Na drugi dzień odpalił za pierwszym razem bez żadnego problemu i do tej tej pory nie było z tym problemów. Teraz sytuacja się powtórzyła - wszystko przebiegło tak samo, jak opisałem wyżej. Samochód znowu jeździ i nie ma z nim problemów, odpala na zimno i na gorąco, jest normalnie eksploatowany.
Co może być przyczyną tych awarii?
Mam ten pojazd 10 lat jako drugi właściciel, jestem z niego zadowolony, ma 128 tys. km przebiegu i za wyjątkiem wyżej opisanych sytuacji nigdy mnie nie zawiódł - zawsze jego zachowanie było przewidywalne. Diagnosta na telefon powiedział, że może ustalić co to jest, ale jak pojazd będzie niesprawny. Tylko, że przecież zanim go doholuję to silnik ostygnie i jego zachowanie może się zmienić - może odpalić. Może ktoś z Was miał ten problem i go rozgryzł?
Z góry dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam
