Witam mam problem z alarmem wczoraj zauważyłem że mój alarm się co prawda włącza ale działają tylko migacze (awaryjne) nie ma żadnego dźwięku ?? co to może być ??
no chodzi dokladnie o to że jak ktoś pociągnie klamkę itp.itd.to awaryjne się włączą a nie ma syreny ?! a jak zamykam auto to też nie ma dźwięku ale akurat to mi nie przeszkadza tylko to że nie ma dźwięku jak ktoś chce wejść . gdzie w ogóle jest ta syrena ??
Nie wiem jak jest u Was ale u mnie syrenę można wyłączyć za pomocą specjalnego kluczyka (które 2 były dołączone do alarmu).
Wkłada się go bezpośrednio do syreny i przekręca.
Ale wiesz w ogóle jakiej firmy masz alarm? Bo jak nie to sprawdź co masz napisane na centralce od alarmu i może znajdziesz jakiś schemat w necie. U mnie alarm nie był założony fabrycznie i być może dlatego mam kluczyki.
i moj tata miał to auto od nowosci i pytalem go czy byl jakis kluczyk dodatkowy i mowil ze nie a teraz kupil nowa toyote avensis i ma taki malutki kluczyl
Witam,
nie chce zakładać nowego wątku wiec podłączę się pod istniejący.
Mam 9N2 z 2008r, a w środku fabryczny alarm. Od początku podczas uzbrajania systemu mrugały tylko światełka i zamykało samochód, paliły sie dwie diodki w środku i spokój, ALE od jakiegoś czasu coś jest nie tak. Jak jest zimny silnik, albo jak przejadę jakiś niewielki odcinek i chcę zamknąć samochód to w prawdzie się uzbraja, ale robi dwa "miałknięcia"... nie wiem o co mu chodzi. Jak nie domknę drzwi czy coś to sa 3, albo 4 "miałknięcia", ale innego rodzaju i to tez nie od razu tylko po 5 sekundach od uzbrojenia... help. Czy może być to coś niepokojącego, czy na co może to wskazywać?
To "miałknięcie" brzmi jak włączenie się na chwile syreny alarmu...
Ale wszystko się zamyka. Sprawdzam wszystkie drzwi i klapę bagażnika - pozamykane. Więc co? on nie sygnalizuje że coś jest nie zamknięte . Ogólnie przeszkadza mi samo "wycie" syreny bo wszystko normalnie działa :/