Sporadnie gaśnięcie silnika na wolnych obrotach 97r. 1,4

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

t
turan404
Newbie
Newbie
Posty: 5
Rejestracja: 28 sty 2010, 19:15

Sporadnie gaśnięcie silnika na wolnych obrotach 97r. 1,4

Post autor: turan404 »

Witajcie. Mam Polówkę 1.4 60KM z 97r. Około 4 miesiące temu zgasł mi na wolnych obrotach na skrzyżowaniu. Rozrusznik kręcił silnikiem, ale nie uruchamiał go. Po sprawdzeniu okazało się, że nie ma iskry.

Na drugi dzień odpalił za pierwszym razem bez żadnego problemu i do tej tej pory nie było z tym problemów. Teraz sytuacja się powtórzyła - wszystko przebiegło tak samo, jak opisałem wyżej. Samochód znowu jeździ i nie ma z nim problemów, odpala na zimno i na gorąco, jest normalnie eksploatowany.

Co może być przyczyną tych awarii?
Mam ten pojazd 10 lat jako drugi właściciel, jestem z niego zadowolony, ma 128 tys. km przebiegu i za wyjątkiem wyżej opisanych sytuacji nigdy mnie nie zawiódł - zawsze jego zachowanie było przewidywalne. Diagnosta na telefon powiedział, że może ustalić co to jest, ale jak pojazd będzie niesprawny. Tylko, że przecież zanim go doholuję to silnik ostygnie i jego zachowanie może się zmienić - może odpalić. Może ktoś z Was miał ten problem i go rozgryzł?

Z góry dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
sabled
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1397
Rejestracja: 13 lut 2010, 11:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: sabled »

Coś poza tym, że gaśnie? Zegary się resetują? Wymieniałeś przewody WN, świece, filtry, akumulator? Gaśnie na luzie czy podczas ruszania? Komputera oczywiście nie połączyłeś?
Obrazek
s
sholler
Raczkujący
Raczkujący
Posty: 53
Rejestracja: 02 lis 2009, 13:30

Post autor: sholler »

Skoro nie było iskry to obejrzyj cewkę. Ja miałem tak że było malutkie pęknięcie i w wilgotne dni byly problemy, ale jak zgasł i postał to ciepło w komorze silnika ogrzało cewkę wilgoć odparowała i działało normalnie az do nastepnego wilgotnego dnia.
Awatar użytkownika
murzyn
Naczelny piwosz klubowy
Posty: 650
Rejestracja: 02 cze 2010, 19:44
Lokalizacja: WWL

Post autor: murzyn »

[quote="sholler"]Skoro nie było iskry to obejrzyj cewkę. Ja miałem tak że było malutkie pęknięcie i w wilgotne dni byly problemy, ale jak zgasł i postał to ciepło w komorze silnika ogrzało cewkę wilgoć odparowała i działało normalnie az do nastepnego wilgotnego dnia.[/quote]
kolega shollerprawdopodobnie ma rację,wymiana cewki powinna rozwiązać problem.Jeżeli jeszcze tego nie zrobiłeś wymień też przewody WN i świece.Teraz przy odwilży i w deszczowe dni problemy się nasilą
t
turan404
Newbie
Newbie
Posty: 5
Rejestracja: 28 sty 2010, 19:15

Post autor: turan404 »

Nie wiązałbym tego z wilgocią. Ten dzień był suchy z lekkim mrozem. Silnik był rozgrzany po przejechaniu kilkunastu km w mieście i poza miasta. Za pierwszym i drugim razem gasł przy jeździe na wolnych obrotach na 1. biegu - raz ruszaniu ze skrzyżowania, drugi raz podczas jazdy.

@sabled Podczas awarii, rozrusznik kręci silnikiem, wszystko działa, ale silnik nie daje żadnych oznak rozruchu. Przewody WN nie były wymieniany od nowości, świece są sprawne.
Awatar użytkownika
murzyn
Naczelny piwosz klubowy
Posty: 650
Rejestracja: 02 cze 2010, 19:44
Lokalizacja: WWL

Post autor: murzyn »

No to kolego musisz szukać dalej w zapłonie (skoro paliwo dostaje jak twierdzisz)
Aparat zapłonowy(przeczyść i zaaplikuj jakiś elektrosol)złącze czujnika halla.
Podepnij pod komputer wtedy będziesz miał więcej wskazówek.
Przyczyn może być sporo od układu zapłonowego przez podawanie paliwa (pompka,wtryski) przez czujnik temperatury(może go zalewa)
ODPOWIEDZ

Wróć do „silnik”