przejdę od razu do rzeczy. Mam wyciek, który zrywa mi sen z powiek. A więc, ostatnio miałem problem z wtryskiwaczem, wiec go odkręciłem dałem nowa podkładkę, wymieniłem przewody od nadmiaru paliwa i takie tam kosmetyczne rzeczy. po 2dniowej eksploatacji zwróciłem uwagę, że pod tym wtryskiwaczem dalej jest mokro, więc się, po prostu byłem zły.
Ale stwierdziłem, że to już nie ropa tylko olej.
Wygląda to tak:

A w tych miejscach jest olej:

tera pytanie do Was, czyli do fachowców i osób które już się z tym problemem borykały.
Czy istniej jakiś sposób, trik coś takiego, żeby nie płacić miliona złotych za wymianę uszczelki ?
Dodam iż wyciek jest mały, ponieważ nie widzę ubytków w oleju, a jak nie widzę to znaczy, że są małe.
Ile to może kosztować ?