Może to jest związane z niską temperaturą, ale nie jestem pewien, bo autko mam dopiero od 2 tygodni i nie wiem jak się zachowuje jak jest ciepło.[/quote]
Rzadko, i tylko na zimnym silniku.
Co do darowania sobie rozmowy o ssaniu- Panowie, może się nie znam, ale wydaje mi się, że to, że raz temperatura wynosi 5 stopni i ssanie sie nie włącza, a raz 10 i się włącza to jeszcze nie powód żeby darować sobie tę opcję. Przecież ważnym czynnikiem jest również wilgotność powietrza- spokojnie przy dużej wilgotności i 10 stopniach będzie odczuwalna niższa temperatura niż przy zalożmy 7 stopniach i suchym powietrzu... Ważne jest też nagrzanie gleby- termometr może sobie pokazywać co chce, zauważcie, że teraz przy 5 stopniach spokojnie dało się chodzić bez rękawiczek, szalików- gleba jest nagrzana po lecie, natomiast na wiosnę przy 5 stopniach już mało kto wytrzyma bez 'ocieplaczy'... Oczywiście może przesadzam, ale takie wyjaśnienia mi się nasuwają próbując to jakoś logicznie wytłumaczyć. Fakt faktem, raczej nie ma co panikować:) A odnosząc się do tego, że w serwisie nic nie zdiagnozowali... Hmmm, myślę, że każdy z nas dobrze wie, że są serwisy i Serwisy. W jednym (ASO oczywiście) nie poleciłbym im umyć mojego auta, natomiast w drugim można oddać im wręcz dziecko pod opiekę
