Wyprodukowanie biodiesla z oleju roślinnego czy nawet zużytego oleju po smażeniu frytek jest prostsze, niż mogłoby się wydawać. W Polsce można przez internet zamówić wszystkie potrzebne do tego urządzenia, a następnie produkować to paliwo we własnym zakresie.
Aby wyprodukować biodiesel, potrzebne są następujące surowce: olej roślinny - nowy lub zużyty, metanol oraz NaOH lub KOH. Proces na mniejszą skalę można wykonywać ręcznie, do produkcji większych ilości przyda się odpowiednia aparatura. Pierwszym krokiem jest określenie kwasowości oleju roślinnego, który zamierzamy przetworzyć. Jest ona różna w zależności od partii produkcyjnej, a także od tego, czy olej jest świeży czy przepracowany.
W zależności od otrzymanego wyniku należy zastosować różną ilość wodorotlenku sodu lub potasu. Do wyprodukowania 1000 litrów biodiesla potrzeba 1000 litrów oleju roślinnego, 150 l metanolu oraz ok. 22 kg KOH.
W tym momencie produkcja paliwa w urządzeniu jest bezobsługowa, najpierw następuje mieszanie składników, które trwa godzinę (czas mieszania jest kontrolowany przez elektroniczny układ). Później należy urządzenie pozostawić przynajmniej na noc w spokoju (najlepiej na 16-20 godzin, im dłużej, tym wyższa jakoś paliwa), przez ten czas nastąpi oddzielenie od paliwa gliceryny, którą rano należy odprowadzić do zbiornika. Z 1000 litrów oleju roślinnego otrzymuje się 200 kg gliceryny, którą można sprzedawać. W tym momencie należy jeszcze otrzymane paliwo oczyścić poprzez pranie wodą z dodatkiem odpowiedniego środka chemicznego (ułatwia on wiązanie wody z zanieczyszczeniami w paliwie i parowanie metanolu). Do zamkniętego pojemnika, w którym znajduje się biodiesel należy wlewać wodę, mieszać, a następnie spuszczać wodę po kilku minutach, gdy oddzieli się ona od oleju. Czynność należy powtarzać (za każdym razem mieszając intensywniej, w pierwszym płukaniu mieszanie powinno być delikatne) tak długo, jak długo zużyta woda będzie mętna. "

Ciekawostka: wiecie, że nawet w124 miały pierwotnie jeździć na OR w związku z kryzysem naftowym?? :cool:

Kolejny znaleziony link o tym jak stosować OR do aut bez przeróbek i instalacji>>konieczny jest dodatek typu DFX
Wtedy wychodzi na to, że wszystko jest bardziej niż cacy - silnik ma lepsze smarowanie i nie ma ryzyka z lepką mazią, wzrost mocy, spadek spalania...No niby bajka:

http://www.biodiesel.pl/inne_biopaliwa/ ... linny/dfx/

Zapraszam do dyskusji!!!
Ostatnio zmieniony 23 mar 2011, 17:34 przez Voyt, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
picksar
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 343
Rejestracja: 25 maja 2009, 19:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: picksar »

1. Im starsza technologia zasilania silnika tym lepiej, Silniki TDI, HDI czy te zasilane bezpośrednim wtryskiem potrzebują paliwa niskiej lepkości a olej roślinny trzeba by mocno rozgrzać aby można było go stosować (chociaż ja w takich silnikach bym się nie odważył nalać czegoś innego niż ON).
2. Posiadanie takiej instalacji w samochodzie nie jest żadnym wykroczeniem, wykroczeniem jest używanie oleju roślinnego jako paliwa (gdyż nie jest on obłożony podatkiem akcyzowym).
3. Latem można lać olej roślinny bezpośrednio do baku mieszając go z ON. Stosując OO konieczne jest mieszanie z ON bo tak jak piszesz OO jest zbyt suche.
--- SPRZEDAM CZĘŚCI ---
http://vwpolo-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=61&t=24999
Polo Fox 86c/2f steilheck, 1.0 AAU
Awatar użytkownika
Voyt
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 59
Rejestracja: 13 gru 2010, 15:35

Post autor: Voyt »

Ok. A jak wg Ciebie sprawa ma się w miesiącach wiosenno-letnich, czy nawet zimowych? Mieszanie 50:50 + uszlachetniacz/rozrzedzacz załatwi sprawę, czy w ogóle sobie darować [zatkany filtr paliwa przez OR w stanie stałym??]
Awatar użytkownika
picksar
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 343
Rejestracja: 25 maja 2009, 19:00
Lokalizacja: Poznań

Post autor: picksar »

Zimą nie polecam stosowania w ogóle OR chyba, że ma się takową instalację w której po rozgrzaniu przełącza się paliwo na OR, Trzeba mięć również na uwadze to, że przed zgaszeniem powinno się przełączyć z powrotem na ON żeby przepłukać przewody z OR. W miesiącach wiosenno-letnich możesz dolewać OR do baku ale raczej z dodatkami i w mniejszych proporcjach niż 50:50.
Najlepszym rozwiązaniem jest instalacja podgrzewająca olej: http://www.drewnozamiastbenzyny.pl/inst ... -roslinny/
--- SPRZEDAM CZĘŚCI ---
http://vwpolo-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=61&t=24999
Polo Fox 86c/2f steilheck, 1.0 AAU
Awatar użytkownika
webak
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 253
Rejestracja: 24 sie 2010, 11:56
Lokalizacja: NDG

Post autor: webak »

Kilka minut temu w Kawie czy herbacie przekonywali ze jak najbardziej starsze diesle mogą śmigać na OR a także na pofrytkowym. Wczoraj zalałem ekodiesla i auto chodzi ładnie, niedługo mam zamiar dolać trochę OR :grin:
Awatar użytkownika
Voyt
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 59
Rejestracja: 13 gru 2010, 15:35

Post autor: Voyt »

Kolego nie polecam stosowania biodiesla [napisałeś ekodiesla, ale strzelam że chodzi o bio], dlatego że jest agresywny dla elementów gumowych. Nie jest to jednorazowy przypadek, a po prostu kwestia czasu. Po prostu to paliwo jest zbyt dobrym rozpuszczalnikiem. Polecam poczytać forum Mieczysławów czy wikipedię, tam ludzie piszą o pocących się pompach wtryskowych i nieraz wręcz lejącym się pod samochód paliwie [bo wężyki...znikały]. Jeśli natomiast OR to 50:50, ale przy zastosowaniu uszlachetniacza, żeby się wtryski nie zakoksowały bo będą lać. W mieszaniu chodzi o to żeby po prostu nie był taki gęsty i spalał się całkowicie i nie lał do miski olejowej :)

Tu o zakoksowanych wtryskach bez dodatku uszlachetniacza przy proporcji 50:50:
http://www.biodiesel.pl/inne_biopaliwa/ ... ik_diesla/

Tu o stosowaniu dodatków:
http://www.biodiesel.pl/inne_biopaliwa/ ... sowac_dfx/

Tak tylko się zastanawiam czy te typu STP podejdą :scratch:
Awatar użytkownika
webak
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 253
Rejestracja: 24 sie 2010, 11:56
Lokalizacja: NDG

Post autor: webak »

To może mieszać eko z OR i juz nie będzie takim rozpuszczalnikiem :crazy:
Awatar użytkownika
Voyt
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 59
Rejestracja: 13 gru 2010, 15:35

Post autor: Voyt »

Hehe ;)

Nie mam pojęcia, chociaż w teorii mogłoby to pomóc. Jaka jest jednak szansa w praktyce, że przez przewody przepłynie akurat ten zmieszany i rozcieńczony eko i że faktycznie coś to da, to nie wiem:)
Nie mówię oczywiście że każdy kto zatankował eko od razu, albo po paruset km miał wodospad z przewodów. Nie wiem, nie tankowałem, na co dzień leję ekodiesla z orlena i zamierzam wlać OR.
W każdym razie z OR sprawa wygląda tak, że po zastosowaniu w/w proporcji i uszlachetniacza, może mocno pomóc dla silnika.

PONOĆ >> [czyt. http://www.biodiesel.pl]
Awatar użytkownika
webak
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 253
Rejestracja: 24 sie 2010, 11:56
Lokalizacja: NDG

Post autor: webak »

Najpierw mnie ostrzegasz o ekodieslu

[quote=""Voyt""]Kolego nie polecam stosowania biodiesla [napisałeś ekodiesla, ale strzelam że chodzi o bio], dlatego że jest agresywny dla elementów gumowych. Nie jest to jednorazowy przypadek, a po prostu kwestia czasu. [/quote]


A potem piszesz ze sam go lejesz ?
[quote=""Voyt""] na co dzień leję ekodiesla z orlena i zamierzam wlać OR.[/quote]

Czy mam problemy z czytaniem ze zrozumieniem ?

OT. Mam ten sam problem z ustawieniem pompy ;-)
Awatar użytkownika
Voyt
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 59
Rejestracja: 13 gru 2010, 15:35

Post autor: Voyt »

[quote=""webak""]Czy mam problemy z czytaniem ze zrozumieniem ? [/quote]

Może:D napisałem, że leję EKOdiesla, czyli w sumie normalny ON z orlena, a nie BIOdiesla, który otrzymuje się z OR i jest taki jak Ci napisałem;)

A co do pompy to nauczka dla mnie przed dawaniem auta do garażowców, którzy nie znają się na VW. Zwłaszcza, jeśli chodzi o silnik. Na szczęście AEF jest trochę pancerny;) i wytrzyma bardzo wiele
Btw: jeśli obroty jałowe masz dobre to może by z pompą pojechać do "regulatorów" silników? :crazy:
Awatar użytkownika
webak
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 253
Rejestracja: 24 sie 2010, 11:56
Lokalizacja: NDG

Post autor: webak »

Czytamy
[quote=""webak""]. Wczoraj zalałem ekodiesla i auto chodzi ładnie, niedługo mam zamiar dolać trochę OR :grin:[/quote]

I wychodzi na to ze również zalewam eko i tez z Orlenu.
Także tą sprawę mamy załatwioną.
To co tak naprawdę wlewam do baku lejąc ekodiesel który jest tańszy 25 gr ?
A co do pompy to żeby w moim mieście był jakiś fachowiec to było by pół biedy.
Awatar użytkownika
Voyt
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 59
Rejestracja: 13 gru 2010, 15:35

Post autor: Voyt »

Do baku wlewasz normalny ON z tym, że EkoDiesel to jest oznaczenie Orlenu, Shell ma SuperDiesel, BP jeszcze inaczej, a Auchan po prostu ON ;) Mówimy o paliwach 'zwykłych', nie ulepszonych [Verva, V-Power], ani o Biodieslu, ani o Bioestrze, tylko zwykłym najzwyklejszym ON :grin: Kwestia nazwy, nic więcej. Dlatego napisałem

[quote=""Voyt""]Kolego nie polecam stosowania biodiesla [napisałeś ekodiesla, ale strzelam że chodzi o bio][/quote]

EkoDiesel na orlenie to zwykły ON. Amen :D

A co do pompy to może w temacie znajdziesz trochę podpowiedzi. Ja obroty już wyregulowałem[tak myślę] i jeśli nic się nie będzie działo to ew ustawię ten kąt wtrysku i zajmę się spalaniem bo wychodzi 8,5 w miasteczku... :|
A na trasie 5 do 6. Ciekawostka, co? ;) Ale myślę, że częściowo EGR to powoduje, bo kiedyś mi błąd wyskoczył. No zobaczymy.
Awatar użytkownika
webak
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 253
Rejestracja: 24 sie 2010, 11:56
Lokalizacja: NDG

Post autor: webak »

Trochę poczytałem i się dowiedziałem ze ekodiesel ma domieszkę bio.
Po zatankowaniu eko czuć frytki więc nie jest to 100% zwykły ON. Ma domieszkę może z 20% i pewnie temu cena niższa. A verva to ON z dodatkami myjącymi.

Co do spalania to tez mam wysokie, w zimie było nawet 11 litrów.
Awatar użytkownika
Voyt
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 59
Rejestracja: 13 gru 2010, 15:35

Post autor: Voyt »

Ta domieszka jest rzędu 10%. Mówisz, że czujesz frytki?;) Ja nigdy jeszcze nie czułem, ale w niedługiej przyszłości poczuję :)

11l! Chyba raz czy dwa zdarzyło mi się przy mega mrozach i bardzo krótkich odcinkach i nie jestem nawet pewien czy 11. Powiedz, to strasznie duzo na ten motor!
Awatar użytkownika
webak
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 253
Rejestracja: 24 sie 2010, 11:56
Lokalizacja: NDG

Post autor: webak »

Skoro ostatnio za eko zapłaciłem 4.99 ciekawe co wlewałem do baku na stacji no name w cenie 4.80, na dystrybutorze pisało ON ale cholera wie ile było w tym rzepaku. Gdy temperatura w nocy będzie powyżej 15 kresek zaleje butle OR z biedronki i ciekawy będę efektu. Po kilku litrach nie powinno wysadzić mi silnika :crazy:
U mnie mieście jest tylko Orlen gdzie mogę kupić eko, była stacja z bio ale splajtowała.

Spalanie mnie martwi bo to prawie 2x więcej.
ODPOWIEDZ

Wróć do „100 technicznych pytań do...”