no w weekend zrobiłem około 500km po polskich dziurawych drogach no i jestem zadowolony

nie ma tragedii, jechałem prawie tak jak na serii tylko na bocznych wiejskich drogach na duzych dziurach zwalniałem, bardzo dobrze wybiera

no jedną wpadke miałem na warszawskich koleinach ;/ trafiłem wahaczem ;p ale to była mega koleina jak zmieniałem pas, dobrze że wolno jechałem bo był korek

to było tylko głośne jeb...cie i spojrzenie na moją żonę ;p jedzie dalej jest ok
A no i zabrakło mi paliwa na obwodnicy Garwolina :crazy:
pare fotek z wyjazdu na ślub, takie przypadkowe

pozdro