[6n2] Nie chce odpalić po postoju

Moderatorzy: Global Moderator, Moderator

S
Swieru
Newbie
Newbie
Posty: 17
Rejestracja: 13 sie 2009, 17:18

[6n2] Nie chce odpalić po postoju

Post autor: Swieru »

Witam,
Chciałbym się dowiedzieć co może być przyczyną awarii Polo 1.4 99r. Auto stało tydzień na intensywnym mrozie, chciałem je odpalić, lecz nie dało rady. Myślałem, że jest to akumulator - wziąłem go do domu, a następnie naładowałem. Rano podłączyłem akumulator i auto zapaliło, zaczęło chodzić na wysokich obrotach, a na wolnych gasł. Gdy już zgasł nie zapalił. Scholowałem auto do mechanika, a on powiedział że jest to bendix i tuleja - wymienił je. Po zamontowaniu tych dwóch rzeczy wziął go odpalił, ale zaczęło coś stukać w silniku, więc go wyłączył. Stwierdził, że na głowicy jest biały osad, że może być to uszczelka pod głowicą. Czy przyczyną może być pęknięcie głowicy? Scholowałem auto do kolejnego mechanika i stwierdził, że cały silnik jest do wymiany. Czy może być inna przyczyna niż jest podana? Czy na miarce mogła się skraplać woda, gdy auto długo stało i mogła powstać taka maź na miarce? Może macie inne pomysły ?? Odpiszcie, zanim kupie nowy silnik - smiech... ;)

Czekam na szybką odpowiedź..

Kolego zmień nazwę tematu na taki, który pozwoli się rozeznać wszystkim o co chodzi w całym wątku albo temat powędruje do kosza.

Toto
Awatar użytkownika
m911
Swój
Swój
Posty: 894
Rejestracja: 08 lip 2009, 15:59
Lokalizacja: pod/W-wa

Post autor: m911 »

a powiedz mi czy miałeś płyn zimowy w chłodnicy :P
Seat Arosa 1,8T & VW Golf II 2.0 ABF
S
Swieru
Newbie
Newbie
Posty: 17
Rejestracja: 13 sie 2009, 17:18

Post autor: Swieru »

[quote="m911"]a powiedz mi czy miałeś płyn zimowy w chłodnicy :P[/quote]

Tak, miałem. Tamtej zimy było wszystko OK. Mam płyn różowy.
o
okinoi
Początkujący
Początkujący
Posty: 123
Rejestracja: 03 lis 2010, 19:22

Post autor: okinoi »

Albo płyn był tak stary że stracił swoje właściwości i zamarzł albo nie wiem :blush2:
S
Swieru
Newbie
Newbie
Posty: 17
Rejestracja: 13 sie 2009, 17:18

Post autor: Swieru »

[quote="okinoi"]Albo płyn był tak stary że stracił swoje właściwości i zamarzł albo nie wiem :blush2:[/quote]

Jak mógł stracić swoje właściwości jak klika dni temu nalewany był nowy..
Awatar użytkownika
bialy0666
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1203
Rejestracja: 01 sie 2010, 2:58

Post autor: bialy0666 »

[quote="Swieru"][quote="m911"]a powiedz mi czy miałeś płyn zimowy w chłodnicy :P[/quote]

Tak, miałem. Tamtej zimy było wszystko OK. Mam płyn różowy.[/quot[quote="Swieru"][quote="okinoi"]Albo płyn był tak stary że stracił swoje właściwości i zamarzł albo nie wiem :blush2:[/quote]

Jak mógł stracić swoje właściwości jak klika dni temu nalewany był nowy..[/quote][/quote]

kolego czegoś tu nie rozumiem to płyn masz od zeszłego roku i auto nie paliło
czy nowy masz wymieniony po awarji
wydaje miśie żę masz uszkodzoną uszczelkę pod głowicą iteraz pytanie od kiedy jest to masło i czy wcześniej bulgotał płyn i go ubywało ?
pozatym płyn nie traci zbytnio właściwości jeśli nie doleje się wody
podaje linka jak sprawdzić płyn viewtopic.php?f=21&t=25297
aco do uszkodzonego silnika to mechanicy mogą sie nie mylić ijeśli silnik niejest rozmrozony to radze remont [będzie droszy]jak wymiana na używany itu nigdy niema pewności chyba że prosto z taśmy montażowej VW
S
Swieru
Newbie
Newbie
Posty: 17
Rejestracja: 13 sie 2009, 17:18

Post autor: Swieru »

Nowy płyn wymieniany przed zimą. Nic nie bulgotało, a te masło to po mocnych mrozach.. auto stało z tydzień..
Awatar użytkownika
bialy0666
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1203
Rejestracja: 01 sie 2010, 2:58

Post autor: bialy0666 »

to wtakim razie silnik nie jest rozmrożony ,woda mogła powstac jak silnik stał na mrozach i odpaliłeś tylko co teraz jak wnim coś stuka ,jabym spróbował poline do ogrzewanego garażu na kilka dni iczyszczenie wraz zmiską wymiana oleju zfiltrem ijednocześnie sprawdził co stuka
S
Swieru
Newbie
Newbie
Posty: 17
Rejestracja: 13 sie 2009, 17:18

Post autor: Swieru »

Dziś poszedłem do mechanika, bo miałem dać mu znać czy wymieniać na nowy silnik. Wstawienie silnika wyniesie mnie 1500 zł ponad...
Auto normalnie dziś zapaliło, tylko że chodziło jak w diesel.. takie pyrkanie..
Awatar użytkownika
sabled
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1397
Rejestracja: 13 lut 2010, 11:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: sabled »

[quote="Swieru"]Dziś poszedłem do mechanika, bo miałem dać mu znać czy wymieniać na nowy silnik. Wstawienie silnika wyniesie mnie 1500 zł ponad...
Auto normalnie dziś zapaliło, tylko że chodziło jak w diesel.. takie pyrkanie..[/quote]
Weź mechanika niech rozbierze ten silnik i pokaże Ci co trzeba wymienić a nie opowiada filmy sf, bo w tym momencie ja to tak odbieram. Jak pracuje jak diesel to prawdopodobnie szklanki i popychacze do wymiany a to mniej niż 1500. Jeżeli koszta naprawy wyniosą więcej dużo więcej niż wymiana silnika to zdecydujesz. Po samym zdjęciu głowicy ciężko stwierdzić czy reszta silnika jest w dobrym stanie.
Obrazek
T
Tomek001
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1360
Rejestracja: 10 lip 2010, 23:57
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Tomek001 »

Skoro silnik chodził to nie wymieniaj, bo nie jest jeszcze zatarty - to dopiero ostateczność. Ja bym starał się go rozruszać. Najpierw wstawić auto w ciepłe miejsce, a potem odpalić i niech sobie pochodzi i złapie temperatury. Po dłuższym postoju czasem auto tak chodzi kilkanaście sekund jak diesel.
Już jesteśmy na trasie, 160 na blacie.
I tylko na Twoją prośbę nie cisnę więcej - choć da się! :P
Awatar użytkownika
Bavar
Mały interesant
Mały interesant
Posty: 248
Rejestracja: 10 kwie 2010, 16:34
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Bavar »

Jak masz problem z uszczelką po głowicą to też masz efekt traktora wiec od tego bym zaczął.
Awatar użytkownika
Hiszp4n
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 467
Rejestracja: 21 sty 2010, 14:24
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Hiszp4n »

a to nie jest efekt słynnej odmy w polo?? :vinsent:
I miejsce plac manewrowy
Awatar użytkownika
christopherek
Konkretnie zainteresowany
Konkretnie zainteresowany
Posty: 630
Rejestracja: 17 lip 2010, 21:26
Lokalizacja: Wuwua

Post autor: christopherek »

wstaw auto do ogrzewanego garażu,niech postoi kilka dni,spuść olej zmień filtr oleju,wyczyśc odmę a najlepiej to odkręcić miskę i zobaczyć czy coś nie pływa.powinno pomóc.skoro silnik chodzi to nie może być padnięty,ewentualnie popychacze dostały po dupie zanim olej do nich dotarł.swoją droga kto zostawia auto na duzym mrozie nieużywane przez tydzień :banghead: :amen:
UBEZPIECZENIA PZU AC OC NNW Pakiety 24h na dobę,kalkulacja składki od ręki,w Warszawie dojazd do klienta TANIO!! kontakt 506 906 706
T
Tomek001
Namiętny pisarz
Namiętny pisarz
Posty: 1360
Rejestracja: 10 lip 2010, 23:57
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Tomek001 »

[quote="christopherek"]swoją droga kto zostawia auto na duzym mrozie nieużywane przez tydzień :banghead: :amen:[/quote]

Mój Miecio 190D stał 2 miesiące nieruszany w zaspie rok temu za naszą zachodnią granicą po czym odpalił (jeszcze w mrozy), przyjechał 1000km i służył mi dzielnie bez usterek :D
Już jesteśmy na trasie, 160 na blacie.
I tylko na Twoją prośbę nie cisnę więcej - choć da się! :P
ODPOWIEDZ

Wróć do „pozostałe”